Woda jest mętna i buzuje? Wiele osób nie wie, co to oznacza
Mętna zalewa, bąbelki, czasem lekka piana – brzmi jak alarm, a to często tylko normalny etap fermentacji. Podpowiadam, jak czytać sygnały ze słoika, żeby ogórki kiszone były chrupkie i bezpieczne, a żaden słoik nie wylądował w koszu.
Kiszenie ma opinię banalnie prostego, dopóki pierwszy raz nie spojrzysz w słoik i nie zobaczysz, że "coś" się tam dzieje. Dobra wiadomość jest taka, że w większości przypadków to właśnie tak ma wyglądać praca drobnoustrojów. Ogórki kiszone fermentują, produkują dwutlenek węgla, zmienia się kwasowość i klarowność zalewy. Sztuka polega na odróżnieniu zjawisk prawidłowych od tych, które zwiastują kłopoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiąca surówka z ogórków małosolnych. Idealna na lato
Mętna woda a ogórki kiszone
Zmętnienie zalewy pojawia się zazwyczaj po 24-72 godzinach i jest naturalnym skutkiem fermentacji mlekowej. W płynie unoszą się drobne cząstki skrobi i białek z ogórków oraz kolonie bakterii, które zakwaszają środowisko i konserwują warzywa. Z zewnątrz wygląda to jak mleczna "mgiełka", ale smak i zapach pozostają czyste odpowiednie. To sygnał, że proces idzie w dobrą stronę.
Zaniepokoić powinna natomiast zalewa o konsystencji żelowej lub mazistej, z nieprzyjemnym, gnilnym aromatem. Podobnie gruby, puszysty, kolorowy nalot na powierzchni to pleśń i taki słoik trzeba bez żalu wyrzucić. Cienki, matowy kożuszek o drobnej siateczce może być drożdżowym nalotem powierzchniowym; sam w sobie nie jest toksyczny, ale psuje smak.
Buzujące ogórki kiszone — kiedy to sygnał ostrzegawczy?
Gazowanie to klasyk pierwszych dni: dwutlenek węgla ucieka górą, pojawiają się bąbelki, czasem lekka piana przy szyjce. Po otwarciu słoika może syknąć, zawartość "ożyje" i to nadal mieści się w normie. Niepokoi dopiero agresywne pienienie, gwałtowne wypychanie zalewy i wieczka, oraz zapach kojarzący się z amoniakiem czy zjełczałym tłuszczem. To znak, że warunki były zbyt ciepłe albo za mało słone, a flora poszła w złą stronę. Bezpieczeństwo podważa również zassana, nadmiernie wypukła pokrywka po pasteryzacji "na gorąco".
Miękkie ogórki kiszone
Chrupkość to suma kilku decyzji:
- Bierz małe, jędrne sztuki, najlepiej "na jeden kęs", świeżo zebrane, bez pęknięć i bez przerośniętych nasion.
- Zbyt mało soli spowalnia zakwaszanie i otwiera drogę niechcianym bakteriom, zbyt dużo hamuje dobrą fermentację.
- Zbyt wysoka temperatura powoduje rozpad pektyn i "rozlazłość", dlatego po starcie fermentacji przenieś słoje w chłodniejsze miejsce.
- Dorzuć dodatki, na przykład liście dębu, czarnej porzeczki, wiśni lub winogron wnoszą garbniki, które stabilizują strukturę ścian komórkowych i realnie poprawiają chrupkość.
- Czyste naczynia, dobrze umyte ogórki, czosnek bez oznak mięknięcia, chrzan świeży, a nie gumowaty.
Jeśli mimo to trafisz na partię miękką, ale pachnącą poprawnie i bez śluzu, można jej użyć do zupy czy sosu. Jeżeli ogórki się rozpadają, zalewa jest śliska, a zapach przykry, wyrzuć.