Newsy5-osobowa rodzina poszła na obiad nad morzem. Pokazała "paragon grozy" z Chałup

5‑osobowa rodzina poszła na obiad nad morzem. Pokazała "paragon grozy" z Chałup

Ile kosztuje obiad w restauracji nad polskim morzem? Rachunek z lokalu położonego w Chałupach opublikował na Twitterze pewien turysta, dodając wymowny podpis: paragon grozy. "Nie ma dramatu" - pisze jeden z internatów, kolejny jednak dodaje, że to ceny "pod niemieckiego turystę".

"Paragon grozy" z Chałup. Rzeczywiście jest tak drogo?
"Paragon grozy" z Chałup. Rzeczywiście jest tak drogo?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

19.08.2023 14:03

"Paragonów grozy" znad morza ciąg dalszy. Czy jednak rzeczywiście powiało grozą? Im więcej osób składa zamówienie na jeden paragon, tym kwota na nim widniejąca jest wyższa - i tutaj nie ma nad czym dyskutować. Pytanie brzmi, kiedy ceny możemy nazwać wygórowanymi i czy rzeczywiście te, widniejące na krążącym ostatnio w sieci paragonie z Chałup, takie właśnie są.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejny "paragon grozy" znad morza? Tyle zapłacili za obiad w Chałupach

Chałupy to niewielka, ale niezwykle popularna miejscowość położona na Półwyspie Helskim. Ze starej wioski rybackiej przeobraziła się w kultowy kurort, przyciągając rokrocznie w okresie letnim rzesze turystów. Ci natomiast stołują się w tamtejszych punktach gastronomicznych, które - jak wiemy z licznych doniesień turystów - nad polskim morzem do najtańszych nie należą.

Użytkownik Twittera posługujący się nickiem @ChLiberator podzielił się z innymi twitterowiczowi relacją z pobytu w jednej z restauracji w Chałupach. Wpis opatrzył hasztagami #drozyznaPiS #prywaciarzezlodzieje i dopiskiem "paragon grozy". Grozą rzeczywiście zawiało, bo rachunek opiewa na sumę wynoszącą niespełna 250 zł.

Paragony z nadmorskich kurortów. Nie taki diabeł straszny?

Jak dużo można zjeść za 250 zł w Chałupach? Okazuje się, że całkiem sporo, bo zamówienie dotyczy dań dla pięcioosobowej rodziny. Na paragonie widnieją trzy porcje ryby (11, 13 i 17 zł za 100 gramów - cenowy standard), trzy surówki - każda po 9 zł, cztery porcje frytek (łącznie 40 zł) oraz dwa zestawy obiadowe - jeden za 30 i drugi za 35 zł. Do tego domówiono jedno piwo (10 zł) i ciepły napój (10 zł).

Komentujący wpis sugerują, że dwa lata temu cena za taki zestaw byłaby rzeczywiście "zwalającą z nóg". Teraz jednak, jak dodają, nie jest to duży wydatek, zwłaszcza że mówimy o nadmorskim kurorcie. Sam autor postu, mimo wymownego opisu, jakim opatrzył publikację, wskazuje w komentarzach, że porcje były duże, a sama cena za całość zaskoczyła go na plus.


"Dobra cena za te frytki. Ciężko znaleźć poniżej 12 zł za mniejszą porcje"; "Jak na Chalupy to cena do przyjęcia"; "Nie ma dramatu, w normie i tam w miarę smacznie" (pis. oryg.) - komentują internauci.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
paragonparagony grozychałupy
Wybrane dla Ciebie