Ma wyjątkowo chude, smaczne mięso i niewiele ości. W sklepie raczej ją ignorujemy
Choć nie rzuca się w oczy i rzadko bywa pierwszym wyborem, sola to ryba, którą zdecydowanie warto zaprosić na talerz. Jej mięso jest delikatne, niemal bez ości, a do tego wyjątkowo zdrowe i lekkostrawne.
Sola to ryba, którą wielu z nas omija z przyzwyczajenia. Nie przyciąga wzroku tak jak łosoś, nie ma rozgłosu jak tuńczyk, a jednak pod względem wartości odżywczych i walorów smakowych bije wiele popularniejszych gatunków na głowę. Jest delikatna, lekkostrawna, niemal bez ości i ma bardzo niską zawartość tłuszczu. Zawiera też sporo białka oraz ważnych dla zdrowia mikroelementów. Sprawdzi się w diecie dzieci, dorosłych, rekonwalescentów czy osób na diecie lekkostrawnej. A mimo to leży sobie na sklepowych półkach praktycznie niezauważona. Czas to zmienić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weź 2 ogórki, ser i kilka składników do doprawienia. Sałatka o niebo lepsza niż mizeria
Dlaczego sola to taka dobra ryba?
Sola to morska ryba z rodziny solowatych, która wyróżnia się delikatnym, jasnym mięsem, praktycznie pozbawionym ości. Jej smak jest subtelny, nieco maślany, przez co świetnie komponuje się z wieloma dodatkami. Nie dominuje dania, ale wzbogaca je i daje poczucie lekkości. Co istotne, mięso soli zawiera zaledwie 1–2 proc. tłuszczu i około 16 proc. pełnowartościowego białka. To sprawia, że jest idealnym wyborem zarówno dla osób dbających o linię, jak i potrzebujących lekkostrawnej diety.
Sola to ryba lekkostrawna, niskokaloryczna i hipoalergiczna. Dzięki temu świetnie nadaje się nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci oraz osób starszych. Wiele osób unika ryb z obawy o ości, sola eliminuje ten problem niemal całkowicie. Jej filety są cienkie i łatwe do obróbki, przez co często trafia na talerze w szpitalach, sanatoriach i kuchniach dietetycznych.
Sola to nie tylko smaczne mięso
W soli znajdziemy spore ilości witamin z grupy B, zwłaszcza B12, która wspiera układ nerwowy i krwionośny. Ryba ta jest również źródłem witaminy D – kluczowej dla odporności, gospodarki wapniowej i zdrowych kości. Dodatkowo zawiera jod, fosfor, selen oraz magnez, czyli minerały wspierające pracę tarczycy, metabolizm i regenerację organizmu.
Warto też podkreślić, że sola jest jedną z ryb o niskiej zawartości rtęci, znacznie niższej niż np. w tuńczyku czy okoniu morskim. To sprawia, że mogą ją bezpiecznie spożywać kobiety w ciąży, karmiące matki i osoby z obniżoną odpornością.
Jak wybrać dobrą solę?
Sola w sklepach najczęściej występuje w formie filetów świeżych lub mrożonych. Wybierając solę, warto zwrócić uwagę na zapach (delikatny, morski, bez posmaku amoniaku), barwę mięsa (jasna, jednolita) i datę pakowania. Po otwarciu najlepiej spożyć ją w ciągu 24–48 godzin, przechowując w lodówce w temperaturze 0–2°C.
Dzięki cienkiemu filetowi sola świetnie nadaje się do szybkiej obróbki cieplnej. Nie wymaga panierki ani ciężkich sosów, wystarczy sól, odrobina oliwy i chwila na patelni. Można ją też upiec w rękawie, ugotować na parze albo dusić z warzywami. Jej neutralny smak sprawia, że można ją podawać zarówno z delikatnymi warzywami, jak i w wersji bardziej wyrazistej, np. z koperkiem i czosnkiem.