Oliwa jest gorzka i śmierdzi stęchlizną? Winny jest błąd, którego Włosi nigdy nie popełniają
Oliwa z oliwek to jeden z największych skarbów włoskiej kuchni. Włosi używają jej codziennie – do sałatek, makaronów, grillowanych warzyw czy maczania świeżego chleba. Ale wiedzą też, że dobra oliwa jest produktem niezwykle delikatnym i łatwo ją zepsuć, jeśli nie przechowujemy jej prawidłowo. To dlatego traktują ją niemal jak wino – z szacunkiem i troską.
Plastikowa butelka? Nigdy w życiu!
Największy grzech, jaki można popełnić wobec oliwy, to trzymanie jej w plastiku. Po pierwsze, plastik nie chroni przed światłem, które jest głównym wrogiem oliwy – pod jego wpływem zachodzą procesy utleniania, przez co traci smak, aromat i cenne właściwości zdrowotne. Po drugie, oliwa ma naturalną zdolność wchodzenia w reakcję z tworzywem sztucznym. W praktyce oznacza to, że może chłonąć niepożądane substancje i zwyczajnie szybciej się psuć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurczak otulony miodowym sosikiem. Obiad gotowy w 30 minut
Ciemne szkło zamiast jasnego
We Włoszech dobre oliwy sprzedaje się niemal wyłącznie w ciemnych, zielonych lub brązowych butelkach ze szkła. To właśnie kolor pełni funkcję "filtra", który zatrzymuje światło i spowalnia proces starzenia się oliwy. Jasne szkło wygląda może elegancko, ale nie daje tej ochrony – oliwa przechowywana w przezroczystej butelce szybciej zjełczeje.
Idealna temperatura
Oliwa nie lubi ani zimna, ani upału. Optymalna temperatura do jej przechowywania to 14–18°C – czyli chłodne, zacienione miejsce, ale nie lodówka. W lodówce oliwa gęstnieje i mętnieje, co nie niszczy jej właściwości, ale psuje wygodę używania i może wpływać na smak. Z kolei w zbyt wysokiej temperaturze (np. na kuchennym blacie obok piekarnika) oliwa utlenia się znacznie szybciej.
Jak rozpoznać, że oliwa się zepsuła?
Dobra oliwa powinna mieć świeży, lekko owocowy zapach, czasem z nutą trawy, pomidora czy migdała. Gdy zaczyna się psuć, pojawia się w niej aromat przypominający stęchliznę, wosk świecy albo karton – to znak, że proces jełczenia już się rozpoczął. Zepsuta oliwa traci też charakterystyczną goryczkę i pikantny posmak w gardle. Jeśli więc otwierasz butelkę i zamiast świeżości czujesz nieprzyjemny, tłusty zapach – nie warto jej używać.
Włoska lekcja dla naszej kuchni
Włosi mówią, że oliwa to "płynne złoto" i traktują ją jak produkt, w który warto inwestować. Ale równie ważne jak zakup dobrej jakości oliwy jest to, jak się z nią obchodzimy później. Ciemna szklana butelka, zacienione miejsce i odpowiednia temperatura to proste zasady, które sprawią, że nawet w naszej kuchni oliwa zachowa smak i właściwości tak długo, jak powinna.