Organizm wysyła sygnał. To znaczy, że pijesz za dużo kawy

Wielu z nas nie wyobraża sobie dnia bez kawy. Pijemy ją nie tylko ze względu na pobudzające działanie, ale również dla towarzystwa i atmosfery, która towarzyszy jej piciu. Kawa w kontrolowanych ilościach jest również zdrowa. Czy ma jednak znaczenie, jaki rodzaj kawy pijemy? Lepiej sięgać po kawę sypaną czy rozpuszczalną?

Kawa sypana czy rozpuszczalna?Kawa sypana czy rozpuszczalna?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Zarina Lukash

Czy warto pić kawę?

Liczne badania dowodzą, że kawa ma korzystne właściwości. Jej spożycie nie tylko nie jest szkodliwe, ale może wręcz wspierać profilaktykę zdrowotną. Wiele zależy od organizmu i od tego, w jaki sposób reaguje on na kawę.

Kawa jest przede wszystkim źródłem kofeiny, która zawiera antyoksydanty. Te z kolei mają pozytywny wpływ na metabolizm oraz zmniejszają szkodliwe skutki działania wolnych rodników odpowiedzialnych za tworzenie się nowotworów. Kawa oczywiście poprawia też koncentrację i pamięć krótkotrwałą oraz dodaje energii.

Należy jednak pamiętać, że kawę można pić, ale z umiarem. Zbyt duże jej ilości są szkodliwe dla ludzkiego organizmu. Dopuszczalna dawka to ok. 500 mg kofeiny, więc 4 filiżanki kawy w ciągu dnia, 1000 mg to już dawka trująca. Może ona niekorzystnie działać na wątrobę, podwyższać poziom cholesterolu, podnosić ciśnienie, zwiększać nerwowość, uczucie niepokoju czy też rozdrażnienia. Może też wypłukiwać magnez i wapń z organizmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Domowa lemoniada cytrynowo-truskawkowa. Orzeźwiający napój na upały

Od lat trwa dyskusja odnośnie tego, czy lepiej pijać kawę sypaną, czy rozpuszczalną. Oba rodzaje mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników.

Produkcja i parzenie kawy

Kawa jest napojem, który powstaje z palonych ziaren kawowca. Kawa sypana, czyli zmielone ziarna palonej kawy, jest naturalnym produktem, który można parzyć tradycyjnie, zalewając je gorącą wodą (unikajmy wrzątku, by w trakcie parzenia nie wytworzyły się diterpeny wpływające na podniesienie poziomu cholesterolu), ale w tym celu można również korzystać z kawiarki lub ekspresu ciśnieniowego.

Proces produkcji kawy rozpuszczalnej jest nieco bardziej skomplikowany. Ziarna kawy są wypalane, mielone i parzone w niewielkiej ilości wody. W ten sposób powstaje mocno skoncentrowany napar, który potem jest suszony. W wyniku tego procesu wytwarza się proszek, który również jest naturalną kawą, choć mocniej przetworzoną. Proszek ten wystarczy zalać gorącą wodą. Nie ma w nim charakterystycznych dla kawy sypanej fusów.

kawa
kawa © getty images | ABC

Prawdą jest fakt, że do produkcji kawy rozpuszczalnej używa się gorszej jakości ziaren. Te najładniejsze trafiają do sprzedaży w postaci całych ziaren. Gorsze trafiają do produkcji kawy mielonej, a najgorsze do wytwórni kaw rozpuszczalnych. Należy jednak pamiętać, że zarówno kawa sypana, jak i rozpuszczalna to prawdziwa czysta kawa bez żadnych dodatków.

Właściwości kawy rozpuszczalnej i kawy sypanej

Mimo tego, że oba rodzaje kawy pochodzą z palonych ziaren kawowca, różnią się nieco swoimi właściwościami.

Kawa sypana jest mocniejsza i zdecydowanie bardziej aromatyczna niż kawa rozpuszczalna, która ma delikatniejszy smak i zapach, a także zawiera mniej kofeiny niż kawa mielona. Nie ma więc tak pobudzających właściwości i zawiera mniej antyoksydantów. Jednocześnie jest łagodniejsza dla żołądka. Nie zawiera frakcji lipidowych podnoszących poziom cholesterolu we krwi. Takie frakcje może mieć kawa sypana parzona po turecku, jeśli zalana jest zbyt gorącą wodą i nie jest przepuszczona przez żaden filtr. Pod tym względem znacznie lepiej więc pijać kawę rozpuszczalną. Mieloną lepiej parzyć w ekspresie ciśnieniowym.

Kawa rozpuszczalna ma też w sobie więcej składników mineralnych, takich jak wapń, cynk i magnez, ale i zawiera więcej metali ciężkich, np. niklu, niż kawa sypana.

Widzimy więc, że wybór między kawą rozpuszczalną a sypaną nie jest do końca jednoznaczny. Wiele zależy od naszych preferencji, ale i od stanu naszego zdrowia. Mocna kawa (szczególnie w większych ilościach) nie jest dla osób z refluksem żołądkowo-przełykowym czy nadciśnieniem tętniczym. Również osoby niespokojne i nerwowe powinny unikać tego napoju. Najważniejsze, by zachować umiar w piciu kawy i obserwować swój organizm i jego reakcje na działanie tego napoju.

Wybrane dla Ciebie

Zrywam maliny i robię ciasto bez pieczenia. Nie mogę opędzić się od komplementów
Zrywam maliny i robię ciasto bez pieczenia. Nie mogę opędzić się od komplementów
Wygląda jak ryż, ale ma z nim niewiele wspólnego. Idealny na odchudzanie
Wygląda jak ryż, ale ma z nim niewiele wspólnego. Idealny na odchudzanie
Botwinkę kiszę z mlecznym dodatkiem. Smakuje tak dobrze, że wyjadam prosto ze słoika
Botwinkę kiszę z mlecznym dodatkiem. Smakuje tak dobrze, że wyjadam prosto ze słoika
W moim domu tak przygotowuje się paprykę konserwową. Jest hitem na każdym grillu
W moim domu tak przygotowuje się paprykę konserwową. Jest hitem na każdym grillu
Bliny robię po litewsku. Placki i kotlety mogą się przy nich schować
Bliny robię po litewsku. Placki i kotlety mogą się przy nich schować
Zastąp tym cukier w herbacie. Organizm ci podziękuje
Zastąp tym cukier w herbacie. Organizm ci podziękuje
Strzelczyk sprawdził kurczaki z rożna w Kołobrzegu. Już po pierwszym kęsie wiedział, że dostał nieświeżego
Strzelczyk sprawdził kurczaki z rożna w Kołobrzegu. Już po pierwszym kęsie wiedział, że dostał nieświeżego
Po deszczu prawdziwy wysyp. Z tych miejsc ludzie wracają z koszami pełnymi grzybów
Po deszczu prawdziwy wysyp. Z tych miejsc ludzie wracają z koszami pełnymi grzybów
"O fuj", "ble". Magda Gessler dodała do mizerii składnik, który wzburzył wielu Polaków
"O fuj", "ble". Magda Gessler dodała do mizerii składnik, który wzburzył wielu Polaków
Wielu popełnia te błędy podczas gotowania bobu. Przez nie traci wartości odżywcze
Wielu popełnia te błędy podczas gotowania bobu. Przez nie traci wartości odżywcze
Wystarczą dwa składniki. Ten sos bije na głowę nawet uwielbiany czosnkowy
Wystarczą dwa składniki. Ten sos bije na głowę nawet uwielbiany czosnkowy
Już nie panieruję kalafiora w bułce tartej. Mam lepsze i znacznie zdrowsze sposoby
Już nie panieruję kalafiora w bułce tartej. Mam lepsze i znacznie zdrowsze sposoby