NewsyZnany YouTuber odwiedził szpitalną restaurację. Pokazał, co dostał do jedzenia

Znany YouTuber odwiedził szpitalną restaurację. Pokazał, co dostał do jedzenia

Jedzenie w szpitalnej restauracji - Pyszności; foto: kadr z materiału na kanale YouTube: Sprawdzam Jak
Jedzenie w szpitalnej restauracji - Pyszności; foto: kadr z materiału na kanale YouTube: Sprawdzam Jak
08.02.2023 09:23, aktualizacja: 08.02.2023 11:56

Youtuber i twórca kanału "Sprawdzam Jak" postanowił ocenić jedzenie w szpitalnej restauracji. Czy jakość i smak serwowanych tam potraw odbiega od tego, co wszyscy kojarzymy ze szpitalnym jedzeniem? Dowiesz się z artykułu.

O tym, że szpital jest prawdopodobnie ostatnim miejscem, które mogłoby nieść ze sobą skojarzenie dobrego i smacznego jedzenia, wiemy wszyscy. Temat posiłków, które dostają pacjenci - w tym kobiety z porodówki - niejednokrotnie wzbudzał już wielkie emocje w internecie. Można powiedzieć, że zdjęcia śniadań ze szpitali na nowo otworzyły pole do dyskusji o kondycji polskiego szpitalnictwa i służby zdrowia.

Jednak ci pacjenci, którzy czują się na siłach by skorzystać ze szpitalnych restauracji, nie muszą opierać się wyłącznie na jedzeniu, które kojarzymy ze zdjęć. Ale czy te posiłki można uznać za smaczne? To sprawdził Dymitr z kanału na YouTube "Sprawdzam Jak".

Jedzenie w szpitalnej restauracji - Pyszności; foto: kadr z materiału na kanale YouTube: Sprawdzam Jak
Jedzenie w szpitalnej restauracji - Pyszności; foto: kadr z materiału na kanale YouTube: Sprawdzam Jak

Jedzenie w szpitalnej restauracji

Zupa

Na "pierwszy ogień" poszła oczywiście zupa. Wybór youtubera padł na węgierski kociołek. Koszt: 17,99 zł (w tym 1 zł za bułkę). A co z jakością?

Dymitr był usatysfakcjonowany zarówno smakiem, jak i wielkością i ceną zupy. Miska była pełna składników, a konsystencja taka, jaka powinna być - gęsta. Autor nagrania ujął to w takich słowach:

Nie jemy w restauracji "nie wiadomo jakiej", ale jemy smacznie.
Jedzenie w szpitalnej restauracji - Pyszności; foto: kadr z materiału na kanale YouTube: Sprawdzam Jak
Jedzenie w szpitalnej restauracji - Pyszności; foto: kadr z materiału na kanale YouTube: Sprawdzam Jak

Lunch

Po zupie nadszedł czas na zestaw lunchowy, czyli pierogi z ziemniakami i twarogiem oraz zupę chrzanową. Pierogi były bardzo dobre, jednak podana obok cebulka okazała się zimna. Zupę chrzanową Dymitr podsumował pozytywnie:

Lekko kwasowa, lekko chrzanowa, bardzo delikatna.

Cena za zestaw lunchowy - 27 zł.

Naleśniki

Przed daniem głównym youtuber postanowił skosztować jeszcze szpitalnych naleśników. Restauracja za dwie sztuki naleśników z twarogiem liczy sobie 17,99 zł, co Dymitr uznał za lekką przesadę. Zwłaszcza że nadzienie składało się bardziej z jakiegoś rodzaju serka homogenizowanego, a nie prawdziwego twarogu. Smak? Dobry. Rozmiar? Bardziej dla dzieci niż dorosłej osoby.

Danie główne

Tym razem Dymitr poszedł w zupełną klasykę gatunku i zamówił kotleta schabowego z ziemniakami i bukietem surówek. To danie również smakowało youtuberowi, ale z małymi wyjątkami. Surówka z ogórków była totalnym rozczarowaniem, a kompot został przez niego określony jako "pomyje". Cała reszta - niczym "niedzielny obiadek".

Deser

Kakaowy biszkopt z kremem i karmelem nie trafił w gusta youtubera. Jak stwierdził, każdy element tego ciasta jest tylko i wyłącznie słodki i nie ma żadnego innego, smakowego odniesienia. 12 złotych za porcję - Dymitr jednoznacznie stwierdził, że można te pieniądze spożytkować lepiej.

Jak sam widzisz, jedzenie w szpitalnej restauracji nie jest wcale złe, chociaż ciężko jest je określić jako "wystrzałowe". Takich nadziei jednak nawet nie było; mimo to autor kanału "Sprawdzam Jak" nie był zawiedziony zjedzonym tam posiłkiem.

Rzuć też okiem na ten przepis z naszego kanału na YouTube.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także