Ksiądz podpowiada, co włożyć do koszyczka. "Jak czegoś zabraknie, to tragedii nie ma"

Czego nie może zabraknąć w wielkanocnym koszyczku, a co właściwie można sobie odpuścić? Ksiądz Marek Sawicki podpowiedział nam, jak przygotować się do sobotniego święcenia pokarmów.

Co powinno znaleźć się w koszyczku?Co powinno znaleźć się w koszyczku?
Źródło zdjęć: © Canva, Facebook
Ewa Malinowska

W sobotni poranek w wielu domach panuje świąteczne zamieszanie. Do kościoła ze święconką wybiera się specjalnie wyznaczona delegacja. Zanim jednak pokarmy zostaną skropione wodą święconą, trwa ożywiona dyskusja na temat tego, co powinno znaleźć się w koszyczku wielkanocnym. Mama wkłada chrzan, tata dorzuca kiełbasę, trwa rodzinna kłótnia o to, ile pisanek może się tam zmieścić, a na koniec pada jeszcze pomysł, że może też karmę dla Fafika. Czego tak naprawdę nie może zabraknąć, a co można sobie odpuścić?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kremowa i wyrazista zupa chrzanowa. Ostra konkurencja dla żurku na wielkanocny stół

Koszyki robią wrażenie

Ksiądz Marek Sawicki, twórca kanału "Ksiądz w wielkim mieście" i duszpasterz akademicki, niejeden wielkanocny koszyk w swoim życiu już widział. O ile sama zawartość jest raczej powtarzalna, a i pod ozdobnymi serwetkami trudno dopatrzyć się poszczególnych elementów, o tyle sam rozmiar potrafi być naprawdę imponujący.

- Zaskakiwały mnie rozmiary koszyków. Rzeczywiście zdarza się, że ktoś potrafi przynieść naprawdę sporo jedzenia. U niektórych króluje minimalizm, w szczególności wtedy, gdy to panowie przynoszą koszyczki do kościoła. Czasem jest jednak naprawdę na bogato, z dużą ilością produktów. To jest piękne, że zawsze wszystko jest zadbane, piękne i udekorowane. Widać, że to starannie przygotowane koszyki i włożono w to sporo serca - mówi ksiądz Marek w rozmowie dla serwisu Pyszności.pl.
Koszyk wielkanocny może zaskoczyć rozmiarem
Koszyk wielkanocny może zaskoczyć rozmiarem © Pyszności

Czasem w koszyczkach dostrzec można także regionalne akcenty. W jednej z beskidzkich parafii, w której ksiądz Marek pełnił posługę, serwety były pięknie zdobione parzenicami, czyli góralskimi haftami w postaci serc i ornamentów, które oznaczają rodzinę, jedność i wspólnotę. Do tego w koszyczku często lądował także oscypek.

Co dodać do koszyczka wielkanocnego?

Pomijając osobiste akcenty i regionalne zwyczaje, w koszyczku nie może zabraknąć ważnych dla katolicyzmu symboli. Najważniejszym jest baranek, czyli symbol Chrystusa. Nie ma tutaj wytycznych, czy musi być z masła, cukru czy pieczywa. Ważną rolę odgrywają także jajka (zwycięstwo życia nad śmiercią) oraz chrzan (symbol Męki Pańskiej). Modlitwa, w której kapłan poświęca pokarm, rozpoczyna się od chleba, więc i on jest niezbędny w świątecznym koszyczku.

- Generalnie ważne jest w tym wszystkim, żeby po prostu było to odniesienie do świąt. Nie chodzi o to, żeby tam teraz wrzucić spaghetti, pizze, które w ogóle się z tym nie kojarzą. Bardzo ważna jest tutaj symbolika. Oczywiście ksiądz jak błogosławi i kropi wodą święconą, to całą żywność, która tam się znajduje. Więc jak ktoś sobie włoży ciasto, to też jak najbardziej wszystko będzie poświęcone - zaznacza duszpasterz akademicki.

Koszyczki mogą cieszyć oko, kusić kolorami i wzorami. Wielkanoc to czas radości i nadziei, a nie stresu związanego z idealnym wypełnieniem koszyczka.

- Życie pokonuje śmierć, dobro pokonuje zło. Chrystus pokonuje szatana. Jeśli o czymś zapomnimy dodać do koszyczka, to nic nie szkodzi. Jeśli czegoś zabraknie, to nie ma tragedii. Ważna jest dobra, szczera intencja - mówi ksiądz Marek Sawicki, twórca kanału "Ksiądz w wielkim mieście".
Wybrane dla Ciebie
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Do herbaty robię cytryny w syropie. Jesienią i zimą nie ma nic lepszego do herbaty
Do herbaty robię cytryny w syropie. Jesienią i zimą nie ma nic lepszego do herbaty
Spróbowałam greckiej jajecznicy. Teraz o klasycznej nawet nie chce słyszeć
Spróbowałam greckiej jajecznicy. Teraz o klasycznej nawet nie chce słyszeć
Czesi zamiast wyrzucać, robią z niego knedliki. Wychodzą mięciutkie jak poduszeczki
Czesi zamiast wyrzucać, robią z niego knedliki. Wychodzą mięciutkie jak poduszeczki
Usmażyłam proste placuszki z rybą. Nie sądziłam, że zrobią aż takie wrażenie
Usmażyłam proste placuszki z rybą. Nie sądziłam, że zrobią aż takie wrażenie
Na Wszystkich Świętych tylko wkładam do piekarnika. Ten obiad świetnie rozgrzewa po przyjściu z cmentarza
Na Wszystkich Świętych tylko wkładam do piekarnika. Ten obiad świetnie rozgrzewa po przyjściu z cmentarza
W innych krajach kochają to mięso. Polacy za bardzo go nie znają i nie wiedzą, że jest aż tak smaczne i cenione
W innych krajach kochają to mięso. Polacy za bardzo go nie znają i nie wiedzą, że jest aż tak smaczne i cenione
Taka ilość kawy jest najlepsza na dzień. Za mało nie działa, za dużo szkodzi
Taka ilość kawy jest najlepsza na dzień. Za mało nie działa, za dużo szkodzi
Nie jabłka czy śliwki. Wrzucam do formy i zapiekam pod kruszonką
Nie jabłka czy śliwki. Wrzucam do formy i zapiekam pod kruszonką