Spróbował kebaba polecanego przez Pudziana. Niemal od razu to poczuł
Zdawało się, że ten kebab będzie czymś więcej. Nie dość, że firmowany jest nazwiskiem "najsilniejszego człowieka świata", to sprzedaje go jedna z większych sieci kebabów w Polsce. Co poszło nie tak?
06.03.2024 18:28
"Było średnio" - rzucił Książulo po zjedzeniu kebaba, za którego promocją stoi piłkarz Kamil Grosicki. Idąc za ciosem, postanowił dać szansę innej kebabowni - tym razem reklamowanej przez Mariusza Pudzianowskiego. "Bafra" to największa streetfoodowa sieć w Polsce. Jak wypadła w ocenie Książula?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kebab Pudziana. Książulo sprawdza punkty "Bafra"
W 2023 roku Mariusz Pudzianowski nawiązał współpracę z siecią streetfoodową "Bafra", jako jej ambasador. Do sprzedaży wprowadzono wtedy zestaw firmowany nazwiskiem strongmana, a sam Pudzianowski z logiem kebabowni na plecach wyszedł do jednej z walk na gali KSW. Książulo na miejscu zauważył, że sportowiec nie reklamuje już swoją twarzą fastfoodowego zestawu, niemniej nadal był on dostępny w sprzedaży.
Książulo wizytę w punkcie "Bafra" zaczął z wysokiego C. Poza tym, że zamówił pokaźny zestaw Pudziana (tortilla duża, 260 gramów mięsa, pół litra napoju oraz do wyboru frytki lub krążki cebulowe - 39,6 zł), nie omieszkał spróbować kilka innych dostępnych pozycji. Pod lupę wziął również nuggetsy (15,6 zł za 6 szt.), małą tortillę (20,9 zł), cebulowe krążki (7,9 zł za 6 szt.), kebab-burgera (17,9 zł) i frytokebaba w bułce. Całość? 127 zł.
Zobacz także
Książulo testuje kebaba polecanego przez Pudziana
Frytki, przez sprzedawcę nazwane "specjalnością zakładu", w opinii Książula były po prostu frytkami, spośród innych wyróżniające się dodatkiem przyprawy. Kebab z zestawu Pudziana okazał się pokaźnych rozmiarów i całkiem "nabity", jak opisał go Książulo. Sosy zdały egzamin, youtuber zaznaczył kilkukrotnie, że są wyraziste, a sam kebab dzięki nim soczysty. Jednak ostateczną notę obniżyła jakość mięsa.
- To się rzuca, że jecie papkę, że jecie pasztet, a nie mięso normalne - skomentował Książulo. - To mięso nie jest dobre. To zwykła kula, po prostu.
Pozostałe pozycje? Jak w lokalach polecanych u Grosickiego, czyli średnio. Finalnie jednak Książulo nieco lepiej ocenił punkty "Bafra" ze względu na sosy. Przyznał jednak, że to nadal niewysoka półka, typowe 6 na 10.
- Nadal to są kebaby, na które nie ma co jechać nigdzie daleko. Zwykłe średniaki. Kilka nieporozumień. Nuggetsy totalnie do wywalenia, burger (...) dla mnie totalnie do pominięcia, zostałbym przy tortilli - podsumował.