Zostało ci ciasto po świętach? Wypróbuj ten sposób, a przetrwają świeże nawet do Nowego Roku
Święta mijają, a razem z nimi zwykle zostaje nam trochę ciast – piernik, sernik, makowiec, keks czy pierniczki. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak długo możemy je bezpiecznie przechowywać i jak zachować ich smak na dłużej. Zebraliśmy kilka praktycznych wskazówek, które pomogą ci cieszyć się świątecznymi słodkościami nawet po Nowym Roku.
Piernik i pierniczki – prawdziwi długodystansowcy
Piernik i pierniczki to ciasta, które dzięki przyprawom korzennym i miodowi bardzo dobrze się przechowują. Jeśli są dobrze zapakowane – najlepiej w szczelnym pojemniku lub owinięte folią – mogą stać nawet kilka tygodni w temperaturze pokojowej. Pierniczki można też zawiesić na świątecznej choince i traktować jak jadalną dekorację – smakują wtedy praktycznie tak samo jak świeże.
Warstwowe ciasto z kremem chałwowym, orzeszkami i sezamkami. Prawdziwe mistrzostwo
Makowiec i keks – kilka dni w chłodnym miejscu
Ciasta z bakaliami i makiem, jak makowiec czy keks, najlepiej przechowywać w lodówce lub w chłodnym, ciemnym miejscu. W temperaturze pokojowej wytrzymają 3-5 dni, w lodówce spokojnie do tygodnia. Jeśli chcesz przedłużyć ich świeżość, możesz je pokroić, owinąć w folię i zamrozić – po rozmrożeniu smakują prawie jak świeże.
Sernik – uwaga na krem i wilgoć
Sernik najlepiej przechowywać w lodówce, szczelnie przykryty folią lub w pojemniku. W chłodzie wytrzyma 3-5 dni, a przy dodaniu bitej śmietany lub owoców – 2-3 dni. Jeśli upiekłaś większą porcję, część można pokroić i zamrozić w pojedynczych kawałkach – to świetny sposób na deser w tygodniu.
Ciasta z kremem i delikatne desery
Tutaj nie ma kompromisów – muszą trafić do lodówki i najlepiej zjeść w ciągu 1-2 dni. Świąteczne torty z kremem, przekładane ciasta czy babki z kremem nie nadają się do przechowywania w temperaturze pokojowej. Jeśli chcesz je zachować dłużej, mrożenie pojedynczych kawałków też może pomóc, ale smak i konsystencja mogą się minimalnie zmienić.
Co zrobić, jeśli nie zjemy wszystkiego?
- Mrożenie – wiele ciast (piernik, makowiec, keks, sernik bez kremu) można spokojnie zamrozić, najlepiej porcjami i owinięte w folię.
- Dzielenie się – ciasta zawsze warto rozdać rodzinie, sąsiadom czy znajomym. To świetny sposób, by się nie zmarnowały.
- Przeróbki – nadmiar piernika i makowca świetnie nadaje się do deserów: pokruszony do lodów, jogurtu czy puddingów. Sernik można zamienić w mini serniczki w słoiku lub deser w pucharku.
Świąteczne ciasta mogą stać dłużej, jeśli odpowiednio je przechowamy. Pierniki i pierniczki są najbardziej odporne, makowce i keksy warto schować do chłodniejszego miejsca, serniki i ciasta z kremem najlepiej zjeść w ciągu kilku dni lub zamrozić. Dzięki tym prostym zasadom możesz cieszyć się smakiem świąt jeszcze długo po Wigilii.