Francuzi zachwycają się tymi grzybami. Polacy wcale ich nie doceniają

Choć w polskich lasach purchawki często przechodzą niezauważone, we Francji są prawdziwym kulinarnym rarytasem. Te niepozorne, białe grzyby skrywają w sobie wyjątkowy smak i aromat, a odpowiednio przygotowane mogą stać się gwiazdą każdego obiadu.

Jak przyrządzić purchawki jadalne w swojej kuchni?Jak przyrządzić purchawki jadalne w swojej kuchni?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Галина Сандалова
Karol Wiak

Na pierwszy rzut oka purchawki nie zachwycają – małe, białe kulki wśród liści i mchów. Ale jeśli trafisz na młode, jędrne okazy, odkryjesz, że to prawdziwe smakołyki. We Francji traktowane są jak sezonowy przysmak, podawany w eleganckich bistro, a w Polsce wciąż pozostają kulinarną ciekawostką.

Purchawki – co to za grzyby i jakie mają właściwości?

Kiedy pierwszy raz natknąłem się na purchawki, byłem przekonany, że to jakieś dziwne narośle na ziemi, a nie grzyby. Dopiero później dowiedziałem się, że te małe, białe kulki to prawdziwy leśny skarb – szczególnie, jeśli trafi się na młode, jędrne okazy. Purchawka jadalna (Lycoperdon perlatum) należy do rodziny purchawkowatych i wyróżnia się kulistym, nieco gruszkowatym kształtem. Nie ma klasycznego kapelusza, więc łatwo ją przeoczyć podczas grzybobrania.

Domowe zapiekanki z pieczarkami. Już nigdy więcej nie kupisz ich na mieście

Zewnętrznie pokryta jest drobnymi kolcami, które z czasem odpadają, pozostawiając charakterystyczne plamki. Wnętrze młodej purchawki jest białe, zwarte i delikatne w smaku – właśnie takie najlepiej nadają się do jedzenia. W miarę dojrzewania miąższ zaczyna ciemnieć i zamienia się w brunatny pył pełen zarodników – wtedy grzyb traci wszelkie walory kulinarne.

Choć w Polsce purchawki wciąż uchodzą za ciekawostkę, we Francji są traktowane jak prawdziwy przysmak. W tamtejszych bistro występują pod nazwą vessie-de-loup ("wilczy pęcherz") i podaje się je smażone na maśle, często z dodatkiem świeżych ziół. Ich smak przypomina połączenie pieczonego orzecha i młodych borowików – delikatny, a jednocześnie głęboki.

Pod względem wartości odżywczych purchawki mogą zaskoczyć. Zawierają sporo białka, błonnika oraz minerałów (zwłaszcza żelaza i fosforu), a przy tym są niskokaloryczne. Co ciekawe, dawniej używano ich również w medycynie ludowej – wysuszony pył z wnętrza purchawki służył do tamowania drobnych krwawień i przyspieszania gojenia ran.

Gdzie i kiedy zbierać purchawkę jadalną?

Jeśli lubisz spacery po lesie, to purchawki możesz spotkać częściej, niż myślisz. Wyrastają tam, gdzie większość grzybiarzy nawet nie spojrzy – na skraju polan, wśród mchów, przy ścieżkach albo między korzeniami sosen. Nie potrzebują specjalnych warunków – ważne, żeby podłoże było wilgotne, ale nie zalane wodą. Czasem rosną samotnie, ale zwykle tworzą małe skupiska – gdy znajdziesz jedną, rozglądaj się uważnie, bo w pobliżu może być ich więcej.

Sezon na purchawki jadalne zaczyna się już w czerwcu, ale prawdziwe zbiory przypadają od sierpnia do października, zwłaszcza po ciepłych, deszczowych dniach. Wtedy pojawia się ich najwięcej – młode, jędrne i jeszcze śnieżnobiałe w środku. Warto pamiętać, że purchawki rosną naprawdę szybko – potrafią "wyrosnąć" w ciągu zaledwie dwóch dni po deszczu, dlatego czasem warto odwiedzić to samo miejsce kilka razy w tygodniu.

Podczas zbierania najważniejsze jest, by każdą purchawkę przekroić w lesie. To prosty sposób, by odróżnić grzyby jadalne od tych niejadalnych. Wnętrze dobrej purchawki jest zawsze białe i elastyczne. Jeśli miąższ robi się żółtawy, szary lub brązowy – taki okaz zostaw dla zwierząt. Zdarza się też, że purchawkę jadalną można pomylić z purchawką chropowatą lub tęgoskórem cytrynowym – te gatunki nie nadają się do spożycia, więc ostrożność to podstawa.

Zbierając purchawki, nie wkładaj ich do foliowych torebek – bardzo szybko się zaparzają i psują. Najlepiej wrzucać je luzem do wiklinowego koszyka, żeby miały dostęp powietrza. Nie zbieraj purchawek przy ruchliwych drogach ani w miejskich parkach – jak wszystkie grzyby, chłoną metale ciężkie z otoczenia. Te z głębi lasu są najczystsze i najbezpieczniejsze.

Jak przyrządzić purchawkę jadalną?

Pierwsza zasada: tylko młode, białe purchawki nadają się do jedzenia. Zanim zaczniesz gotować, dokładnie oczyść je z piasku, liści i resztek ściółki – najlepiej zrobić to delikatnie pędzelkiem albo wilgotną ściereczką. Unikaj moczenia ich w wodzie, bo szybko wchłaniają wilgoć i tracą jędrność.

Sposób przygotowania: pokrój purchawki na plasterki o grubości około pół centymetra. Na patelni rozgrzej masło lub oliwę z oliwek, wrzuć grzyby i smaż na średnim ogniu, aż lekko się zrumienią. Dopraw solą, pieprzem i ewentualnie szczyptą szałwii albo czosnku – te dodatki naprawdę wydobywają ich delikatnie orzechowy smak. Jeśli chcesz, możesz też podsmażyć je z cebulką – uzyskasz wtedy bardziej wyrazisty aromat, idealny np. do makaronów czy risotto.

W mojej kuchni purchawki sprawdzają się na kilka sposobów: część smażę od razu i podaję jako przystawkę z chrupiącą bagietką, część wkładam do słoika i kiszę w całości – po kilku tygodniach stają się pysznym dodatkiem do kanapek lub sałatek. Można je też podsmażyć, a następnie dodać do sosów grzybowych czy jajecznicy – smakują lekko orzechowo, a ich struktura pozostaje zwarta, co daje ciekawą konsystencję w potrawach.

Pamiętaj o najważniejsze zasadach bezpiecznego grzybobrania. Zbieraj wyłącznie te grzyby, które dobrze znasz, a najlepiej skonsultuj swoje zbiory z grzyboznawcą. Nie wyrywaj, nie niszcz grzybni oraz leśnej ściółki. Unikaj zbierania bardzo małych lub młodych grzybów, które trudno zidentyfikować. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną. Pamiętaj, aby nie podawać grzybów małym dzieciom. Nie przyjmuj porad od przypadkowo spotkanych grzybiarzy i unikaj kupowania grzybów z nieznanego źródła. Co najważniejsze, nigdy nie próbuj identyfikować grzybów, smakując – to może być niebezpieczne dla zdrowia lub życia.

Wybrane dla Ciebie

Wyciągam z beczki i blenduję. Rozrusza jelita i usprawni trawienie
Wyciągam z beczki i blenduję. Rozrusza jelita i usprawni trawienie
Dodaj do jesiennej grochówki. Nie będziesz się martwić wzdętym brzuchem i niestrawnością
Dodaj do jesiennej grochówki. Nie będziesz się martwić wzdętym brzuchem i niestrawnością
Moja ciocia tak przechowuje cebulę. Nigdy nie gnije i zachowuje swoje właściwości
Moja ciocia tak przechowuje cebulę. Nigdy nie gnije i zachowuje swoje właściwości
Znany dietetyk mówi, jakich wędlin nie jeść. To ścięgna, chrząstki i resztki tłuszczu
Znany dietetyk mówi, jakich wędlin nie jeść. To ścięgna, chrząstki i resztki tłuszczu
Kiedyś uznawany za jadalny, a dziś wiemy, że jest trujący. A niektórzy wciąż zbierają tego grzyba
Kiedyś uznawany za jadalny, a dziś wiemy, że jest trujący. A niektórzy wciąż zbierają tego grzyba
O niebo lepsze niż ziemniaczane. Tak smaczne, że nie potrzebują dodatków
O niebo lepsze niż ziemniaczane. Tak smaczne, że nie potrzebują dodatków
Amerykanie dodają do szarlotki. Niejedna babcia na ten widok się przeżegna
Amerykanie dodają do szarlotki. Niejedna babcia na ten widok się przeżegna
Zakwas z buraka robię już teraz. Wlewem 2 łyżki i może stać aż do stycznia i nie spleśnieje
Zakwas z buraka robię już teraz. Wlewem 2 łyżki i może stać aż do stycznia i nie spleśnieje
U nas hałasują na parapetach. Egipcjanie pieką i serwują na obiad
U nas hałasują na parapetach. Egipcjanie pieką i serwują na obiad
Co oznaczają dziury w grzybach i czy można takie zbierać? Wątpliwości mają nawet doświadczeni grzybiarze
Co oznaczają dziury w grzybach i czy można takie zbierać? Wątpliwości mają nawet doświadczeni grzybiarze
Jesz czosnek jesienią i zimą? Oto jak naprawdę działa na organizm
Jesz czosnek jesienią i zimą? Oto jak naprawdę działa na organizm
Rzadko trafia na nasze talerze, bo się jej boimy. Wolna od antybiotyków i hormonów
Rzadko trafia na nasze talerze, bo się jej boimy. Wolna od antybiotyków i hormonów