Chrupiąca i szybka surówka do obiadu. O niebo lepsza niż colesław z garmażerki
Ten domowy colesław jest jeszcze smaczniejszy, zdrowszy i bardziej chrupiący, niż jego restauracyjny odpowiednik. Te wszystkie korzyści to zasługa jednego, niedocenianego warzywa. Przyrządź tę surówkę w domu i chrupcie go z całą rodziną, a na pewno nie pożałujecie!
12.02.2024 | aktual.: 12.02.2024 10:05
Colesław, jaki jest — to wiedzą wszyscy. Ta jedna z najpopularniejszych surówek na całym świecie zapisała się w świadomości konsumentów jako niezbędny dodatek do wielu dań serwowanych w restauracjach. Stanowi częsty element podawanych w polskich bistro bukietów surówek, odgrywa ważną rolę na grillach, a Amerykanie zajadają się nim przy okazji spożywania swojego narodowego przysmaku — burgera. Tym ostatnim być może nie przypasowałaby wersja colesława, którą za chwilę przedstawimy, ale chyba nie będziemy się tym przejmować, prawda?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obiecaliśmy, że nasz colesław będzie zdrowszym odpowiednikiem klasycznej surówki. I tak będzie. A to za sprawą kalarepy — składnika zgoła niedocenianego nad Wisłą, a jednocześnie takiego, nad którego właściwościami prozdrowotnymi można się zachwycać bez końca. To właśnie dzięki kalarepie nasz colesław będzie też nietypowo chrupiący. Wprost nie będziesz mógł się od niego oderwać!
Colesław z kalarepy
Składniki:
- 1 kalarepa,
- 2 marchewki,
- 1 jabłko,
- 2-3 łyki śmietany 18 proc.,
- 3 łyżki soku z cytryny,
- koperek,
- szczypior,
- sól, pieprz.
Sposób przygotowania:
- Zarówno w przypadku jabłka, marchewki, jak i kalarepy postępuj w ten sam sposób. Obierz je ze skórki, dokładnie umyj, a następnie zetrzyj wszystkie na dużych oczkach tarki. Umieść składniki w misce.
- Dodaj do nich posiekany koperek i szczypior. Wlej sok z cytryny, dodaj 2-3 łyżki śmietany 18 proc. Dopraw solą i pieprzem.
- Całość dokładnie wymieszaj i skosztuj. W razie potrzeby dodaj jeszcze trochę soku z cytryny i przypraw. Całkiem nieźle sprawdza się tu również cukier puder — możesz go dodać, jeśli surówka wydaje ci się trochę za mało słodka. Podawaj do obiadu i ciesz się chrupiącym i bardzo zdrowym efektem. Smacznego!