Po tej zapiekance zabieram puste talerze. Czerwonej warstwy nikt się nie spodziewa
Uwielbiam zaskakiwać moją rodzinę podczas wspólnych posiłków. Często eksperymentuję w kuchni, szukając nowych połączeń smaków i nieoczywistych składników. Jednym z moich ostatnich odkryć, które dosłownie znika z talerzy w mgnieniu oka, jest ta niezwykła zapiekanka z burakami. Jej sekret tkwi w głębokiej, rubinowej warstwie, której nikt się nie spodziewa, a która nadaje całości nie tylko piękny kolor, ale i wyjątkowy, lekko słodkawy smak.
Zwykle to mięso gra główną rolę na moim stole, ale kiedy przygotowałem zapiekankę z burakami, wszystko się zmieniło. Goście najpierw zerkali z ciekawością, potem smakowali niepewnie, a na koniec... pytali o dokładkę. I słusznie, bo to danie zaskakuje nie tylko wyglądem, ale i smakiem. Intensywnie czerwona warstwa buraka w środku warzywnej kompozycji sprawia, że ta zapiekanka wyróżnia się na tle klasycznych propozycji. A najważniejsze? Robi się ją łatwo i bez zbędnych kombinacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Soczysty i chrupiący kotlet dubajski z pistacjowymi frytkami
Zapiekanka z burakami – zaskakująco pyszna i kolorowa
Kiedy mam ochotę na coś warzywnego, ale konkretnego, sięgam po zapiekankę z burakami. Łączę ugotowany makaron z pieczonymi warzywami, polewam wszystko aromatycznym sosem pomidorowym, a na końcu zapiekam z jajkami. Dzięki temu warstwy świetnie się łączą, a całość przypomina wegetariańską lazanię – ale w wersji bez mięsa i z dużą dawką koloru.
Najwięcej uroku dodaje oczywiście pieczony burak. Jego słodycz kontrastuje z kwaśnym przecierem pomidorowym, a do tego świetnie komponuje się z ziemniakiem i marchewką. To połączenie, które naprawdę działa.
Składniki na zapiekankę z burakami:
- 1 nieduży burak,
- 1 marchewka,
- 1 ziemniak,
- 1/3 szklanki makaronu penne (lub innego krótkiego),
- 2 jajka,
- 1 łyżka przecieru pomidorowego,
- 1/2 szklanki wody,
- 1 łyżka startego parmezanu,
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
- 1/2 łyżeczki suszonego koperku,
- sól morska – 1/2 łyżeczki,
- świeżo mielony czarny pieprz – do smaku.
Jak przygotowuję moją zapiekankę z burakami?
- Buraka, marchew i ziemniaka dokładnie myję, zawijam osobno w folię aluminiową i piekę w temperaturze 200°C przez około 40 minut. Po tym czasie wyciągam je z piekarnika, zostawiam do lekkiego przestudzenia, obieram i kroję w kostkę.
- Makaron gotuję al dente zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W kubku mieszam przecier pomidorowy z wodą, dodaję sól, pieprz i koperek – to będzie moja aromatyczna zalewa do warzyw.
- W żaroodpornym naczyniu mieszam ugotowany makaron z pokrojonymi warzywami. Całość zalewam przygotowanym sosem pomidorowym i wkładam do piekarnika nagrzanego do 180°C na 30 minut.
- W międzyczasie roztrzepuję jajka z pietruszką, szczyptą soli i pieprzem. Po pół godzinie wyciągam naczynie z piekarnika, delikatnie mieszam zapiekankę, polewam jajkami i posypuję parmezanem. Wstawiam z powrotem do piekarnika na kolejne 15 minut – aż jajka się zetną, a wierzch lekko się przyrumieni.
Po zapiekance z burakami nie zostaje ani kęs
Ta zapiekanka z burakami to moja nowa broń w walce z nudą na talerzu. Czerwona warstwa buraka wygląda spektakularnie, a smak całego dania jest tak dobrze zbalansowany, że nawet mięsożercy nie tęsknią za kotletem. Co więcej, to doskonały sposób na przemycenie warzyw do codziennego jadłospisu – bez marudzenia i grymasów.
Podaję ją z prostą surówką z kapusty lub świeżym ogórkiem i pieczywem. Ale równie dobrze sprawdza się jako samodzielny posiłek – sycący, kolorowy i pełen smaku. Jeśli szukasz pomysłu na coś zdrowego, co zaskoczy gości lub domowników, ta zapiekanka będzie strzałem w dziesiątkę. Po niej zbieram ze stołu tylko puste talerze – i to chyba mówi wszystko.