Syn Małgorzaty Rozenek nigdy nie jadł mięsa. Doktor Michał Wrzosek alarmuje
Małgorzata Rozenek-Majdan zachwala dietę wegetariańską. Tę praktykują nie tylko ona i jej mąż, ale też synowie. Co więcej, najmłodszy z trójki potomstwa mięsa nie je od urodzenia. Czy jest to bezpieczne? Temu przyjrzał się dietetyk kliniczny dr Michał Wrzosek.
14.11.2023 15:53
Małgorzata Rozenek-Majdan, prezenterka, celebrytka, osobowość telewizyjna, pytana o dietę, jaką stosuje, podkreśla, że nie jada mięsa. Nie ukrywa przy tym, że na diecie wegetariańskiej jest nie tylko ona, ale też pozostali członkowie rodziny, również najmłodszy syn, który mięsa i produktów odzwierzęcych nie je od urodzenia. Praktykę tę skomentował dietetyk kliniczny dr Michał Wrzosek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najmłodszy syn Małgorzaty Rozenek nie je mięsa od urodzenia. Co na to dietetyk?
Małgorzata Rozenek-Majdan otwarcie przyznaje, że ona, jej mąż oraz synowie są na diecie bezmięsnej. Franek, najstarszy potomek celebrytki, decyzję o przejściu na dietę bezmięsną podjął, kiedy miał 11 lat. Wtedy też cała rodzina przeszła na wegetarianizm. Co więcej, najmłodszy syn Rozenek nie je produktów pochodzenia zwierzęcego od urodzenia.
- Ja już wcześniej nie jadłam mięsa, miałam powroty w trakcie ciąż, później znowu je odstawiałam. Tak naprawdę to była największa rewolucja dla Radosława, który nagle został postawiony przed faktem dokonanym, ale świetnie się z tym czuje i sam powiedział, że teraz nie wyobraża sobie powrotu do kuchni mięsnej - powiedziała Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z portalem onet.pl.
Kobieta przyznaje, że przejście na dietę roślinną przynosi wiele pozytywnych skutków. Tłumaczy również, że jej najmłodszy syn, według pediatry, rozwija się prawidłowo. Kobieta zdradza, że całą rodziną badają się raz do roku i, według jej zapewnień, od kiedy przeszli na dietę wegetariańską, wyniki badań z roku na rok są coraz lepsze.
Dziecko Małgorzaty Rozenek nigdy nie jadło mięsa - dietetyk komentuje! 😨
Dr Michał Wrzosek: to niesie za sobą poważne ryzyko
Wypowiedziom Rozenek przyjrzał się bliżej dietetyk kliniczny dr Michał Wrzosek. W krótkim wideo opublikowanym w mediach społecznościowych wylicza, z czym wiązać się może wykluczenie produktów pochodzenia zwierzęcego z diety dorastającego dziecka.
- Przede wszystkim kiedy dziecko w ogóle nie je produktów pochodzenia zwierzęcego, istnieje ryzyko niedoborów, m.in. witamin z grupy D, B12, żelaza i wapnia, a to niesie za sobą poważne ryzyko - tłumaczy specjalista. - Dlatego Komitet ds. Żywienia dopuszcza obecnie stosowanie diety wegańskiej u dzieci, ale tylko pod warunkiem, że dziecko będzie znajdowało się pod nadzorem dietetyka i stosowało żywność wzbogacaną lub suplementy diety - dodaje.
Ekspert wskazuje również, że rodzice muszą być rzetelnie poinformowani o zagrożeniach dla zdrowia i życia dziecka w przypadku zaniechań. Z wypowiedzi Małgorzaty Rozenek wynika, że jej syn czasem je ryby. Dlatego jeśli faktycznie ma dobrze zbilansowaną dietę i jest pod opieką, to - jak podkreśla dr Michał Wrzosek - nie ma się czym martwić.