Gessler sprzedaje marynowane grzybki. Zaszalała z cenami za malutki słoiczek
Macie ochotę na grzyby, ale nic ciekawego nie możecie znaleźć? Magda Gessler sprzedaje słoiczki z tymi produktami. Jest jednak jeden minus. Grzybki są dość drogie. Kosztują więcej niż w sezonie jesiennym.
09.07.2023 10:20
Na Podkarpaciu grzybiarze zacierają ręce na kolejne zbiory. W tamtych rejonach grzybów jest mnóstwo. Niestety, nie można tego powiedzieć o reszcie Polski. Magda Gessler ma jednak idealne rozwiązanie tego problemu. W jej delikatesach "U Fukiera" sprzedaje się między innymi kurki i borowiki. Są przygotowywane z najwyższą starannością i zawierają same naturalne składniki. Musicie jednak sporo za nie zapłacić, bo znacznie zdrożały.
Zobacz także
Magda Gessler sprzedaje marynowane grzyby
Myślicie, że jagodzianka (jedna sztuka) za 28 złotych w cukierni "Słodki i słony" to szczyt? Okazuje się, że nie tylko słodkości mają kuriozalne ceny. Drożyzna zawitała też do innych lokali prowadzonych przez słynną restauratorkę. Zgadnijcie, ile kosztuje słoiczek marynowanych grzybków. Będziecie w szoku.
Za borowiki, reklamowane jako "uczta dla koneserów grzybów w słodko-kwaśnej odsłonie", trzeba zapłacić 42 złote. W sezonie jesiennym ten sam słoiczek (350 ml) kosztował 36,19 zł. To ogromna kwota. Grzybiarze, którzy sprzedają swoje zbiory, większe słoiki wystawiają za 20 złotych.
"Wyjątkowo jędrne, najszlachetniejszy dodatek do mięs. Urozmaicają rodzinne uroczystości. Specjał z Restauracji U Fukiera, jedynej historycznej restauracji w Warszawie, kontynuującej przedwojenne tradycje polskiej kuchni" - tak restauratorka reklamuje produkt.
Nie tylko borowiki są piekielnie drogi
Magda Gessler oferuje także kurki marynowane po staropolsku. Są doskonałym dodatkiem do tatara po polsku. Niby jest taniej niż w przypadku borowików, ale i tak trzeba sporo wydać. Słoik kosztuje 29 złotych, czyli o ponad 2 zł więcej niż jesienią (wtedy płaciło się za nie 26,67 zł).
W ofercie są też opieńki, których cena wzrosła o 2 zł. Teraz chodzą po 22 złote. Wyższe są też ceny podgrzybków. Gessler życzy sobie za nie 24 złote.