Tylko tak odgrzewaj rybę. Będzie jak świeżo zdjęta z patelni
Świąteczne obiady oraz kolacje upływają pod znakiem ryb. Często smażymy je wcześniej, aby nie spędzać później czasu przy patelni. Jeśli chcesz, aby po odgrzaniu dorsz, karp czy łosoś smakowały jak świeże, sięgnij po odrobinę bulionu.
Odgrzewanie ryb wcale nie jest tak prostym zadaniem, jak mogłoby się wydawać. Zbyt wysoka temperatura lub nieodpowiednia metoda mogą spowodować, że filet będzie suchy jak wiór, a panierka straci całą swoją chrupkość.
Najczęściej odgrzewamy panierowaną rybę na patelni, ale nie zawsze jest to dobra opcja. Ponowne smażenie to kolejna porcja tłuszczu, jaką wchłania panierka. W rezultacie nawet delikatny dorsz staje się ciężkostrawny i przy tym mniej apetyczny. Smażenie na patelni to prosta droga do przesmażenia delikatnego białka, które traci soczystość w mgnieniu oka. Jest jednak sposób, który uratuje obiad.
Przepis na wigilijnego karpia w chrupiącej panierce. Znika ze stołu w ekspresowym tempie
Jak odgrzać rybę?
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie piekarnika. Ta metoda pozwala zachować soczystość mięsa i jednocześnie zapewnić, że panierka pozostanie chrupiąca. Piekarnik nagrzewa potrawę równomiernie z każdej strony, co jest znacznie bezpieczniejsze dla struktury ryby niż kontakt z rozgrzanym dnem patelni.
Na dno żaroodpornego naczynia wlej cienką warstwę bulionu. Bulion działa jak nawilżacz, dzięki któremu gorące powietrze nie wyciąga wilgoci z fileta. Następnie dodaj kawałki smażonej ryby, przykryj je folią i wstaw na 5 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza. Po tym czasie zdejmij pokrywkę i piecz jeszcze przez 2-3 minuty, aby panierka odzyskała chrupkość. Nie przedłużaj pieczenia bez przykrycia powyżej 3 minut, bo panierka, zamiast stać się chrupiąca, zacznie twardnieć i wysychać na wiór.
To właśnie wilgoć pochodząca z wywaru jest kluczem do sukcesu, ponieważ zapobiega ścinaniu się białka na "podeszwę" podczas powtórnej obróbki cieplnej. Jeśli nie masz pod ręką bulionu, możesz użyć po prostu wody z plasterkiem cytryny i ziarnem ziela angielskiego. Para wodna nasycona aromatami sprawi, że ryba będzie pachnieć jak nowa.
Odgrzewanie ryb bez panierki
Jeśli odgrzewasz ryby bez panierki, np. pieczonego łososia, warto zastosować nieco inną technikę. Warto skropić mięso oliwą z oliwek oraz świeżym sokiem z cytryny przed włożeniem do piekarnika. Tłuszcz i kwas domkną soki wewnątrz mięsa, a cytryna odświeży jego aromat. Podobnie jak w przypadku ryb smażonych, łososia również wkładamy pod szczelne przykrycie z folii aluminiowej. Pieczemy go w nieco niższej temperaturze (ok. 150-160 stopni) przez około 8-10 minut, co pozwoli mu równomiernie podgrzać się bez ryzyka przesuszenia brzegów.