Dała mężowi z Indii spróbować krupniku. Jego reakcja, gdy tylko zobaczył zupę, bawi do łez
Meru znany z kanału "polsko_indyjska_rodzinka" tym razem został poczęstowany krupnikiem. Mina mężczyzny zrzedła, kiedy tylko talerz pożywnej zupy pojawił się na stole. Ekscytacja szybko ustąpiła miejsca wielkiemu rozczarowaniu.
23.03.2024 17:12
"Polsko_indyjska_rodzinka" to instagramowy profil stworzony przez międzynarodową parę - Sylwię i Meru. Kobieta jest Polską, natomiast jej mąż pochodzi z Indii. Na ich kanale znajdziemy filmiki przedstawiające codzienne życie pary i perypetie związane z różnicami kulturowymi. Wszystko jest okraszone humorem i dystansem. Oczywiście nie brakuje też publikacji dotyczących jedzenia. Na jednym z filmików widzimy, jak kobieta częstuje męża bardzo polską potrawą - rozgrzewającym krupnikiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna z Indii spróbował krupniku. Jego reakcja jest zaskakująca
Sylwia z tiktokowego kanału "polsko_indyjska_rodzinka" postanowiła poczęstować męża domowej roboty krupnikiem. Mężczyzna nie krył ekscytacji. Ba! Skakał z radości, słysząc, że zaraz żona poda mu porcję krupniku. Okazało się jednak, że między małżonkami doszło do nieporozumienia.
Sylwia pojawiła się przed kamerą z talerzem wypełnionym pożywną zupą, Meru natomiast przygotował zupełnie inne naczynie na zupełnie inny "płyn". Wszystko przez zbieżność nazwy zupy z polskim trunkiem alkoholowym. Mężczyzna nie krył rozczarowania, jednak ostatecznie skusił się na zupę. "Bardzo dobra" - stwierdził po pierwszej łyżce.
"Polsko-indyjska rodzinka". Fani pytają, czy jest coś, czego Meru nie lubi
Wielbiciele Meru często żartobliwie komentują, że nie ma takiego dania, które nie przypadłoby mu do gustu. Do tej pory zachwalał wszystko, bez względu na to, czy był to śledź w śmietanie, kaszanka, czy kultowe draże Korsarz. Nawet takie produkty jak Przysmak Świętokrzyski czy wątróbka, które nie każdemu mogą przypaść do gustu, dla niego stanowią prawdziwą kulinarną ucztę.
Para postanowiła więc nagrać krótkie wideo, by odpowiedzieć na nurtujące wielu pytanie, czy jest coś, czego Meru nie lubi. Okazało się, że istnieje rzeczywiście jedna taka rzecz. To puste opakowanie po śmietanie. Internauci, którzy regularnie śledzą profil "polsko_indyjska_rodzinka" w mediach społecznościowych, doskonale wiedzą, że mężczyzna ten jest wielkim miłośnikiem tego produktu. Wielu z nich żartuje w komentarzach pod udostępnianymi przez parę filmikami, że Meru jest jak chodząca reklama polskiej śmietany.