Co jadano w Zaduszki? To produkty, które dawniej były obowiązkowe niemal w każdym domu

Zaduszki (2 listopada) to dzień modlitw w intencji wszystkich zmarłych. Obchodom tego święta przez stulecia towarzyszyły różne zwyczaje i obrzędy. Wierzono niegdyś, że w noc poprzedzającą Dzień Zaduszny cienie zmarłych mogą odwiedzać swoje domostwa. Zostawiano więc na noc uchylone drzwi, a na stole jadło. Dzisiaj już mniej, ale setki lat wstecz tradycja kulinarna związana z obchodami świąt zmarłych miała gigantyczne znaczenie.

Co dawniej jadano w Zaduszki?Co dawniej jadano w Zaduszki?
Źródło zdjęć: © Pixabay, domena publiczna

Ofiary z jedzenia i napoi towarzyszyły niegdyś oddawaniu czci zmarłym, obok modlitw i innych obrzędów. Możemy przeczytać o tym w "Chłopach" Stanisława Reymonta. Z lektury dowiadujemy się, jak Kuba (czyli parobek Macieja Boryny) szedł w Zaduszki na nieodwiedzane przez innych, zapomniane groby. Na miejscu rozsypywał kawałki chleba, który były pożywieniem dla dusz w czyśćcu. Jednak nie tylko chleb był punktem obowiązkowym w Zaduszki. Stoły zastawiano suto, a poszczególne potrawy miały swoje symboliczne znaczenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Genialne ciasteczka staną się hitem tej jesieni. Nie sposób oderwać od nich wzroku

Co jadano dawniej w Zaduszki?

Uczty organizowane były w i domach, i na cmentarzach. W ten sposób ugaszczano zmarłe dusze, dlatego też podczas spożywania część jedzenia i napoi musiała wylądować na podłodze, blacie czy nagrobku - w ten sposób jedzenie miało trafić do dusz. W Zaduszki jadano najczęściej kutię, czyli gotowaną pszenicę (symbolizującą odrodzenie po śmierci) z bakaliami i miodem (symbolem bogactwa).

W Zaduszki prócz kutii podawano też kaszę z bobem. Kasza była symbolem wiecznego życia, natomiast bób miał ułatwić kontakt z duszami, również tymi błąkającymi się. Według tradycji w zaduszną noc na stołach nie mogło zabraknąć alkoholu, symbolu wspólnoty. Wierzono też, że pośredniczy on między światami umarłych i żywych, dlatego częstowano nim również zmarłych. Jak? Alkohol rozlewano go na podłogi, blaty czy nagrobki, na których ustawiano także butelki lub kieliszki.

Jak dawniej obchodzono Zaduszki?
Jak dawniej obchodzono Zaduszki? © Narodowe Archiwum Cyfrowe

Tradycja kulinarna w Zaduszki. "Trupi miód" w Krakowie, kisiel na Podlasiu

To, co znajdowało się na stole w Zaduszki, zależało od regionu. I tak: we wschodnich częściach polski wypiekano specjalne bochenki ze znakiem krzyża. Następnie wręczano je dziadom w zamian za modlitwę. Co ciekawe, na Warmii jadano wtedy potrawy o czarnym kolorze, np. czerninę, kaszankę, kaszę gryczaną czy chleb z mąki gryczanej. Na Podlasiu natomiast w zaduszkową noc zostawiano duszom na stołach kisiel owsiany

Wiele tych tradycji kulinarnych zostało tylko wspomnieniem, część nadal jest żywa w wśród mieszkańców konkretnych regionów. W Krakowie, przed bramami cmentarzy, jedynie 1 i 2 listopada kupić można "miodek turecki", zwany też "trupim miodkiem". Natomiast w Warszawie zdarza się, że przed niektórymi nekropoliami spotkamy "pańską skórkę" i małe precelki na sznurkach. Do niedawna (bo do połowy XX wieku) na Lubelszczyźnie dostać można było "powałki", czyli chlebki ziemniaczane, które stygły po wyjęciu z pieca na deskach stropowych.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ułóż w garnku wszystkie składniki i gotuj. Mięso będzie idealnie miękkie i rozpadnie się pod widelcem
Ułóż w garnku wszystkie składniki i gotuj. Mięso będzie idealnie miękkie i rozpadnie się pod widelcem
Pierwszy raz jadłam je w Zakopanem. Od tej pory robię je niemal co piątek
Pierwszy raz jadłam je w Zakopanem. Od tej pory robię je niemal co piątek
Najlepsza wątróbka na świecie. Zawsze wychodzi mięciutka, soczysta i pełna smaku
Najlepsza wątróbka na świecie. Zawsze wychodzi mięciutka, soczysta i pełna smaku
W jesienne dni robię rozgrzewającą zapiekankę z włoskimi kluseczkami. Znika w mgnieniu oka
W jesienne dni robię rozgrzewającą zapiekankę z włoskimi kluseczkami. Znika w mgnieniu oka
W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
Zanurzam w cieście i nadziewam na patyk. Parówka w tej wersji zachwyci nawet wybrednych smakoszy
Zanurzam w cieście i nadziewam na patyk. Parówka w tej wersji zachwyci nawet wybrednych smakoszy