Najgorszy rodzaj śledzi. Nie ryzykuj zdrowiem swoich najbliższych

Najgorszy rodzaj śledzi. Nie ryzykuj zdrowiem swoich najbliższych

Śledzie
Śledzie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
11.12.2023 13:41

Zastanów się dwa razy, zanim wrzucisz takie ryby do zakupowego koszyka. Mimo że śledzie to zdrowy i pyszny element diety, potraktowany konserwantami, stabilizatorami i innymi sztucznymi dodatkami, traci na wartości. Zobacz, jakich ryb unikać.

Śledzie to nie tylko smaczne, ale przede wszystkim zdrowe uzupełnienie naszej diety. Ich atutem jest łatwa dostępność oraz wiele możliwości przyrządzenia. Co więcej, śledzie są bogatym źródłem białka i tłuszczy, które są łatwo przyswajalne przez organizm i nie mają właściwości tuczących. Są to tłuszcze nienasycone, które korzystnie wpływają na układ krążenia oraz ciśnienie tętnicze. Jednak śledź śledziowy nierówny. Na co zwracać uwagę, by serwować najbliższym to, co najlepsze?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śledzie w różnych wersjach. Która jest najzdrowsza?

Ryby, a w szczególności śledzie, są niezwykle ważnym elementem zdrowej diety. Ich przyrządzenie ma kluczowe znaczenie dla zachowania wartości odżywczych, które oferują. W kontekście zawartości tłuszczy i minerałów najbardziej wartościowe są świeże śledzie, które można przyrządzić na wiele sposobów, choć najzdrowsze są te usmażone lub upieczone.

W Polsce mniej popularny jest śledź wędzony, znany również jako pikling, choć również dostarcza on niezbędnych składników odżywczych. Zdecydowanie najczęściej na naszych stołach pojawiają się płaty śledziowe, które przygotowujemy w oleju z dodatkiem cebuli. Chętnie sięgamy również po śledzie marynowane w occie. Tutaj warto zatrzymać się na moment, gdyż kupne marynowane ryby mogą naprawdę szokować składem.

Śledź marynowany?
Śledź marynowany?© Pixabay

Śledzie w occie - czy są zdrowe? Przeczytaj skład, zanim kupisz

Jeśli chodzi o gotowe śledzie marynowane, warto zwrócić uwagę na to, co zawierają. Przed zakupem takiego produktu, warto dokładnie zapoznać się z informacjami na etykiecie. Często może nas zaskoczyć długa lista składników. Oprócz oczywistych, takich jak płaty śledziowe, woda, ocet spirytusowy, warzywa (cebula, marchewka, czerwona papryka) czy przyprawy, z dużym prawdopodobieństwem znajdziemy tam sporo konserwantów, stabilizatorów, regulatorów kwasowości i barwników.

Nie wszystkie dodatki zawarte w marynowanych śledziach są szkodliwe. Na przykład octan sodu czy kwas octowy są uznawane za bezpieczne dla naszego zdrowia. Jednak benzoesan sodu może niekiedy wywoływać pokrzywkę, kontaktowe zapalenie skóry czy nadpobudliwość. Kontrowersje budzi również karmel amoniakalno-siarczynowy (E150d), który według niektórych badań może być potencjalnie rakotwórczy.

Warto zauważyć, że mimo iż marynowane śledzie nie kojarzą się zwykle ze słodyczą, w składzie tego typu produktów często znajduje się cukier, zazwyczaj wspomagany przez różnego rodzaju syntetyczne słodziki. Przykładowo sacharyna, której nadmiar zwiększa stężenie mocznika we krwi, działa alergennie, a także może sprzyjać otyłości. Acesulfam-K w zbyt dużych dawkach powoduje uszkodzenia chromosomów, co w następstwie prowadzi do zmian genetycznych. Cyklaminian sodu to substancja zakazana w Stanach Zjednoczonych, co jest efektem badań sugerujących, że w dużych dawkach związek ten może zwiększać ryzyko nowotworu pęcherza moczowego, obniżać płodność, uszkadzać wątrobę i powodować zmiany w komórkach.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także