Od którego roku można pić kawę? Mało kto zdaje sobie z tego sprawę
Coraz więcej słyszymy o prozdrowotnym działaniu kawy, jej wpływie na funkcje poznawcze, procesy trawienne czy walkę z wolnymi rodnikami. Przy czym obecne jest przeświadczenie, że nie jest to produkt odpowiedni dla dzieci. Wyniki badań dotyczących wpływu kofeiny na rozwój dzieci i młodzieży nie budzą wątpliwości.
Wielu nastolatków marzy o dniu, w którym dorosły zaproponuje im kawę do deseru. Napój zarezerwowany od 18 roku życia działa niczym "zakazany owoc". Tymczasem badania naukowe potwierdzają, że zbyt duża ilość kofeiny nie jest korzystna dla młodych ludzi, których mózg intensywnie się rozwija. Jednak warto zwrócić uwagę na to, że kawa nie jest jedynym źródłem kofeiny dostępnym na rynku. Eksperci sugerują, aby wziąć pod uwagę wszystkie napoje pobudzające i podają dopuszczalny dzienny limit kofeiny.
Torcik waflowy bez pieczenia. Smak deseru z dzieciństwa w wersji premium
Czy nastolatkowi można podać kawę?
Adam Laska, właściciel marki kawowej, w swoim artykule zamieszcza krótką tabelkę o dopuszczalnym limicie kofeiny w różnych przedziałach wiekowych: dzieci w wieku od 4 do 6 lat mogą spożywać do 45 mg kofeiny, od 7 do 10 lat – do 68 mg, a od 10 do 12 – do 85 mg kofeiny. Również Michał Marcoń, pasjonat i znawca kawy, podaje wiek 12 lat jako bezpieczną granicę, powyżej której można proponować kawę w niewielkich ilościach. Warto wspomnieć, że w standardowej filiżance kawy mieści się od 60 do 120 mg kofeiny, w zależności od wyboru ziaren, dozy i sposobu parzenia, czyli już jedna filiżanka może przekroczyć zalecaną normę dla dzieci.
Nadmierna ilość kofeiny, zwłaszcza gdy napój jest spożywany w godzinach popołudniowych, może zaburzać naturalny rytm dnia u osoby dorosłej. U dziecka skutki spożywania kofeiny mogą być jeszcze bardziej dotkliwe – przerywany i nieregularny sen może być przyczyną zaburzeń rozwojowych, a problemy z koncentracją mogą się odbić na wynikach w nauce i mieć konsekwencje w dorosłym życiu. Kofeina może potęgować też stany lękowe. Badania z 2020 roku opublikowane na PubMed wykazały, że spożycie kofeiny przez dzieci w wieku 9–10 lat miało wpływ na obniżone wyniki w testach funkcji poznawczych, chociaż nie wykazano, żeby kofeina powodowała nieodwracalne zmiany w mózgu.
Kofeina w innych napojach
Chociaż kawa najczęściej pojawia się w dyskusji o kofeinie, to w diecie dzieci i nastolatków jej główne źródła bywają zupełnie inne. Najwięcej kofeiny u osób młodych dostarcza herbata, kakao, cola i napoje energetyczne, których działanie pobudzające wielokrotnie przekracza efekt po wypiciu klasycznego espresso. Szklanka czarnej herbaty zawiera ok. 40–60 mg kofeiny, w coli jest ok. 30–40 mg, a energetyk w puszce to nawet 80–150 mg. To oznacza, że przekroczenie bezpiecznej dziennej dawki bywa kwestią jednego słodkiego napoju, zwłaszcza jeśli dziecko pije energetyki regularnie lub łączy je z innymi źródłami kofeiny. Dlatego eksperci podkreślają, że to właśnie te produkty — nie sama kawa — odpowiadają najczęściej za nadmierne pobudzenie, zaburzenia snu i spadek koncentracji u najmłodszych. Jeśli rodzic chce kontrolować ilość kofeiny w diecie dziecka, warto zacząć od analizy wszystkich napojów, po które sięga nastolatek.