PrzepisDietaNajgorsza kawa. Przez nią ciągle źle się czujesz i tyjesz

Najgorsza kawa. Przez nią ciągle źle się czujesz i tyjesz

Kawę łatwo przeobrazić w deser o kaloryce dobrego obiadu. Nie wierzycie? W jednej ze znanych sieci kawiarni duży napój z mlekiem ma aż... 700 kcal. Dodatki wpychane do kubka z kawą nie giną, a efekt ich działania może być zgubny.

Takiej kawy unikaj
Takiej kawy unikaj
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

14.10.2023 15:07

Wielu osobom regularne spożywanie kawy sprzyja, kolejni - ci bardziej wrażliwi na kofeinę - odczuwać mogą silne, nieprzyjemne dolegliwości po wypiciu nawet małej filiżanki naparu. Bywa jednak, że przykre objawy wywołuje nie tyle sama kawa, ile cała reszta dodatków, które znajdują się w niej. O czym konkretnie mowa?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaka kawa jest najgorsza?

Kawa ulepszona słodkimi dodatkami przestaje być ciepłym napojem, a przeobraża się w wysokokaloryczny deser. Nie wiesz, dlaczego przybierasz na wadze, chce ci się spać, odczuwasz przykre dolegliwości ze strony układu pokarmowego? Być może regularnie spożywasz ulepszaną kawę - z dużą ilością mleka, bitą śmietaną, syropami, musami, mocno słodzoną lub z dodatkiem szkodliwego "zabielacza". To wszystko znacznie podbija kalorykę naparu. Jak mocno? Największa kawa (venti), konkretniej caffe latte w popularnej sieci kawiarni ma... 700 kcal. Wspomnę, że to tylko kawa z mlekiem (w tym przypadku 0,5 proc.).

Do tego często dochodzą (sztuczne i niezdrowe) syropy i bita śmietana (najczęściej w aerozolu, czyli sama chemia). Tak wysoka dawka cukru dostarczona za kilkoma "łykami" dostarczy organizmowi tzw. kopa, jednak "wystrzał" ten nie trwa długo, a kiedy poziom energii zaczyna spadać, powoduje zmęczenie, senność. I tobie zdarzają się podobne sytuacje zwłaszcza po kawie w pracy? Sprawdź, czy nie przesadzasz z ulepszaczami.

Ulepszana kawa, z wieloma dodatkami, powinna być spożywana z umiarem
Ulepszana kawa, z wieloma dodatkami, powinna być spożywana z umiarem© Pixabay

Takiej kawy unikaj jak ognia

Wiele osób sięga po kawę rozpuszczalną. Produkt ten jest słabszym odpowiednikiem tradycyjnej kawy. Warto jednak dodać, że w kontekście wpływu na zdrowie obie mogą pochwalić się podobnymi cechami. Niemniej, nie dajmy się nabierać na kawy "xw1". Też rozpuszczalne, ale pełne cukru, aromatów i całej listy "E". Jak wygląda skład znanej kawy "3w1"?

"Cukier, syrop glukozowy, całkowicie utwardzony tłuszcz z ziaren palmowych, kawa rozpuszczalna 7,9%, skrobia z tapioki, stabilizatory (E331, E340, E452, E451), białka mleka, sól, emulgatory (E471, E472e), aromaty" - czytamy na etykiecie produktu.

Niczym złym jest popijanie kawy z mlekiem czy nawet cukrem, jeśli inaczej nie przejdzie nam przez gardło. Najważniejszy jest jednak umiar. Jak widać, łatwo zgubić rozeznanie, kawa wiele przyjmie, ale te wszystkie dodatki nie giną, a przeobrażają zdrowy napar w ulep o kaloryce dobrego obiadu.

Wybrane dla Ciebie