W barze mlecznym spróbowałam kultowego kotleta z PRL-u. Cena i smak nie pozostawiały złudzeń

Ten kotlet dla wielu osób jest reliktem przeszłości, ale w barach mlecznych wciąż cieszy się sporą popularnością. Postanowiłam wrócić wspomnieniami do dania z kuchni mojej mamy i babci.

To danie przed laty ciszyło się dużą popularnościąTo danie przed laty ciszyło się dużą popularnością
Źródło zdjęć: © Pyszności
Ewa Malinowska

Bary mleczne to mekka dla osób spragnionych domowych smaków i turystów, którzy podczas wakacji szukają sposobu na to, by rodzinny obiad nie kosztował fortuny. Gdański bar mleczny "Jaros" spełnia wszystkie wymogi, jakie stawia się przed tego typu lokalem: jest domowo, smacznie i niedrogo. Podczas jednej z wizyt w oko wpadł mi stek z cebulą, który okazał się być naszym starym, dobrym bryzolem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chrupiąca surówka z ogórków małosolnych. Idealna na lato

Bryzol jak z PRL

Kiedyś bryzole znaleźć można było niemal w każdym barze mlecznym, a i w bardziej eleganckich lokalach lądował nieraz na liście dań mięsnych. Pod tą nazwą skrywa się kotlet przygotowywany z grubo mielonej lub siekanej wołowiny albo wieprzowiny. Po usmażeniu na górze kotleta lądowała porcja podsmażonej cebulki, wzbogaconej często także o pieczarki. Do tego standardowe dodatki, jak ziemniaki i surówka.

Często bywa mylony z rumsztykiem. Na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie, ale różnią się składem. Rumsztyk jest bowiem daniem dość eleganckim i drogim, bo powstaje jedynie z wołowiny. Bryzol był (i jest) znacznie przystępniejszy cenowo dzięki mieszance dwóch rodzajów mięs albo po prostu używaniu samej wieprzowiny. Dlatego właśnie stał się jedną z flagowych potraw barów mlecznych.

Spróbowałam bryzolu z baru mlecznego

Kiedy w gdańskim "Jarosie" w jednym z zestawów dostrzegłam bryzol, bez wahania zamówiłam go na obiad. Jak na bar mleczny przystało, zamówienie od razu pojawiło się na mojej tacy. Za zestaw ze stekiem, ziemniakami i zupą (wymienną na kompot) zapłacić trzeba 22 zł. To cena co najmniej atrakcyjna, w szczególności, gdy za zwykłą zapiekankę nad morzem zapłacić trzeba nawet 30 zł.

Bary mleczne to wehikuły wspomnień
Bary mleczne to wehikuły wspomnień © Pyszności

Okazuje się, że smak tutaj przegonił cenę. Mięso było zrobione po prostu idealnie — odpowiednio wysmażone, ale wciąż soczyste. Do tego karmelizowana cebulka, przy której jedyny zarzutem może być to, że mogłoby być jej więcej.

Pozostałe dania w barze mlecznym również były bez zarzutu. Kotlet drobiowy i naleśniki przypadły do gustu nawet najmłodszym gościom, a i do jedzenia świeżych, chrupiących surówek nikogo nie trzeba było zachęcać.

Obiad w barze mlecznym
Obiad w barze mlecznym © Pyszności

Bryzol lub stek z cebulą to danie, które otwiera w głowie szufladkę ze wspomnieniami. Dla jednych będzie to wizyta w stołówce pracowniczej, inni z rozrzewnieniem wspominać będą czasy swojej młodości i wizyty w barach mlecznych, które w PRL rosły jak grzyby po deszczu. Warto wrócić do tych smaków w szczególności, gdy przy okazji nie wydrenują one portfela.

Wybrane dla Ciebie
Straszą cenami na jarmarku. Sprawdziliśmy, ile wydasz w Gdańsku
Straszą cenami na jarmarku. Sprawdziliśmy, ile wydasz w Gdańsku
Placki ziemniaczane jak u babci. Są obłędnie chrupiące dzięki jednemu składnikowi i nie piją tłuszczu
Placki ziemniaczane jak u babci. Są obłędnie chrupiące dzięki jednemu składnikowi i nie piją tłuszczu
Magda Gessler tak smaży karpia na święta. Można jeść bez obaw, bo wcale nie ma ości
Magda Gessler tak smaży karpia na święta. Można jeść bez obaw, bo wcale nie ma ości
Zdrowsza od wieprzowiny i wołowiny. Ma dużo kolagenu i żelaza, a ja robię z niej pyszny gulasz
Zdrowsza od wieprzowiny i wołowiny. Ma dużo kolagenu i żelaza, a ja robię z niej pyszny gulasz
Lepsze niż pierniczki. Po tych ciasteczkach wszystkim lepią się palce
Lepsze niż pierniczki. Po tych ciasteczkach wszystkim lepią się palce
Moja babcia wlewała odrobinę do krupniku. Zupa miała lepszy i pełniejszy smak
Moja babcia wlewała odrobinę do krupniku. Zupa miała lepszy i pełniejszy smak
Dodaję do puree zamiast masła. Wychodzi gładkie i sto razy smaczniejsze
Dodaję do puree zamiast masła. Wychodzi gładkie i sto razy smaczniejsze
Zakwas na wigilijny barszcz. Sprawdź, kiedy go zrobić, by nie wyszedł kwaśny jak ocet
Zakwas na wigilijny barszcz. Sprawdź, kiedy go zrobić, by nie wyszedł kwaśny jak ocet
Mieszam w misce i zalewam warzywa. Tarta idealna na pożywne śniadanie
Mieszam w misce i zalewam warzywa. Tarta idealna na pożywne śniadanie
O wiele lepszy od karpia. Jest delikatny, prawie nie ma ości i żyje tylko najczystszych wodach
O wiele lepszy od karpia. Jest delikatny, prawie nie ma ości i żyje tylko najczystszych wodach
Koleżanka przyniosła na andrzejki marokańskie cygara. Na inne przekąski nikt nie spojrzał
Koleżanka przyniosła na andrzejki marokańskie cygara. Na inne przekąski nikt nie spojrzał
Najlepsza surówka z czerwonej kapusty do obiadu. Smakuje jak w restauracji
Najlepsza surówka z czerwonej kapusty do obiadu. Smakuje jak w restauracji
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟