Panieruję kurczaka i smażę w stylu azjatyckim. Chrupie i smakuje bardziej niż ten u Chińczyka
Domowy chrupiący kurczak w azjatyckim stylu to prawdziwa uczta dla podniebienia. Jego chrupiąca panierka i aromatyczny sos sprawiają, że smakuje lepiej niż dania serwowane w niejednej azjatyckiej restauracji. Przygotowanie tego dania jest proste i szybkie, a efekt końcowy z pewnością zachwyci twoich bliskich.
Kiedy moja rodzina ma ochotę na coś naprawdę pysznego, chrupiącego i w orientalnym stylu – sięgam po sprawdzony przepis, który robię od lat. Ten chrupiący kurczak w azjatyckim wydaniu znika z talerzy w mgnieniu oka, zanim zdążę usiąść do stołu. Soczyste kawałki mięsa, idealnie doprawiona panierka i aromatyczny sos – to połączenie, które za każdym razem robi furorę. I co najważniejsze – danie robi się szybko, a efekt jest jak z najlepszej restauracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mieszam serek wiejski z mąką. Pizzerinki znikają jak zaczarowane
Jak przygotować chrupiącego kurczaka, który zachwyci Twoich bliskich?
Przygotowanie chrupiącego kurczaka w azjatyckim stylu jest proste i nie wymaga specjalnych umiejętności kulinarnych. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie przygotowanie kurczaka i sosu.
Składniki:
- 500 g udźca kurczaka (bez skóry i kości),
- 3 łyżki skrobi ziemniaczanej,
- 1 roztrzepane jajko,
- 3 łyżki mąki pszennej,
- 1 łyżeczka słodkiej papryki,
- 1 łyżeczka suszonego czosnku,
- olej do smażenia (np. kokosowy).
Sos:
- 2 łyżki oleju sezamowego,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 2 łyżki słodkiego sosu chilli,
- 1 łyżka octu ryżowego,
- 3 łyżki ketchupu,
- 2 łyżki miodu,
- 1 łyżka cukru.
Do podania:
- 100 g ryżu,
- biały sezam,
- szczypiorek.
Jak przygotowuję chrupiącego kurczaka – krok po kroku
- Z udźców kurczaka zdejmuję skórę, oddzielam mięso od kości i kroję je w niewielką kostkę. Doprawiam solą i pieprzem.
- Wstawiam ryż do gotowania i prażę sezam na suchej patelni – to świetne dodatki, które dopełnią smak całego dania. Możesz też podać kurczaka z frytkami. Moje dzieci wybierają zdecydowanie tę drugą opcję.
- Na pierwszym talerzu rozkładam skrobię ziemniaczaną. Na drugim roztrzepuję jajko. Na trzecim mieszam mąkę pszenną z papryką, suszonym czosnkiem, solą i pieprzem.
- Każdy kawałek mięsa najpierw obtaczam w skrobi, potem w jajku, a na koniec w mące z przyprawami.
- Rozgrzewam olej w głębokiej patelni (olej powinien mieć około 2 cm wysokości).
- Smażę mięso partiami na dużym ogniu przez ok. 8 minut, aż będzie rumiane i chrupiące.
- Wyjmuję kurczaka na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu.
- Teraz zabieram się za sos. Na czystej patelni mieszam wszystkie składniki sosu.
- Gotuję, aż zacznie delikatnie bulgotać.
- Dodaję usmażonego kurczaka i smażę razem przez 2 minuty, mieszając, by kawałki dobrze pokryły się sosem.
- Serwuję na gorącym ryżu lub z frytkami, posypuję sezamem i szczypiorkiem.
Ten przepis robię tak często, że mógłbym go już przygotowywać z zamkniętymi oczami. Smakuje wszystkim – moim dzieciom, mężowi, a nawet wybrednym znajomym. I wiesz co? Nikt nie wierzy, że nie zamówiłem go z restauracji. Sekret tkwi w idealnej panierce i dobrze wyważonym sosie – lekko słodkim, słonym i czosnkowym jednocześnie.