W PRL-u w każdym barze mlecznym. Dziś wciąż je robię, ale dorzucam wyraziste warzywo

Kotlety jajeczne z papryką to odświeżona wersja kultowego dania z PRL-u, które wciąż ma wiernych fanów. Chrupiące z wierzchu, miękkie w środku i wzbogacone o wyrazistą paprykę – smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno. Zobacz, jak w prosty sposób przygotować je w domu i sprawić, by klasyka z baru mlecznego nabrała nowoczesnego charakteru.

Kotlety jajeczne z dodatkiem papryki były popularne w PRL-uKotlety jajeczne z dodatkiem papryki były popularne w PRL-u
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DEMI VAA SUNILA
Karol Wiak

Jeszcze kilkanaście lat temu można je było znaleźć w niemal każdym barze mlecznym. Kotlety jajeczne były tanie, sycące i miały ten niepowtarzalny domowy smak. Dziś wracają do łask, ale w mojej kuchni zawsze pojawiają się w nowej odsłonie – z dodatkiem soczystej, czerwonej papryki.

Kotlety jajeczne z papryką – hit rodem z PRL-u

Kto pamięta bary mleczne, ten na pewno kojarzy ich prosty, ale wyjątkowo sycący smak. Kotlety jajeczne były tam zawsze – chrupiące z zewnątrz, delikatne w środku, a przy tym niedrogie i dostępne dla każdego. Dziś wracają do łask w nowej odsłonie. W mojej kuchni tradycyjny przepis wzbogacam o paprykę, która dodaje im charakteru i lekkości. To niepozorne warzywo sprawia, że kotlety nabierają wyrazistego smaku i pięknego koloru, a jednocześnie stają się lżejsze niż w wersji, jaką pamiętamy z PRL-u.

Kiedy pierwszy raz spróbowałem dorzucić paprykę, nie byłem pewien, jak domownicy zareagują – w końcu klasyk to klasyk. Ale już po pierwszym kęsie usłyszałem, że "takie mogą być częściej". Od tamtej pory kotlety jajeczne z papryką goszczą na moim stole regularnie, i to nie tylko w roli obiadu. Świetnie sprawdzają się również na zimno – w bułce zamiast wędliny albo jako przekąska do pracy.

Ta prosta modyfikacja klasyki kuchni PRL-u to dowód, że kuchnia sprzed lat wciąż może smakować współcześnie. A jeśli jeszcze dołożycie od siebie ulubione zioła czy dodatkowe przyprawy, te niepozorne kotleciki szybko staną się jednym z ulubionych dań w waszym domu.

Przepis na kotlety jajeczne z papryką

Ten przepis jest prosty i nie wymaga wyszukanych składników – większość z nich na pewno masz już w kuchni. Właśnie dlatego kotlety jajeczne z papryką są tak wdzięcznym daniem - można je zrobić szybko, bez wielkich przygotowań, a efekt zawsze jest satysfakcjonujący.

Składniki:

  • 10 jaj ugotowanych na twardo,
  • 2 jajka surowe,
  • 2 średnie cebule,
  • ½ dużej czerwonej papryki,
  • 3 ząbki czosnku,
  • 6 łyżek bułki tartej,
  • mąka pszenna do obtoczenia,
  • sól i pieprz do smaku,
  • garść świeżej zieleniny (np. natka pietruszki lub koperek),
  • tłuszcz do smażenia (olej lub masło klarowane).

Sposób przygotowania:

  1. Paprykę i cebulę pokrój w kostkę, a następnie podsmaż na odrobinie tłuszczu, aż staną się miękkie i lekko złociste. To one nadadzą kotletom głębi smaku.
  2. Jajka ugotowane na twardo posiekaj drobno – możesz zrobić to nożem albo skorzystać z tarki o grubych oczkach.
  3. W dużej misce połącz jajka, podsmażone warzywa, czosnek przeciśnięty przez praskę, surowe jajka, bułkę tartą i zieleninę. Dopraw całość solą i pieprzem.
  4. Z masy formuj kotleciki – średniej wielkości, tak aby wygodnie mieściły się w dłoni.
  5. Każdy kotlet obtaczaj delikatnie w mące, a następnie smaż na rozgrzanym tłuszczu z obu stron, aż uzyskają złoto-brązowy kolor.
  6. Usmażone kotlety wykładaj na papierowy ręcznik albo kratkę, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

Najlepiej smakują na gorąco, prosto z patelni, ale równie dobrze sprawdzają się następnego dnia – na zimno, jako szybka przekąska lub dodatek do kanapki. To właśnie ta uniwersalność sprawia, że kotlety jajeczne z papryką są tak chętnie powtarzanym przepisem w moim domu.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy raz jadłam w Gruzji. Przysmak, który sprawia, że mózg działa jak komputer
Pierwszy raz jadłam w Gruzji. Przysmak, który sprawia, że mózg działa jak komputer
Tym deserem zajadały się już nasze prababcie. Dziś mało kto o nim pamięta
Tym deserem zajadały się już nasze prababcie. Dziś mało kto o nim pamięta
Zapomniana śląska zupa. Doskonale rozgrzewa i działa jak booster na jelita
Zapomniana śląska zupa. Doskonale rozgrzewa i działa jak booster na jelita
Jesienią często robię taką kapustę do obiadu. Nie ma nawet porównania z innymi dodatkami
Jesienią często robię taką kapustę do obiadu. Nie ma nawet porównania z innymi dodatkami
Goście zaskoczyli mnie wizytą. W parę chwil przygotowałem puszyste i aromatyczne ciasto
Goście zaskoczyli mnie wizytą. W parę chwil przygotowałem puszyste i aromatyczne ciasto
Wrzucam do słoika z suszonymi grzybami. Jeszcze nigdy nie spleśniały i nie namokły, a mole trzymają się z daleka
Wrzucam do słoika z suszonymi grzybami. Jeszcze nigdy nie spleśniały i nie namokły, a mole trzymają się z daleka
Szybka pizza na kolację. Jej zrobienie zajmuje mi dosłownie 5 minut
Szybka pizza na kolację. Jej zrobienie zajmuje mi dosłownie 5 minut
Słodka, a pełna zdrowia przekąska. Orzechy otaczam gęstą masą i trudno się im oprzeć
Słodka, a pełna zdrowia przekąska. Orzechy otaczam gęstą masą i trudno się im oprzeć
Zbieram w lesie i robię zupę. Wyglądają jak pieczarki, ale o niebo lepsze
Zbieram w lesie i robię zupę. Wyglądają jak pieczarki, ale o niebo lepsze
Sięgaj do "bieda boksów" regularnie. To nie powód do wstydu, a patent na zakupy
Sięgaj do "bieda boksów" regularnie. To nie powód do wstydu, a patent na zakupy
W racuchach zmieniam główny składnik. Zamiast jabłka wybieram inny sezonowy owoc
W racuchach zmieniam główny składnik. Zamiast jabłka wybieram inny sezonowy owoc
Babcia dodawała do mleka. Połowa kuzynostwa na samą myśl traciła apetyt
Babcia dodawała do mleka. Połowa kuzynostwa na samą myśl traciła apetyt