Co oznacza woda na patelni podczas smażenia mięsa mielonego? Większość z nas nadal nie ma pojęcia
Czy zastanawiałaś się kiedyś skąd bierze się woda na patelni podczas smażenia mięsa mielonego? Nie jesteś jedyna. Ten problem jest powszechnie znany i komentowany. A co oznacza? Czy ta ciecz to na pewno tylko woda i jak zapobiec jej wydobywaniu się z mięsa? Odpowiadamy.
Woda na patelni podczas smażenia mięsa mielonego - Pyszności; foto: Canva
Po mięso mielone sięgamy w sklepie bardzo często. Jest głównym składnikiem kotletów mielonych, gołąbków czy spaghetti bolognese. Nic więc dziwnego, że zapotrzebowanie na nie jest duże.
Dość częstym problemem, który pojawia się na łamach kulinarnych rozmów, jest woda na patelni podczas smażenia mięsa mielonego. Kłopot ten okazuje się na tyle powszechny i jednocześnie tajemniczy, że obrósł nawet w teorie spiskowe.
Producenci mięsa mają przecież różne sposoby na zwiększenie sprzedaży i, co za tym idzie, swoich zysków. Układanie najgorszych plasterków schabu na dole paczki, przerośnięte kurczaki, cały system związany z jajkami ,,trójkami". Przykładów jest sporo, a woda na patelni podczas smażenia mięsa mielonego stała się niejako kolejnym z nich.
Teza: mięso zostało nakłute wodą w zakładzie produkcyjnym by zwiększyć jego masę. Ile w tym prawdy?
Skąd się bierze woda na patelni podczas smażenia mięsa mielonego?
Tym razem wygląda na to, że teoria spiskowa o wstrzykiwaniu wody w mięso jest nieprawdziwa. Czemu? Zjawisko wody na patelni można bowiem w łatwy sposób wyjaśnić.
Podczas smażenia następuje zjawisko degradacji białek. Następstwem tego zdarzenia jest uwolnienie wody z mięsa. W tym miejscu należy zaznaczyć, że chude mięso składa się w 70% właśnie z wody i to jej nadmiar w momencie nagrzania mięsa wydobywa się na patelnię.
Nie jest to sytuacja w żaden sposób szkodliwa, co nie znaczy, że nie może popsuć planów obiadowych. Przecież jeśli mięso uwolni za dużo wody, zamiast się usmażyć - udusi się lub nawet ugotuje.
Jak zapobiegać uwalnianiu się wody z mięsa mielonego?
Kluczową rolę odgrywa tu temperatura tłuszczu, na który wrzucamy mięso. Jeśli olej nie jest wystarczająco nagrzany, mięso nie zdąży się ściąć przed wypłynięciem z niego wody.
Kolejna rzecz, to ilość smażonego na raz mięsa. Powinniśmy je wrzucać partiami, bo za duży tłok na patelni obniży temperaturę tłuszczu. Taki sam finał będzie miało zbyt intensywne mieszanie mięsa.
Warto też pamiętać, by smażone mięso mielone solić dopiero na koniec. Sól to kolejny czynnik który zwiększy proces ,,ucieczki" nadmiaru wody z mięsa.
Poniżej filmik z naszego kanału na YouTube z użyciem właśnie mięsa mielonego.
