W popularnych marketach jest ich coraz więcej. Zastanawiam się, czy aby na pewno są zdrowe
Z racji, że trwa sezon na arbuzy, to niemal każdy stara się wybrać te soczyste i najsmaczniejsze. W opinii wielu osób największą wadą tego warzywa są pestki. Na szczęście, na każdy problem można znaleźć rozwiązanie.
Dlatego nie powinno być zaskoczeniem to, że w sklepach coraz częściej pojawiają się bezpestkowe arbuzy. Zastanawiające może być jednak to, skąd one się biorą, skoro nie ma w nich pestek, które można posadzić.
Lato to czas, w którym sezon na arbuzy trwa w najlepsze. Najczęściej sprowadza się je z tych nieco cieplejszych krajów, ale i w Polsce można je wyhodować w swoim ogródku, na co decyduje się coraz więcej osób. Podobnie jak popularne sezonowe owoce i warzywa, również arbuzy cieszą się dużym zainteresowaniem konsumentów.
Większość osób zastanawia się nad tym, jak wybrać słodkiego i soczystego arbuza, ale coraz częściej poszukuje się również tego, który nie ma pestek. To właśnie ona są jedyną wadą popularnych arbuzów. Ale i na taki problem jest rozwiązanie. W sklepach coraz częściej można znaleźć bezpestkowe arbuzy. A czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak one powstają i jak to możliwe, skoro nie ma w nich pestek?
Bezpestkowe arbuzy – dzieło GMO?
Jak powstają arbuzy bezpestkowe? To kwestia trudna do jednoznacznego wyjaśnienia. Odpowiedź na to pytanie jest złożona. Są dziełem inżynierii genetycznej, co potwierdzono w badaniach. Arbuz tradycyjny, który posiada pestki w środku, jest diploidalny, co oznacza, że ma dwa zestawy chromosomów, podobnie jak ludzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei arbuzy bezpestkowe są triploidalne, co oznacza, że posiadają trzy zestawy chromosomów. W wyniku tego nie są w stanie wytworzyć dojrzałych pestek, które można by zasadzić, aby uzyskać kolejną roślinę. Aby stworzyć arbuz bezpestkowy, potrzebna jest roślina diploidalna oraz tetraploidalna, czyli taka, która posiada aż cztery zestawy chromosomów.
Jak powstają arbuzy bez pestek?
Aby uzyskać roślinę z podwojonym zestawem chromosomów, sadzonki arbuza są poddawane działaniu kolchicyny. Kolchicyna to toksyczny alkaloid, który głównie pozyskuje się z nasion rośliny zwaną zimowitem. Działa ona poprzez duplikację chromosomów w komórkach roślin, co prowadzi do uzyskania tetraploidalności.
Arbuz bezpestkowy powstaje, gdy kwiat żeński rośliny z czterema zestawami chromosomów zostaje zapylony pyłkiem pochodzącym z kwiatu męskiego rośliny diploidalnej. Według informacji udostępnionych przez amerykańską stronę National Watermelon Promotion Board, arbuzy bezpestkowe zostały stworzone około 50 lat temu. Białe "pesteczki", które czasami można znaleźć w ich wnętrzu, są w rzeczywistości pustymi osłonkami nasion, które nie rozwinęły się. Można je jeść bez obaw.
