PoradyNajgorszy rodzaj ryżu. Po ugotowaniu zamienia się w truciznę

Najgorszy rodzaj ryżu. Po ugotowaniu zamienia się w truciznę

Pyszności - Fot. Adobe Stock
Pyszności - Fot. Adobe Stock
30.06.2023 16:00

Ryż w woreczku ma wielu zwolenników i przeciwników. Wydaje się, że ma wiele zalet, na przykład łatwo go ugotować. Okazuje się jednak, że to najgorszy rodzaj ryżu. Po ugotowaniu zamienia się bowiem w truciznę.

Ryż jest źródłem witamin z grupy B oraz C, które rozpuszczają się w wodzie. Jeśli gotujesz ryż w woreczku, nie dostarczysz sobie tych składników odżywczych. Zostają one w wodzie, którą i tak wylewasz do zlewu. To jednak nie są wszystkie minusy tego rodzaju ryżu. Lista jest naprawdę bardzo długa. Kasza gotowana w woreczku również jest bardzo szkodliwa.

Ryż w woreczku po ugotowaniu staje się trucizną

Przyjęło się, że gotowanie w woreczkach trwa krócej. Nic bardziej mylnego, czas obróbki termicznej jest bardzo podobny, a odmierzenie odpowiednich proporcji nie zajmuje dużo czasu. Ryż kupowany w kilogramowych opakowaniach lub luzem jest o wiele tańszy niż ten w woreczku.

To nie jest jednak największy problem. Woreczki produkowane są z Bisfenolu A, który jest dla nas bardzo szkodliwy. Podczas gotowania przenika on do ryżu, a podczas jedzenia do naszego organizmu. Substancja  przypomina estrogen, dlatego ciało ją cały czas magazynuje. Skutkiem takiego stanu rzeczy są problemy z tarczycą, otyłość, może przyczynić się do rozwoju raka piersi. Bisfenol A jest bardzo toksyczny, a najbardziej uważać na niego powinny kobiety w ciąży oraz dzieci. Podobnie jest z kaszą.

Ryż w woreczku jest szkodliwy, lepiej wybrać sypki (Pexels)
Ryż w woreczku jest szkodliwy, lepiej wybrać sypki (Pexels)

Jaki ryż wybrać? Na rynku mamy mnóstwo rodzajów

Już wiemy, ze ryż w woreczku to najgorszy możliwy wybór i nie powinniśmy nawet patrzeć na tę półkę. Kiedy jesteśmy w sklepie, często stoimy przed pewnym dylematem. Który ryż wybrać? Wszystko zależy od tego, co chcemy przygotować. Na rynku znajdziemy ryż:

  • jaśminowy - idealny do deserów,
  • długoziarnisty - po ugotowaniu się nie klei, dlatego sprawdzi się jako składnik sałatek, zup i farszów,
  • basmanti - ma lekko orzechowy posmak i nadaje się do dań z kuchni orientalnej,
  • arborio i carnaroli - zawierają dużo skrobi, ale ziarenka są jędrne; idealne do risotto, sałatek i farszu,
  • krótkoziarnisty - po ugotowaniu jest kleisty, bardzo łatwo jeść go pałeczkami, więc robi furorę w krajach azjatyckich; dodaje się go często do sushi.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także