"Siemię lniane może cię zabić". Zielarka ostrzega, bo wiele osób używa go nieodpowiednio
Czy siemię lniane może być niebezpieczne? Wydaje się, że to jedna z najzdrowszych przekąsek. Jednak pewna zielarka przed nim ostrzega. Chodzi o to, że wiele osób używa go w nieodpowiedni sposób.
09.06.2023 | aktual.: 09.06.2023 18:15
To superfood może nas otruć... kwasem pruskim. Wydaje się to dziwne i niezbyt prawdopodobne, ale takie są realia. Opowiada o nich tiktokerka zajmująca się zielarstwem. Na co powinniśmy zwrócić największą uwagę?
Siemię lniane może cię otruć. Jak tego uniknąć?
Kwas pruski wytwarza się, gdy w zły sposób przygotujemy tę przekąskę. To sprawia również, że ziarenka tracą swoje właściwości. Co musimy zrobić, by tego uniknąć?
Dodaje również, że nasiona możemy uprażyć lub zagotować. Lepszego sposobu na przygotowanie siemienia lnianego nie ma. Dzięki temu unikniemy wytworzenia się zabójczego dla nas kwasu pruskiego.
Dobrze przygotowana przekąska jest idealna na ból brzucha
Zielarka podkreśliła, że odpowiednio ugotowane siemię lniane łagodzi podrażnienia żołądka i jelita. Wszystko za sprawą substancji śluzowych, które zawiera. Jest idealną przekąską, gdy boli nas brzuch. Dlaczego jeszcze warto je jeść regularnie? Oto kilka powodów:
- obniża poziom cholesterolu, glukozy we krwi i ciśnienia,
- zapobiega zaparciom,
- wspomaga pracę jelit,
- jest źródłem błonnika pokarmowego i kwasów Omega 3 (ten ostatni składnik łatwiej wchłaniamy ze zmielonych ziaren),
- ma działanie przeciwzakrzepowe i przeciwzapalne,
- szybko daje uczucie sytości.
Siemię lniane wytwarza kwas pruski? Tylko jeśli źle je przygotujesz
Musisz uważać przede wszystkim na to, by przed zagotowaniem (zalaniem wrzątkiem) nie zgnieść łupiny lub w jakiś inny sposób nie naruszyć jej struktury. W ten sposób aktywujesz enzymy, które przekształcają glikozydy w cyjanowodór (popularnie nazywany kwasem pruskim).
Składnik uszkadza nerki i wątrobę (ma właściwości nefro- i hepatotoksyczne). Unikniemy tego, jeśli ziarenka zalejemy gorącą wodą lub po prostu je w niej zagotujemy. Zimna lub letnia może być niezbyt pomocna.