Puszysty jak chmurka. Biszkoptowy omlet idealny na śniadanie

Puszysty omlet biszkoptowy to nie tylko świetny pomysł na deser, ale również na słodki deser. Do przygotowania potrzebujesz jedynie kilku składników.

ObrazekOmlet biszkoptowy- Pyszności; żródło Adobe
Ewa

Omlety to nie tylko proste placki z dodatkami, ale też puszyste chmurki godne miana pysznego deseru. Ich przygotowanie niewiele różni się od robienia klasycznego omletu. Sekret tkwi w ubiciu białek na sztywną pianę i późniejszym połączeniu ich z pozostałymi składnikami. Świetnie smakują w towarzystwie czekolady, dżemu, serka homogenizowanego oraz świeżych owoców. Czasami oprószam omlet jedynie cukrem pudrem. Latem nie wyobrażam sobie lepszego śniadania niż biszkopciki z patelni ze pokrojonymi truskawkami i odrobiną mięty.

Omlet biszkoptowy

Składniki:

  • 2 jaja
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki cukru
  • szczypta soli
  • masło do smażenia
  • ulubione dodatki

Sposób przygotowania:

  1. Żółtka oddzielam od białek.
  2. Białka ubijam na sztywną pianę wraz ze szczyptą soli oraz cukrem. Możesz użyć tutaj zarówno cukru białego, wanilinowego jak i cukru pudru.
  3. Następnie do ubitych białek dodaję żółtka oraz przesianą mąkę i mieszam całość szpatułką. Robię to delikatnie, aby nie stracić puszystości ubitego białka.
  4. Na patelni rozgrzewam masło i wlewam przygotowaną masę. Zmniejszam moc palnika i smażę pod przykrywką przez 3-4 minuty.
  5. Po tym czasie ostrożnie przewracam omlet i smażę kilka minut, aż zarumieni się również od dołu.
  6. Gotowy placek przekładam na talerz i podaję z ulubionymi dodatkami.

Omlet smakuje całkiem dobrze również na zimno, więc chętnie zabieram go ze sobą na drugie śniadanie do pracy. Z biegiem czasu nieco opada, ale wciąż pozostaje bardziej puszysty niż klasyczny omlet na słono.

Omlet biszkoptowy na słono

Jeśli jednak nie jesteś fanem słodkich śniadań, to puszysty omlet biszkoptowy możesz podawać również na słono. Nie dodawaj wtedy cukru podczas ubijania białek. Możesz za to dodać nieco więcej soli, a do masy wrzucić dodatkowo suszone zioła i przyprawy.

omlet z awokado i rukolą

Świetnie sprawdzi się bazylia, oregano czy trochę słodkiej i ostrej papryki. Omlet możesz posypać startym serem żółtym lub pokroszoną fetą, dodać ulubioną wędlinę i cieszyć się kompozycją skrojoną na miarę potrzeb.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej