Mieszam z wodą i robię najlepsze naleśniki. Nie dodaję mąki ani jajek

Naleśniki to klasyka kuchni polskiej, uwielbiana przez dzieci i dorosłych. Choć ich przygotowanie jest proste, czasami brakuje nam niezbędnych składników, takich jak mąka, mleko czy jajka. Ale nie martw się! Mam dla ciebie przepis na naleśniki z jednego składnika, które są równie pyszne, a do ich zrobienia potrzebujesz tylko kaszy gryczanej i wody!

Mieszam z wodą i robię najlepsze naleśniki. Nie dodaję mąki ani jajek.Mieszam z wodą i robię najlepsze naleśniki. Nie dodaję mąki ani jajek.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Michałowski

Nierzadko zdarza się, że ochota na naleśniki budzi się niespodziewanie, a w lodówce brakuje kluczowych składników, takich jak mąka, jajka czy mleko. W takiej sytuacji warto sięgnąć po alternatywne rozwiązanie. Naleśniki z kaszy gryczanej to nie tylko świetna alternatywa dla tradycyjnych, ale również smaczne, tanie i pełnowartościowe danie, które z powodzeniem zastąpi klasyczne naleśniki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obiadową pieczeń z jednej formy robię co tydzień. Taka jest dobra

Naleśniki gryczane - zdrowa alternatywa

Naleśniki gryczane są nie tylko pyszne, ale również bardzo zdrowe. Kasza gryczana jest bogata w białko, błonnik i minerały, takie jak magnez, żelazo i potas. To doskonała propozycja dla osób dbających o zdrową dietę.

Przepis na naleśniki gryczane z jednego składnika:

Choć ciasto na naleśniki gryczane nie wymaga wielu dodatków, możesz je doprawić szczyptą soli lub dodać łyżeczkę ekstraktu waniliowego, jeśli planujesz je nadziać na słodko.

Składniki:

  • 1 szklanka suchej kaszy gryczanej niepalonej,
  • 2 i 1/2 szklanki zimnej wody,
  • szczypta soli (opcjonalnie).

Przygotowanie:

  1. Kaszę gryczaną opłucz pod bieżącą wodą i zalej 1 szklanką zimnej wody. Odstaw do lodówki na całą noc.
  2. Następnego dnia dodaj do kaszy pozostałą wodę i opcjonalnie szczyptę soli. Zmiksuj całość na gładkie ciasto o konsystencji śmietany.
  3. Rozgrzej patelnię i posmaruj ją olejem. Wlej porcję ciasta i smaż naleśnik z jednej strony, aż brzegi zaczną się podnosić.
  4. Przekręć naleśnik na drugą stronę i smaż przez chwilę.
  5. Powtarzaj kroki 3-4, aż zużyjesz całe ciasto.
  6. Podawaj naleśniki z ulubionymi nadzieniami.

Smacznego!

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej