"Siemię lniane może cię zabić". Zielarka ostrzega, bo wiele osób używa go nieodpowiednio

Czy siemię lniane może być niebezpieczne? Wydaje się, że to jedna z najzdrowszych przekąsek. Jednak pewna zielarka przed nim ostrzega. Chodzi o to, że wiele osób używa go w nieodpowiedni sposób.

ObrazekCzy siemię lniane może cię zabić? (ADOBE, TIKTOK)
Paulina Hermann

To superfood może nas otruć... kwasem pruskim. Wydaje się to dziwne i niezbyt prawdopodobne, ale takie są realia. Opowiada o nich tiktokerka zajmująca się zielarstwem. Na co powinniśmy zwrócić największą uwagę?

Siemię lniane może cię otruć. Jak tego uniknąć?

Kwas pruski wytwarza się, gdy w zły sposób przygotujemy tę przekąskę. To sprawia również, że ziarenka tracą swoje właściwości. Co musimy zrobić, by tego uniknąć?

- Siemię lniane musimy przede wszystkim zalać gorącą wodą. Do tego warto, aby było zmielone, dzięki czemu substancje aktywne zostaną lepiej przyswojone przez organizm - mówi zielarka Ewa Kozioł na TikToku.

Dodaje również, że nasiona możemy uprażyć lub zagotować. Lepszego sposobu na przygotowanie siemienia lnianego nie ma. Dzięki temu unikniemy wytworzenia się zabójczego dla nas kwasu pruskiego.

Obrazek
Siemię lniane (Pixabay)

Dobrze przygotowana przekąska jest idealna na ból brzucha

Zielarka podkreśliła, że odpowiednio ugotowane siemię lniane łagodzi podrażnienia żołądka i jelita. Wszystko za sprawą substancji śluzowych, które zawiera. Jest idealną przekąską, gdy boli nas brzuch. Dlaczego jeszcze warto je jeść regularnie? Oto kilka powodów:

  • obniża poziom cholesterolu, glukozy we krwi i ciśnienia,
  • zapobiega zaparciom,
  • wspomaga pracę jelit,
  • jest źródłem błonnika pokarmowego i kwasów Omega 3 (ten ostatni składnik łatwiej wchłaniamy ze zmielonych ziaren),
  • ma działanie przeciwzakrzepowe i przeciwzapalne,
  • szybko daje uczucie sytości.

Siemię lniane wytwarza kwas pruski? Tylko jeśli źle je przygotujesz

Musisz uważać przede wszystkim na to, by przed zagotowaniem (zalaniem wrzątkiem) nie zgnieść łupiny lub w jakiś inny sposób nie naruszyć jej struktury. W ten sposób aktywujesz enzymy, które przekształcają glikozydy w cyjanowodór (popularnie nazywany kwasem pruskim).

Składnik uszkadza nerki i wątrobę (ma właściwości nefro- i hepatotoksyczne). Unikniemy tego, jeśli ziarenka zalejemy gorącą wodą lub po prostu je w niej zagotujemy. Zimna lub letnia może być niezbyt pomocna.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę