PoradyFioletowa fasolka wygląda jak zepsuta. Użyłam jej w kuchni pierwszy raz

Fioletowa fasolka wygląda jak zepsuta. Użyłam jej w kuchni pierwszy raz

Fasolka szparagowa to mój hit lata 2024
Fasolka szparagowa to mój hit lata 2024
Źródło zdjęć: © pysznosci.pl
Magdalena Pomorska

26.08.2024 13:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fasolka szparagowa kojarzy się przede wszystkim z żółtymi strąkami, które po ugotowaniu obficie polewamy rozpuszczonym masłem z bułką tartą. Jej zielona odmiana, a już z pewnością fioletowa wersja, jest mniej doceniana. Niesłusznie, bo okazuje się, że może w kuchni zaskoczyć.

Proste czary-mary w trakcie gotowania? Fioletowa fasolka szparagowa nadaje się do tego idealnie. Jest nie tylko smaczna, ale też zdrowa. Surowe warzywo ma intensywny, ciemno fioletowy kolor. Barwa może sugerować zepsucie, ale o ile jest świeża i nie leżała za długo, to o takiej sytuacji nie może być mowa.

Właściwości fasolki szparagowej

Fioletowa fasolka szparagowa wyróżnia się nie tylko swoim niezwykłym kolorem, ale również bogactwem składników odżywczych. Niepozorne strąki są świetnym źródłem witamin i minerałów, które wspomagają funkcjonowanie organizmu na wielu poziomach. Zawierają witaminy z grupy B, witaminę C, K oraz prowitaminę A. Dzięki temu regularne spożywanie fioletowej fasolki szparagowej może przyczynić się do poprawy odporności, zdrowia skóry oraz procesów metabolicznych. Fioletowe zabarwienie fasolki jest wynikiem obecności antocyjanów, które są silnymi przeciwutleniaczami. Dzięki temu jedzenie fioletowej fasolki szparagowej może wspierać walkę z chorobami serca, cukrzycą oraz nowotworami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak gotować fioletową fasolkę szparagową

Podobnie jak w przypadku żółtej i zielonej, zazwyczaj odcinam ogonki poszczególnych strąków. Zgodnie z ideą zero waste są one jadalne, ale serwując obiad całej rodzinie wolę, żeby trafiły do bio odpadów. Umytą fasolkę wrzucam na wrzątek, po chwili zmniejszam moc i gotuję ok. 25 minut, aż zrobi się miękka. I wtedy już wiem, że po fioletowym kolorze nie ma już śladu. Fasolkę podaję zieloną, najlepiej z chrupiącym dodatkiem jak prażone płatki migdałowe i polewam niewielką ilością masełka.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także