Najgorsza ze wszystkich kaw. Polacy piją nagminnie, przez nią tyją i źle się czują
Filiżanka czarnej kawy to zaledwie trzy kalorie. Jednak niewielka ilość dodatków może przekształcić ten zdrowy napój w posiłek o kaloryczności porównywalnej do obfitego obiadu. Trudno w to uwierzyć? W jednej ze znanych sieciowych kawiarni duży napój kawowy z mlekiem ma aż 700 kalorii. Dodatki, które wrzucamy do naszej kawy, nie znikają jak za dotknięciem magicznej różdżki.
05.03.2024 | aktual.: 07.03.2024 09:49
Dla wielu osób regularne picie kawy ma wiele korzyści. Inni, zwłaszcza ci, którzy są bardziej wrażliwi na kofeinę, mogą odczuwać silne, nieprzyjemne dolegliwości nawet po wypiciu niewielkiej filiżanki tego napoju. Czasami jednak te nieprzyjemne objawy nie są spowodowane samą kawą, ale dodatkami, które do niej wrzucamy. Jakie to są produkty?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Która kawa jest najgorsza dla naszego zdrowia?
Kawa, do której dodajemy słodkie dodatki, staje się wysokokalorycznym deserem. Zastanawiasz się, dlaczego przybierasz na wadze, czujesz senność, odczuwasz nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego? Może to wynikać z regularnego spożywania takiej właśnie ulepszonej kawy - z dużą ilością mleka, bitej śmietany, syropów, musów, mocno słodzoną lub z dodatkiem szkodliwego "zabielacza".
Wszystko to znacznie zwiększa kaloryczność naparu. Jak bardzo? Duża caffe latte w jednej z popularnych sieci kawiarni ma... 700 kalorii. Trzy takie kawy dostarczają ponad 100 procent dziennego zapotrzebowania na energię dla przeciętnej osoby dorosłej.
Do tego często dodawane są (sztuczne i niezdrowe) syropy i bita śmietana (najczęściej w aerozolu, czyli pełna chemii). Tak wysoka dawka cukru dostarczona za pomocą kilku "łyków" dostarczy organizmowi tzw. kopa, jednak "wystrzał" ten nie trwa długo, a kiedy poziom energii zaczyna spadać, powoduje zmęczenie, senność. Czy zdarza ci się odczuwać podobne objawy, zwłaszcza po kawie w pracy? Sprawdź, czy nie przesadzasz z dodatkami.
Kawy, które powinieneś unikać jak ognia
Wielu z nas sięga po kawę rozpuszczalną. Ten produkt jest słabszym odpowiednikiem tradycyjnej kawy. Warto jednak zauważyć, że jeśli chodzi o wpływ na zdrowie, obie mogą pochwalić się podobnymi cechami. Niemniej nie dajmy się nabrać na kawy "xw1". Są one również rozpuszczalne, ale pełne cukru, aromatów i całej listy "E". Jak wygląda skład takiej kawy "3w1"?
"Cukier, syrop glukozowy, całkowicie utwardzony tłuszcz z ziaren palmowych, kawa rozpuszczalna 7,9%, skrobia z tapioki, stabilizatory (E331, E340, E452, E451), białka mleka, sól, emulgatory (E471, E472e), aromaty".
Nie ma nic złego w popijaniu kawy z mlekiem czy nawet cukrem, jeśli inaczej nie jesteśmy w stanie jej przełknąć. Najważniejszy jest jednak umiar. Jak widać, łatwo zgubić rozeznanie, kawa wiele przyjmie, ale te wszystkie dodatki nie znikają, a przekształcają zdrowy napar w ciężkostrawny deser o kaloryczności porównywalnej do solidnego obiadu.