Znudziły mi się zwykłe babeczki. Teraz piekę portugalski deser

Pastéis de nata to słodki symbol Portugalii i pyszna alternatywa dla klasycznych babeczek. Wykonane z prostych składników, zachwycają chrupiącym ciastem i kremowym wnętrzem. Dzięki temu przepisowi możesz je przygotować w domu – bez wielkiego wysiłku.

Pastéis de nata to klasyczny portugalski przysmakPastéis de nata to klasyczny portugalski przysmak
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Choć wyglądają jak małe babeczki, pastéis de nata mają znacznie więcej do zaoferowania niż ich klasyczne odpowiedniki. Te kruche ciasteczka wypełnione aksamitnym kremem to tradycyjny portugalski deser, który wywodzi się z klasztoru Hieronimitów. To właśnie zakonnicy, chcąc wykorzystać nadmiar żółtek po klarowaniu białek, stworzyli ten przysmak, który dziś jest uwielbiany na całym świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Domowy placek z jagodami i pianką bezową. Na jednym kawałku trudno skończyć

Ciepłe, kremowe i chrupiące

Sekretem udanych portugalskich muffinek jest połączenie ciasta francuskiego z intensywnie żółtkowym kremem. Podczas pieczenia ciasto staje się delikatnie chrupiące, a środek – kremowy i lekko przypieczony z wierzchu. Wysoka temperatura pieczenia odpowiada za ich charakterystyczną strukturę, tworząc cienką, karmelizowaną warstwę na wierzchu. Wbrew pozorom przygotowanie tego portugalskiego deseru nie jest skomplikowane i nie wymaga trudno dostępnych składników ani cukierniczych umiejętności. Zrobisz je nawet bez specjalnych foremek – wystarczą klasyczne formy do muffinek, które z powodzeniem zastąpią oryginalne foremki z portugalskich cukierni.

Przepis na domowe pastéis de nata

Składniki (na 12 sztuk):

  • 1 prostokątne ciasto francuskie,
  • 250 ml mleka,
  • 150 g cukru,
  • 75 ml wody,
  • 4 żółtka,
  • 30 g mąki pszennej,
  • skórka z 1 cytryny.

Sposób przygotowania:

  1. Rozwiń ciasto francuskie, zwiń je w rulon i podziel na 12 równych części.
  2. Foremki do muffinek posmaruj masłem, a kawałki ciasta wciśnij w foremki, rozciągając ciasto palcami do boków. Odstaw na bok.
  3. Podgrzej sto pięćdziesiąt mililitrów mleka ze skórką cytryny. W osobnej misce wymieszaj mąkę z pozostałym mlekiem.
  4. Gdy mleko z cytryną się zagotuje, dodaj mieszankę mleczno-mączną i energicznie mieszaj trzepaczką, aż zgęstnieje.
  5. Przetrzyj przez sito.
  6. W oddzielnym rondelku zagotuj cukier z wodą, gotuj przez cztery minuty od momentu wrzenia, następnie stopniowo wlewaj syrop do masy mlecznej, cały czas mieszając.
  7. Odstaw do przestudzenia, po czym dodaj żółtka i dokładnie wymieszaj.
  8. Wlej masę do foremek, napełniając je do około trzech czwartych wysokości.
  9. Piecz w temperaturze dwieście trzydzieści stopni Celsjusza przez piętnaście minut, aż wierzch się lekko przypiecze.
  10. Przed podaniem możesz oprószyć babeczki cynamonem.
Wybrane dla Ciebie
Bułeczki, po których nie spuchniesz. Są mięciutkie jak obłoczki
Bułeczki, po których nie spuchniesz. Są mięciutkie jak obłoczki
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯