Prawie zawsze ląduje w koszu, a dla Włochów to nie do pomyślenia. Dodają do sosów i zup

W polskiej kuchni parmezan, a właściwie Parmigiano Reggiano, gości coraz częściej. Posypujemy nim makarony, risotta, sałatki, a nawet zupy kremy, by dodać im głębi i tego niepowtarzalnego, słonego i umamicznego smaku.

Skórki parmezanuSkórki parmezanu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | R.Tsubin
Katarzyna Gileta

Ale spójrzmy prawdzie w oczy: po zjedzeniu ostatniego, startego kawałka, ze skórką zazwyczaj żegnamy się bez żalu, ląduje ona prosto w koszu. Traktujemy ją jako twardy, niejadalny odpad. I w tym miejscu Włoch, prawdziwy znawca cucina povera (kuchni biednej, czyli tej, która wykorzystuje każdy składnik), złapałby się za głowę z niedowierzaniem. Bo dla niego ta właśnie skórka to prawdziwy skarb, esencja smaku, która potrafi odmienić najprostsze danie.

Szybka sałatka z paluszkami krabowymi i ryżem. Zrobisz ją w mgnieniu oka

Więcej niż tylko "skórka" – to esencja smaku

Warto sobie uświadomić, że "skórka" parmezanu to nie jest niejadalna otoczka jak w przypadku niektórych serów. To po prostu najbardziej zewnętrzna, utwardzona i wysuszona warstwa samego sera, która w procesie długiego dojrzewania nabrała niezwykłej intensywności smaku. Koncentruje się w niej cały aromat i ten głęboki, słony posmak umami, który tak kochamy w parmezanie. Włosi wiedzą, że wyrzucenie jej to marnotrawstwo, które graniczy z kulinarną profanacją.

Jak Włosi wykorzystują swój "skarb"?

Zamiast lądować w koszu, skórki parmezanu są pieczołowicie zbierane i chowane w zamrażarce, czekając na swoją wielką chwilę. I kiedy ta chwila nadchodzi? Zazwyczaj, gdy na kuchennym blacie pojawia się garnek z zupą lub sos, który potrzebuje "tego czegoś".

  1. Dusza zupy i sosu: To najpopularniejsze zastosowanie. Wrzucona do gotującej się zupy (na przykład warzywnej, fasolowej, minestrone, czy nawet zwykłego rosołu) lub powoli duszącego się sosu pomidorowego, skórka parmezanu stopniowo uwalnia swój bogaty smak. Rozpuszcza się powoli, nadając potrawie niesamowitej głębi i kremowości, bez dodawania dodatkowych tłuszczów. Wystarczy wrzucić kawałek skórki na początku gotowania i wyjąć (o ile się nie rozpuściła całkowicie) przed podaniem. To prosty trik, który przenosi smak dania na zupełnie nowy poziom.
  2. Element sosów i gulaszy: Długie gotowanie w sosach mięsnych lub warzywnych sprawia, że skórka mięknie i nasyca potrawę intensywnym, słonym smakiem umami. Można ją nawet pokroić w mniejsze kawałki i pozostawić w sosie do podania, jeśli jest wystarczająco miękka.
  3. Wzmacniacz bulionów: Jeśli robicie domowy bulion, dodanie skórki parmezanu to genialny sposób na wzbogacenie jego smaku.
  4. Chrupiące przekąski: Niektórzy, po ugotowaniu skórki w zupie, wyjmują ją, kroją na mniejsze kawałki i krótko zapiekają lub podsmażają, tworząc chrupiące, serowe "chipsy". To pyszny dodatek do sałatek lub samodzielna przekąska.

Dlaczego warto docenić skórki parmezanu?

Poza oczywistym aspektem niemarnowania jedzenia (co w dobie rosnącej świadomości ekologicznej jest coraz ważniejsze), skórki parmezanu to po prostu czysty smak. Dodają one potrawom autentycznego, włoskiego charakteru, którego nie uzyskamy w inny sposób. Są naturalnym wzmacniaczem smaku, bez dodatku sztucznych substancji. To przykład na to, jak z "niczego" można stworzyć coś wyjątkowego, podnosząc jakość i głębię smaku domowych dań.

Następnym razem, gdy będziecie sięgać po parmezan, pamiętajcie o tej twardej, pomarszczonej skórce. Zamiast bezmyślnie wyrzucać ją do kosza, wrzućcie ją do zamrażarki. Zdziwicie się, jak ten mały, niedoceniany skarb, potrafi odmienić waszą kuchnię i przenieść ją prosto do słonecznej Italii, gdzie nic się nie marnuje, a każdy składnik ma swoje znaczenie. Dajcie szansę skórkom parmezanu – kubki smakowe wam podziękują!

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Polacy prawie zapomnieli o tej zupie a szkoda. Nasze babki gotowały częściej niż rosół czy krupnik
Polacy prawie zapomnieli o tej zupie a szkoda. Nasze babki gotowały częściej niż rosół czy krupnik
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie
W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Ten przepis znały nasze prababki. Ziemniaczany klasyk z dawnej książki kucharskiej
Ten przepis znały nasze prababki. Ziemniaczany klasyk z dawnej książki kucharskiej
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀