Zamówili płonące danie. Gdy kelner do nich podszedł, stało się najgorsze

Włoska restauracja w centrum Madrytu stanęła w ogniu. W wyniku pożaru śmierć poniosły dwie osoby, a 10 zostało rannych - donosi hiszpański dziennik "El Pais". Według świadków ogniem zająć się miały sztuczne dekoracje na suficie i ścianach budynku, kiedy kelner serwował płonące danie.

ObrazekPixabay

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w nocy, z 21 na 22 kwietnia we włoskiej restauracji przy placu Becerra. Według potwierdzonych przez hiszpańskie służby informacji, jedną z osób, które zginęły, był pracownik lokalu. Wstępne doniesienia wskazują na to, że ogień zaprószyć miał kelner, serwując płonącą pizzę - jedną ze specjalności knajpy. Na miejscu zdarzenia pracowało 12 jednostek straży pożarnej, około 10 karetek pogotowia ratunkowego i policja.

Pożar restauracji w Madrycie. Powodem płonące danie

Służby, cytowane przez "El Pais", wyjaśniły że ​​pożar wybuchł w pobliżu wejścia do restauracji, co utrudniło ewakuację. Płomienie błyskawicznie miały rozprzestrzenić się wzdłuż ścian i sufitu. Ogień pojawił się około godz. 23.

Jedna z klientek, która była na miejscu zdarzenia, w rozmowie z "El Pais" powiedziała, że kelner trzymał płonący talerz w jednej ręce, a palnik w drugiej. Kiedy przechodził obok dekoracji, te zajęły się w przeciągu kilku sekund. Inny gość restauracji wskazał, że ostatnią rzeczą, jaką widział przed wyjściem, był kelner z gaśnicą, który próbował ugasić pożar.

Szef straży pożarnej Carlos Marín wyjaśnił, że choć dotarcie na miejsce nie zajęło im dużo czasu - najbliższa jednostka jest oddalona o około 300 metrów - nie udało się zapobiec tragedii ze względu na szybko rozprzestrzeniający się ogień.

- Chociaż dotarliśmy na miejsce szybko, dym bardzo szybko się rozprzestrzenił. Musieliśmy przeprowadzić 12 akcji ratowniczych, a następnie sprawdziliśmy schody w oficynach – relacjonował.

Ofiary to 25-letni kelner, który pracował w restauracji dopiero od tygodnia oraz 43-letnia pielęgniarka z Bilbao, która przebywała na wakacjach w Madrycie i przyjechała do tej restauracji na kolację. Policja bada przyczyny pożaru.

Gdy emocje nieco opadną i wróci apetyt, wypróbuj nasz przepis na pizzę na podpłomyku. Jest przepyszna.

Wybrane dla Ciebie
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
W mroźne wieczory smakuje idealnie. Ta zupa to mój pewniak w okresie jesienno-zimowym
W mroźne wieczory smakuje idealnie. Ta zupa to mój pewniak w okresie jesienno-zimowym
Jadłam ją na wigilii u cioci ze Śląska. Barszcz i grzybowa nie mają szans przy tej kremowej zupie
Jadłam ją na wigilii u cioci ze Śląska. Barszcz i grzybowa nie mają szans przy tej kremowej zupie
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟