Wrzucam do dzbanka z cytryną. Pachnąca lemoniada idealna na majówkę
W tym roku natura nie czeka na kalendarz — bez czarny zakwitł szybciej niż zwykle, a jego intensywny zapach czuć już niemal na każdym kroku. Zamiast tylko wstawiać kwiaty do wazonu, proponuję spróbować czegoś wyjątkowego: lemoniady z bzu.
Wiosną powietrze wypełnia słodki, niepowtarzalny zapach czarnego bzu. Większość osób wkłada te piękne baldachy do wazonu, ale ja mam na nie inny pomysł — robię z nich pachnącą, naturalną lemoniadę. Jest ona pyszna i orzeźwiająca, a także bezpieczna do picia. To idealny napój na majówkę, piknik czy leniwe wiosenne popołudnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karpatka z malinami i galaretką - wywołasz zachwyt już na sam widok tego pysznego ciasta
Przepis na lemoniadę z czarnego bzu
Lemoniada z bzu to idealny sposób na zatrzymanie wiosny w szklance. Orzeźwiająca, lekko słodka i pięknie pachnąca — sprawdzi się na majówkę, garden party, czy leniwe popołudnie na tarasie.
Składniki:
- 6–8 baldachów świeżych kwiatów bzu czarnego,
- 2 cytryny (najlepiej ekologiczne),
- 1 litr wody (gazowanej lub niegazowanej),
- 2–3 łyżki miodu lub cukru (do smaku).
Przygotowanie:
- Kwiaty bzu delikatnie otrząsam z owadów (nie myję, by nie straciły aromatu).
- Cytryny dokładnie myję, sparzam wrzątkiem i kroję w plasterki, baldachy bzu i plasterki cytryny wkładam do dzbanka.
- Całość zalewam wodą, dodaję miód lub cukier, mieszam, odstawiam do lodówki na minimum 2–3 godziny, aby lemoniada nabrała aromatu.
Lemoniadę najlepiej podawać dobrze schłodzoną, z kostkami lodu i świeżymi listkami mięty.
Dlaczego nie należy myć czarnego bzu?
Czarny bez jest bardzo delikatny, a jego kwiaty łatwo tracą aromat po intensywnym myciu. Dlatego w tradycyjnych przepisach często zaleca się jedynie delikatne otrząśnięcie baldachów z ewentualnych owadów czy kurzu. Jednak — masz absolutną rację — jeśli zbierasz bez przy drodze, w zanieczyszczonym miejscu albo po deszczu, warto go jednak lekko opłukać.
Jak zrobić to bezpiecznie i z głową?
- Opłucz kwiaty bardzo delikatnie pod lekkim strumieniem zimnej wody – najlepiej przez kilka sekund.
- Pozostaw baldachy na papierowym ręczniku lub czystej ściereczce, aby osuszyły się i nie zgromadziły za dużo wody.
- Jeśli masz więcej czasu, możesz zanurzyć kwiaty na kilka sekund w misce z chłodną wodą, aby opadły ewentualne zanieczyszczenia, a potem ostrożnie je wyjąć i osuszyć.
W ten sposób usuniesz większość pyłków, bakterii i zanieczyszczeń, ale nadal zachowasz dużo aromatu.