Sałatka weekendowa to mój nowy hit. Przepis podpatrzyłem u kuzynki
Odkąd pamiętam, weekendowe posiłki w mojej rodzinie miały swój niepowtarzalny charakter – były okazją do delektowania się smacznymi, często nieco bardziej wyszukanymi daniami, bez pośpiechu towarzyszącego codziennym obowiązkom. Jednak ostatnio na naszym stole zagościła nowa królowa weekendowych brunchów i lekkich obiadów – sałatka weekendowa, której przepis podkradłem mojej kuzynce.
Sałatka weekendowa to danie, które totalnie mnie zaskoczyło. Prosty przepis, szybkie wykonanie i niesamowity smak sprawiły, że teraz przygotowuję ją niemal co weekend. Odkryłem ją u mojej kuzynki i od tamtej pory nie wyobrażam sobie weekendu bez tego kolorowego, lekkiego i sycącego dania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluski ziemniaczane z azjatyckim sosem z pastą gochujang
Sałatka weekendowa – lekka, szybka i pełna smaku
Nie przepadam za długim staniem przy kuchni, szczególnie w weekendy, kiedy chcę odpocząć i nacieszyć się wolnym czasem. Dlatego zawsze szukam przepisów, które są proste, a jednocześnie efektowne. I właśnie taka jest sałatka weekendowa – danie, które zrobiłem pierwszy raz u kuzynki i które od razu mnie oczarowało.
Z pozoru zwykła sałatka, ale dzięki odpowiedniej kompozycji składników i domowemu sosowi, zyskuje naprawdę wyjątkowy charakter. To idealna propozycja na rodzinny obiad, lekką kolację czy szybki lunch w środku dnia.
Jak robię moją ulubioną sałatkę weekendową?
Do przygotowania tej sałatki nie potrzeba żadnych wymyślnych produktów – wszystko można znaleźć w zwykłym sklepie. Oto składniki, których używam:
Składniki:
- pół główki sałaty rzymskiej,
- 1 puszka tuńczyka w kawałkach w sosie własnym (180 g),
- 3 jajka,
- 8–10 pomidorków koktajlowych,
- pół czerwonej papryki,
- 1 czerwona cebula,
- szczypiorek,
- (opcjonalnie) garść zielonych oliwek.
Składniki na sos:
- 4 łyżki oliwy z oliwek lub oleju lnianego,
- 1 łyżka soku z cytryny,
- 1 płaska łyżka musztardy,
- sól i pieprz do smaku,
- kilka kropli wody (opcjonalnie).
Przygotowanie:
- Jajka gotuję na twardo – zazwyczaj trwa to około 8 minut od momentu zagotowania wody. Po ugotowaniu studzę je w zimnej wodzie, obieram i kroję na ćwiartki.
- Cebulę kroję w piórka, pomidorki koktajlowe i oliwki – na połówki, a paprykę – w drobną kostkę.
- Sałatę dokładnie myję i osuszam, a potem rwę na mniejsze kawałki.
- Tuńczyka odcedzam z zalewy i delikatnie rozdrabniam widelcem na mniejsze części.
- Szczypiorek drobno siekam, będzie mi potrzebny do dekoracji.
- Przygotowuję sos – mieszam oliwę z musztardą, sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Jeśli sos wychodzi za gęsty, dolewam kilka kropli wody, żeby łatwiej się rozprowadzał.
- Na dużym półmisku układam sałatę, polewam połową sosu, a następnie dodaję warzywa, jajka i tuńczyka.
- Na koniec całość polewam pozostałym sosem i posypuję szczypiorkiem.
Od kiedy podpatrzyłem ten przepis u kuzynki, wracam do niego regularnie. Sałatka weekendowa to teraz stały punkt mojego sobotniego lub niedzielnego menu – lekka, zdrowa i naprawdę smaczna. Polecam każdemu, kto ceni sobie prostotę i świetny smak w jednym.