Za komuny robiono ten napój niemal w każdym domu. Dziś mało kto pamięta smak "polskiej coli"

Podpiwek, znany jako "polska cola", był ulubionym napojem wielu osób w czasach PRL-u. Dlaczego warto wrócić do jego wyjątkowego smaku i jak można przyrządzić go samodzielnie?

Podpiwek to popularny napój z czasów PRLPodpiwek to popularny napój z czasów PRL
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Wirestock
Karol Wiak

Podpiwek ma bogatą historię, sięgającą prawdopodobnie XIX wieku. Jego dzieje zaczynają się we Włocławku, gdzie w 1816 roku powstała pierwsza na polskich ziemiach fabryka produkująca kawę zbożową Ferdynanda i Wilhelma Bohmów. Ze względu na urodzajne gleby Kujaw, kawa stała się popularnym dodatkiem do codziennej diety i bazą dla podpiwka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pyszny Malinowy Książę bez pieczenia. Z wrażenia chce się paść na kolana

Popularność podpiwka

Ciemny, słodko-cierpki napój z minimalną zawartością alkoholu był niegdyś niezwykle popularny w Polsce Ludowej. Żniwiarze doceniali go za zdolność gaszenia pragnienia i regeneracji sił. Jednak po 1989 roku podpiwek został wyparty przez masowe produkcje gazowanych napojów.

Dziś podpiwek to nie tylko smaczna, ale przede wszystkim zdrowsza alternatywa dla komercyjnych napojów. Dzięki fermentacji staje się silnym probiotykiem, wspierającym układ pokarmowy i wzmacniającym odporność. Obfituje także w inulinępolifenole, które poprawiają przyswajanie minerałów i działają przeciwutleniająco.

Przepis na domowy podpiwek

Przygotowanie podpiwka w domu jest prostsze niż się wydaje. Będziesz potrzebował gotowej mieszanki do wyrobu tego napoju lub kawy zbożowej, suszonych szyszek chmielowych, cukru oraz drożdży.

Zawartość opakowania wystarczy zagotować z wodą. Kolejny krok to wymieszanie z drożdżami oraz cukrem i rozlanie do butelek (do maksymalnie 2/3 ich objętości). Pamiętaj, by szczelnie zakorkować butelki i odstawić na kilka dni, początkowo w ciepłe, a później chłodne miejsce. Po upływie czasu, ostrożnie otwieraj butelki, ponieważ w przeciwnym razie zgromadzony gaz może spowodować niekontrolowany "wystrzał" napoju.

Po krótkim gotowaniu, chłodzeniu i fermentacji w ciemnym miejscu, możesz delektować się napojem pełnym zdrowia. To doskonały sposób na powrót w smaki przeszłości oraz wprowadzenie zdrowego napoju do współczesnej diety.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej