Wszyscy się nim zachwycają ze względu na kolor. Co roku robię po kilka słoików
Kiszony kalafior o intensywnym różowym kolorze zawsze robi furorę. Wiele osób zastanawia się, jak to w ogóle jest możliwe i nie znam nikogo, kto nie byłby oczarowany jego smakiem. Szykujesz sałatkę na grilla? Tego składnika nie może w niej zabraknąć.
Kapusta i ogórki kiszone nadal utrzymują silną czołową pozycję, ale stale rosnąca popularność kiszonek sprawia, że w słoikach lądują także inne, mniej popularne warzywa, takie jak rzodkiewki czy cukinia, a nawet owoce – ostatnio wiele osób zachwyca się kiszonym arbuzem. Do grono efektownych kiszonek zaprosiłam niepozorny kalafior – po ukiszeniu pokochałam go jeszcze bardziej.
Jak zrobić różowy kiszony kalafior?
Kalafior pod wpływem procesu fermentacji naturalnie zmienia kolor na różowy. Jednak dodatek buraków znacznie podkręca ten efekt.
Składniki:
- 2–3 buraki,
- 1 kg kalafiora,
- 1 główka czosnku,
- pęczek kopru z baldachami,
- kawałek korzenia imbiru,
- 3 litry wody,
- 6 łyżek soli kamiennej niejodowanej.
Sposób przygotowania:
- Dokładnie umyj buraki i owiń w folię aluminiową. Wstaw przy okazji pieczenia innych potraw lub ciasta do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza. Piecz przez ok. 60 minut. Ostudź i obierz ze skórki.
- Kalafior podziel na różyczki i sparz wrzątkiem. Ułóż ciasno w czystych słoikach przekładając kilkoma plasterkami buraka. Do każdego słoika wrzuć także ząbek czosnku, gałązkę kopru i kawałek korzenia imbiru.
- W garnku zagotuj wodę z solą. Przestudź i zalej przygotowane warzywa w słoikach. Zakręć lekko pokrywki, pozostawiając niewielki dostęp powietrza.
- Pozostaw w temperaturze pokojowej na 5–7 dni. Po tym czasie możesz dokręcić słoiki i odstawić do chłodnej piwniczki lub lodówki.