Słyszałeś o temperowaniu czekolady? Większość osób nie wie, po co to robić

Krucha, błyszcząca, przyjemnie rozpływająca się w ustach czekolada zawdzięcza te właściwości temperowaniu. Czynność tę można porównać do hartowania, gdyż polega na podgrzewaniu i schładzaniu produktu. Temperowanie czekolady nie jest łatwym zadaniem, ale dzięki kilku trikom można je uprościć. 

ObrazekPyszności - Fot. Adobe Stock

Czekolada temperowana to np. ta w postaci tabliczek. Dzięki temu, że została poddana procesowi temperowania, nie deformuje się pod wpływem temperatury, ma ładny połysk i nie rozpuszcza w palcach, ale za to przyjemnie rozpływa w ustach i podczas łamania wydaje charakterystyczny dźwięk.

Temperowanie a rozpuszczanie czekolady. Po co temperuje się czekoladę?

Temperowana czekolada przede wszystkim zachowuje swój kształt, a więc w domowych warunkach doskonale sprawdza się podczas robienia wszelkiego rodzaju czekoladowych ozdób. Czekolady rozpuszczonej natomiast używać można do zrobienia kremu, polewy czy brownie. Ozdoby wykonane z rozpuszczonej, roztemperowanej czekolady trudno będzie wyciągnąć z formy, mogą nie utrzymać kształtu, a także szybko roztopią się oraz nie będą błyszczące, a matowe.

Gorąca czekolada po włosku- Pyszności
Gorąca czekolada po włosku- Pyszności

Jak temperować czekoladę?

Temperowanie czekolady polega na jej podgrzaniu, schłodzeniu i znów podgrzaniu, wykonując te czynności, trzeba trzymać się dokładnych zakresów temperatur. 

Jaki jest najłatwiejszy sposób na uzyskanie zatemperowanej czekolady? Po prostu nie dopuszczamy do jej roztemperowania. Co to znaczy?

Czekoladowe tabliczki dostępne w sklepach są zatemperowane. Wszystko polega na tym, by rozpuścić czekoladę, nie przekraczając temperatury: ok. 28 st. dla czekolady białej, ok. 29 st. dla czekolady mlecznej i 30-32 st. dla czekolady deserowej. Dzięki temu trikowi nie dopuszczamy do roztemperowania czekolady, czyli z tak rozpuszczonej można zrobić wszelkiego rodzaju ozdoby, które po zastygnięciu będą twarde i błyszczące.

Domowe temperowanie czekolady krok po kroku

      
  1. Czekoladę trzeba przygotować, tzn. rozdrobnić na jak najmniejsze, podobnej wielkości kawałki. Tabliczkę można zetrzeć na tarce. Im mniejsze wiórki, tym lepiej, bowiem drobno rozdrobniona czekolada szybciej rozpuści się w niższej temperaturze.
  2. Tak przygotowaną przesypujemy do plastikowej miski (plastikowa miska, w przeciwieństwie do np. ceramicznych, nie oddaje ciepła).
  3. Podgrzewamy czekoladę w mikrofalówce na raty, czyli co chwilę wyciągamy ją z mikrofalówki i za każdym razem dokładnie mieszamy. Początkowo włóż na 20 sekund, przemieszaj (nawet jeśli wydaje ci się, że nie zmieniła swojej konsystencji, chodzi o to, by rozprowadzić ciepło). Im bardziej płynna będzie, tym krócej ją podgrzewaj, by nie doprowadzić do jej przegrzania, czyli roztemperowania (jeśli masz termometr cukierniczy, kontroluj temperaturę).
  4. Kiedy czekolada będzie już wystarczająco płynna, rozsmaruj jej cienką warstwę na papierze do pieczenia. Jeśli szybko zastygnie, zacznie twardnieć, będzie ładnie błyszcząca, to znaczy, że jest zatemperowana. Jeśli nie będzie chciała zastygnąć, znaczy to tyle, że została podgrzana za mocno i się roztemperowała.

Co w takim przypadku? Dodaj do niej kilka kostek czekolady z tabliczki, czyli zatemperowanej i mieszaj, dopóki kostki nie przestaną się rozpuszczać. Może to zająć dłuższą chwilę. Następnie przetestuj czekoladę jak w punkcie 4.

Zobacz także przepis na czekoladowe doniczki . To deser, który zawsze robi wrażenie:

Wybrane dla Ciebie
To mój sprytny sposób na zagęszczenie sosu. O wiele zdrowszy niż śmietana czy mąka
To mój sprytny sposób na zagęszczenie sosu. O wiele zdrowszy niż śmietana czy mąka
Robię najlepsze ciasto na pizzę w rodzinie. Wszyscy pytali mnie o przepis
Robię najlepsze ciasto na pizzę w rodzinie. Wszyscy pytali mnie o przepis
Strzelczyk robi przysmak z dzieciństwa z 3 składników. Tani i wystarczy 10 minut pracy
Strzelczyk robi przysmak z dzieciństwa z 3 składników. Tani i wystarczy 10 minut pracy
Babcie na Śląsku robią taką do obiadu. Główny składnik zaskoczy wiele osób
Babcie na Śląsku robią taką do obiadu. Główny składnik zaskoczy wiele osób
Za komuny ta ryba była na stołówkach, bo prawie nie ma ości. Najlepiej smakuje smażona na maśle
Za komuny ta ryba była na stołówkach, bo prawie nie ma ości. Najlepiej smakuje smażona na maśle
Robert Makłowicz wlewa szklankę do grzybowej. Smakuje lepiej niż w ekskluzywnej restauracji
Robert Makłowicz wlewa szklankę do grzybowej. Smakuje lepiej niż w ekskluzywnej restauracji
Wiele osób gotuje ziemniaki w złej wodzie. Żaden szef kuchni nie popełniłby tego błędu
Wiele osób gotuje ziemniaki w złej wodzie. Żaden szef kuchni nie popełniłby tego błędu
Na Wszystkich Świętych zawsze podaję tę przystawkę. W PRL-u była hitem, dziś zapomniana
Na Wszystkich Świętych zawsze podaję tę przystawkę. W PRL-u była hitem, dziś zapomniana
Kalafior duszę w takim sosie. Smakuje lepiej niż z bułką tartą i masłem
Kalafior duszę w takim sosie. Smakuje lepiej niż z bułką tartą i masłem
Nie lubisz pić kawy? Przygotuj napój, który szybko postawi cię na nogi
Nie lubisz pić kawy? Przygotuj napój, który szybko postawi cię na nogi
Babcia gotowała co tydzień. Dziś mało osób robi tę prostą zupę
Babcia gotowała co tydzień. Dziś mało osób robi tę prostą zupę
Takie przekąski robiły nasze babcie na domówki. Przepis ma już 50 lat
Takie przekąski robiły nasze babcie na domówki. Przepis ma już 50 lat