Skusiła się na zapiekanki w Sopocie. Gdy dostała zamówienie, zrobiła wielkie oczy
Nadmorskie spacery promenadą potrafią skutecznie pobudzić apetyt. Alternatywą dla klasycznej ryby z frytkami są wszechobecne budki z fast foodami. Skusić się można na zapiekankę, która w zestawie z napojem i frytkami kosztuje tyle, co dobry obiad. Robi wrażenie rozmiarami, ale jak ze smakiem?
Woda wyciąga, spacery męczą, zapachy kuszą. Po plażowaniu wiele osób swoje kroki kieruje do zlokalizowanych niedaleko morza obiektów gastronomicznych. Oczywiście z urlopem nad Bałtykiem kojarzy się przede wszystkim dorsz w panierce i gofry (często te słodkości sprzedawane są w horrendalnie wysokich cenach, o czym pisaliśmy całkiem niedawno w kontekście sezonu lato 2025), ale asortyment jest o wiele szerszy. Na liście ulubieńców plażowiczów widnieją także zapiekanki, czyli doskonale znany w Polsce fast food. Mogłoby się wydawać, że to budżetowa opcja, ale to tylko pozory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jajecznica na Krupówkach za 67 zł. Sprawdziliśmy, jak smakuje
Chrupiąca zapiekanka z pieczarkami znana jest w Polsce już od dawna. Budki pojawiały się już w latach 70., a bagietka z dodatkami stała się jednym z pierwszych polskich fast foodów. Zakup licencji na produkcję bagietek zlecił Edward Gierek. Znał je ze swojej młodości, którą spędził we Francji i Belgii. Prostotę i przyjemny smak postanowił przenieść na polski rynek.
Podłużne bułki z farszem z cebuli i pieczarek okraszone serem tylżyckim, szybko podbiły kubki smakowe wielu ludzi. Z czasem pojawiały się różne modyfikacje, dodatki, sosy i różne składniki, ale to właśnie wersja zapiekanki z pieczarkami zasłużyła na miano kultowej.
Ile za zapiekankę nad morzem?
Zapiekanki do dziś cieszą się dużą popularnością, również nad Bałtykiem. Nasza czytelniczka Maja podczas spaceru sopockim deptakiem skusiła się na jedną z nich.
- Chciałam zjeść coś na szybko, w smażalni ryb była ogromna kolejka. Postawiłam na zapiekankę - relacjonuje Maja.
Aby zamienić zapiekankę w pełnoprawny szybki obiad, nasza czytelniczka dobrała do niej frytki oraz napój.
- Zapiekanka to zwykła mrożonka posypana prażoną cebulką. Była chrupiąca, ale w zasadzie to nic specjalnego, podobne kupuję w markecie za kilka złotych - mówi nam Maja.
Nie da się ukryć: na zdjęciu zapiekanka wygląda po prostu zwyczajnie. Była jednak dość słusznych rozmiarów, więc w połączeniu z frytkami skutecznie uciszyła burczenie w brzuchu. Jednak na powrót do tego miejsca zupełnie nie zachęciła.
Za taki zestaw nasza czytelniczka zapłaciła aż 53 zł! Ta kwota robi wrażenie, tym bardziej że w podobnej cenie można dorwać naprawdę solidny obiad, a nie bułkę z mrożonki i frytki. Co ciekawe, to nie zapiekanka była najdroższą pozycją, a frytki. Zapiekanka bez dodatku cebulki kosztowała 19 zł, ale podkręcenie chrupkości dodało 3 zł do końcowego rachunku.
Domowe zapiekanki w Sopocie
Nasza czytelniczka postanowiła dać sopockim bagietkom jeszcze jedną szansę. W jednym z punktów gastronomicznych trafiła na "domową zapiekankę XXL".
- Spodziewałam się, że będzie duża, ale nie że aż tak. Gdy odbierałam zamówienie, zrobiłam wielkie oczy - śmieje się Maja.
Postawiła na wersję tradycyjną, z pieczarkami, serem oraz sosem. Za 20 zł na stole pojawiła się zapiekanka, która od razu wywołała żywe zainteresowanie wśród innych urlopowiczów, tutaj rozmiar zdecydowanie ma znaczenie. Zapiekankę przygotowywano na świeżo, co można zaliczyć na duży plus, porównując do mrożonek z innych budek. Na tym jednak pozytywne informacje się kończą.
- Zapiekanka smakowała jak... miękka bułka z roztopionym na górze serem skrywającym pod sobą pieczarki. Niestety jakby niedopieczona. W ogóle nie chrupała. Chyba za mało czasu spędziła w opiekaczu. Liczyłam na znacznie więcej - szczerze opisuje smak "domowej zapiekanki".
Pewną rekompensatą była jednak cena. Zapiekanka XXL kosztowała 20 zł, a w cenie można było wybrać dowolny sos, a nie tylko ketchup.
Wakacje rządzą się swoimi prawami, można zaszaleć z jedzeniem na mieście. Szkoda jednak przepłacać za bylejakość, szczególnie nad morzem, gdzie ceny potrafią być kosmiczne. Przeważnie jest drogo, więc niech chociaż będzie warto, prawda?