Pokazała, ile wydała na obiad nad morzem. Grozą tutaj nie zawieje

Wakacyjne wojaże w pełni, polskie wybrzeże wypełnia się turystami, a wraz z nimi sieć zalewają paragony grozy. Nie zawsze musi być jednak drogo, by było smacznie. Przekonała się o tym nasza redakcyjna koleżanka Ola.

Obiad w Gdańsku nie straszy cenąObiad w Gdańsku nie straszy ceną
Źródło zdjęć: © Pyszności
Ewa Malinowska

Chociaż gotowanie na wakacjach jest zdecydowanie najbardziej ekonomiczną opcją, to nie każdy ma na to ochotę. Z pomocą przychodzi szeroka oferta gastronomiczna nadmorskich miejscowości. Przebierać można w rybach w panierce, gofrach, burgerach i zapiekankach, również w tych w wydaniu XXL, które znaleźć można przy sopockim molo. Miłośnicy domowych smaków mogą wybrać bar mleczny. Zdecydowanie wyjdą na tym najlepiej. Przy odrobinie szczęścia nie tylko nie wydadzą fortuny, ale przede wszystkim zjedzą smacznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Smażony dorsz w cieście z frytkami - przepis jak z nadmorskiej smażalni

Tani obiad w Gdańsku

Turystyczne miejscowości mają swoje przywary. Poza tłumami na plaży i kolejkami do smażalni bywa tutaj po prostu drogo. Nie oznacza to jednak, że po wakacjach w Gdańsku wrócić można z pustym portfelem.

Bar mleczny Jaros to mekka studentów, mieszkańców Przymorza i turystów, którzy odwiedzają znajdujące się nieopodal plaże. Trafiła tam również nasza redakcyjna koleżanka Ola. Na obiad zabrała męża, dwójkę dzieci i wszyscy wyszli zadowoleni, nawet ci najmłodsi. To najlepsza rekomendacja, o czym wiedzą wszyscy rodzice małych niejadków.

Menu w barze mlecznym w Gdańsku
Menu w barze mlecznym w Gdańsku © Pyszności

Menu jest typowe dla baru mlecznego. Zestaw obiadowy z zupą i drugim daniem kosztuje tutaj od 22 do 33 zł. Za kotlet schabowy i drobiowy filet zapłacić trzeba 26 zł, dewolaj będzie złotówkę droższy, a miruna to 33 zł. Zupa poza zestawem kosztuje 9 zł. Trafić tu można na kalafiorową, flaki czy rosół, ale menu jest zmienne. Nie trzeba regulować odbiorników ani przecierać oczu ze zdumienia — te ceny to żadna okazja, a codzienność baru Jaros.

Obiad dla czteroosobowej rodziny
Obiad dla czteroosobowej rodziny © Pyszności
- Klientów w barze było sporo, ale kolejka szła naprawdę szybko. Wszystko było świeże, gorące i pachniało tak pięknie, że w brzuchu zaczynało głośniej burczeć - śmieje się Ola.

Na stole pojawiły się cztery dania obiadowe. Na trzech talerzach były kotlety drobiowe, mąż Oli wybrał zrazy w sosie. Do tego trzy porcje surówek i napoje. Mięso było naprawdę solidne, piersi nie rozbijano na cienkie jak kartka papieru płaty, by zaoszczędzić na gościach.

- Pracujące tam kobiety są rewelacyjne i bardzo elastyczne. Nie mieliśmy ochoty na zupę, więc pozwoliła wymienić ją na kompot - mówi nasza redakcyjna koleżanka.

Cena nie budzi grozy

Suma na paragonie nie przyprawia o palpitację serca. Za obiadową ucztę dla czteroosobowej rodziny Ola zapłaciła 105 zł. To 26 zł za talerz domowego obiadu, po którym nikt nie odszedł głodny od stołu.

- Było tak smacznie, że moja córka zadeklarowała, że chce jeść tutaj codziennie. Nie dziwię się, bo sama pomyślałam to samo - mówi Ola.

Nie dziwi ocena i popularność — bar Jaros uzbierał średnią 4,7/5 z ponad 4,2 tysiąca ocen. Takiego wyniku może pozazdrościć wiele lokali, również tych ze zdecydowanie bardziej wygórowaną ceną. Bary mleczne to idealne rozwiązanie, gdy chcemy zjeść dobrze i niedrogo.

Paragon za obiad dla czterech osób
Paragon za obiad dla czterech osób © Pyszności

Stereotyp drogich wakacji nad polskim morzem, gdzie każda potrawa uszczupla portfel w zastraszającym tempie, wciąż jest silny. Jednak nad Bałtykiem da się zjeść dobrze i da się zjeść tanio. Istnieją miejsca, które spełniają oba te warunki, zrywając tym samym z mitem, że wakacje nad polskim morzem muszą kosztować fortunę. Wystarczy odrobinę poszukać, zejść nieco z głównych promenad i nie dać się nabrać na nachalne marketingowe chwyty.

Zamiast podążać za tłumem do najbardziej oczywistych, często przeszacowanych lokali, warto poświęcić chwilę na poszukiwania perełek. Bar mleczny Jaros jest jedną z nich.

Wybrane dla Ciebie

Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ułóż w garnku wszystkie składniki i gotuj. Mięso będzie idealnie miękkie i rozpadnie się pod widelcem
Ułóż w garnku wszystkie składniki i gotuj. Mięso będzie idealnie miękkie i rozpadnie się pod widelcem
Pierwszy raz jadłam je w Zakopanem. Od tej pory robię je niemal co piątek
Pierwszy raz jadłam je w Zakopanem. Od tej pory robię je niemal co piątek
Najlepsza wątróbka na świecie. Zawsze wychodzi mięciutka, soczysta i pełna smaku
Najlepsza wątróbka na świecie. Zawsze wychodzi mięciutka, soczysta i pełna smaku
W jesienne dni robię rozgrzewającą zapiekankę z włoskimi kluseczkami. Znika w mgnieniu oka
W jesienne dni robię rozgrzewającą zapiekankę z włoskimi kluseczkami. Znika w mgnieniu oka
W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
Zanurzam w cieście i nadziewam na patyk. Parówka w tej wersji zachwyci nawet wybrednych smakoszy
Zanurzam w cieście i nadziewam na patyk. Parówka w tej wersji zachwyci nawet wybrednych smakoszy