Katarzyna Bosacka alarmuje. Tych parówek nie jedz pod żadnym pozorem
Specjalistka od unikania producenckich matactw i artykułów spożywczych z paskudnym składem — Katarzyna Bosacka — po raz kolejny w akcji. Tym razem dziennikarka przedstawiła swojej publiczności produkt, którego nawet ktoś bardzo pobłażliwy nie nazwałby zdrowym. 7 procent mięsa? Naprawdę?
05.01.2024 | aktual.: 05.01.2024 10:28
Katarzyna Bosacka to dziennikarka, która już od wielu lat pokazuje Polakom, jak wiele niebezpieczeństw czyha na nas podczas zwykłych zakupów spożywczych. Specjalistka wędruje po sklepach i pokazuje, że co prawda da się kupić artykuły zdrowe i tanie — ale nie przychodzi to ot tak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołdując tej zasadzie, Katarzyna Bosacka pokazywała już swoim sympatykom naprawdę słabe produkty spożywcze, których za wszelką cenę powinniśmy się wystrzegać. Apelowała o to, by szczególną ostrożność zachować zwłaszcza w przypadku mięsa przetworzonego. A — jak wiadomo — flagowym reprezentantem tej wątpliwej reputacji grupy produktów są oczywiście parówki. I to o nich ostatnio opowiedziała co nieco Bosacka.
7 procent mięsa w parówkach. Tak, to możliwe
Wskazany przez Katarzynę Bosacką produkt to parówki "Odrobina". Chyba nie dalibyśmy rady wymyślić nazwy bardziej adekwatnej do składu, jaki ma ten artykuł spożywczy. Dziennikarka zauważyła jeszcze jedną istotną kwestię. Pokazany przez nią produkt to nie "parówki drobiowe", lecz "parówki z drobiem". Nazwa ma tu kolosalną różnicę.
Parówki "Odrobina" mają naprawdę fatalny skład. Zawartość mięsa to 7 procent. Tak, dobrze czytasz. Poza nim w składzie widnieje niesławny MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie, które według prawa Unii Europejskiej mięsem nie jest. Nie bez powodu; MOM to przede wszystkim chrząstki, skórki i tkanki. A co poza nim widnieje w składzie "Odrobiny"? Bosacka tłumaczy:
Do tego sporo wody i wypełniaczy tj. kasza manna, białko sojowe, skrobia ziemniaczana czy błonnik ziemniaczany. Producent dodał również stabilizatory, sztuczne aromaty i wzmacniacz smaku – glutaminian monosodowy
"Mniam!" - podsumowała ironicznie Katarzyna Bosacka. I rzeczywiście, chyba innego komentarza tu nie potrzeba...