Japonka porównała polski i japoński budyń. Już po pierwszej łyżce powiedziała jedno
Na talerzu Japonki Aiko z kanału "Aiko i Emil" często lądują polskie produkty. Nie tak dawno zachwalała pierogi, a teraz postanowiła sprawdzić, jak polski budyń wypada na tle japońskiego puddingu. Werdykt padł szybko.
18.08.2024 14:17
Aiko i Emil tworzą polsko-japońskie małżeństwo. W mediach społecznościowych, m.in. na YouTubie czy Instagramie, publikują materiały dotyczące ich wspólnych podróży. Aiko i Emil mieszkają w Tokio, ale bywają również w Polsce, skąd chętnie publikują materiały związane z m.in. testowaniem polskiego jedzenia. W jednym z ostatnich filmików Aiko porównała polski budyń w proszku z japońskim puddingiem. Który smakował jej bardziej?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polski budyń kontra japoński budyń
Nie każdy jest fanem budyniu, ale załóżmy, że każdy choć raz spróbował niegdyś bardziej, dzisiaj mniej popularnego deseru. Samodzielne przygotowanie budyniu nie należy do najbardziej skomplikowanych, ale pojawienie się na rynku jego sproszkowanej formy wiele ułatwiło i sprawiło, że tylko najwytrwalsze gospodynie "kręcą" dzisiaj budyń własnymi rękami.
Budyń z proszku nie jest szczególnie wybitny, ale jeszcze na początku tego stulecia był jednym z popularniejszych deserów i niejednemu ślinka ciekła na samą myśl o czekoladowym, waniliowym czy śmietankowym deserze o kisielowatej konsystencji. Japonka Aiko postanowiła sprawdzić, jak wypada polski budyń z proszku w porównaniu z japońskim puddingiem (purin). To całkiem popularny deser, który "wyskakuje" z plastikowego opakowania i ma galaretowatą konsystencję. Zwykle na jego wierzchu rozpływa się karmelowy sos, a sam pudding powstaje na bazie mleka skondensowanego.
Zobacz także
Japonka wydaje werdykt. Który budyń jest lepszy: polski czy japoński?
Aiko najpierw zajęła się przygotowaniem polskiego budyniu z proszku. Z miarką w dłoni wykonywała polecenia z opakowania krok po kroku, by finalnie postawić przed sobą niewielką miseczkę czekoladowego deseru. Z kolei obok trząsł się japoński purin. Który z deserów wypadł lepiej? Japonka już po pierwszej łyżce mogła wydać werdykt.
- Wygląda dziwnie - stwierdziła Aiko na widok spływającego z łyżki budyniu z proszku. - Nie wiem, co powiedzieć. Dla mnie to jest tylko ciepły krem - podsumowała szybko smak polskiego deseru.
Z kolei japoński budyń był w jej opinii smaczny "jak zawsze".