Polacy uwielbiają te grzyby. W tym roku pojawiły się wyjątkowo wcześnie, a my wiemy gdzie

Ten grzyb pojawił się o wiele wcześniej niż zwykle. Grzybiarze już donoszą o pierwszych okazach, choć sezon dopiero się rozkręca, a fani zacierają ręce.

Czubajka kaniaCzubajka kania
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Hermann

Zazwyczaj pojawia się dopiero pod koniec lata, ale w tym roku czubajka kania zaskoczyła wszystkich. Pierwsze sztuki znaleziono już w czerwcu. Nie jest to jeszcze wielki wysyp, ale pasjonaci grzybobrania już ruszyli w teren. Nic dziwnego, bo czubajka kania to jeden z najbardziej cenionych grzybów w Polsce. Smakuje wyśmienicie smażona, łatwo ją rozpoznać, a zbieranie jej to czysta przyjemność. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać i na co uważać, żeby nie pomylić jej z trującym sobowtórem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jadalny ogródek lepszy niż bukiet. Na Dzień Matki to najsmaczniejszy prezent

Czubajka kania pojawiła się wcześniej. Gdzie szukać pierwszych okazów?

Sezon na czubajkę kanię zwykle przypada na okres od sierpnia do października, ale natura potrafi zaskakiwać. Tegoroczne doniesienia z portalu grzyby.pl pokazują, że pierwsze sztuki pojawiły się już w województwach mazowieckim, opolskim i zachodniopomorskim. Grzybiarze donoszą o pojedynczych egzemplarzach znalezionych na skrajach lasów, łąkach i przy ścieżkach. Ktoś wypatrzył ją nawet z samochodu.

Czubajka kania lubi miejsca dobrze nasłonecznione i przewiewne. Najczęściej występuje na polanach, pastwiskach i skrajach dróg leśnych. Unika zacienionych, mokrych terenów. Jeżeli gleba szybko schnie po deszczu, a teren nie jest zarośnięty, to szanse na znalezienie są spore.

Jak wygląda czubajka kania?

Czubajka kania wyróżnia się dużym, parasolowatym kapeluszem, który może mieć nawet 30 cm średnicy. Na początku jest zamknięty, potem rozkłada się na szeroko, przypominając talerz. Na jasnobrązowej powierzchni widoczne są charakterystyczne łuski. Trzon jest długi i smukły, pokryty wzorem przypominającym wężową skórę.

Najważniejszym elementem, który pozwala odróżnić czubajkę kanię od trujących muchomorów, jest ruchomy pierścień na trzonie. Można go swobodnie przesuwać palcami. Dodatkowo kania pachnie przyjemnie, delikatnie, a nie kwaśno czy chemicznie, jak niektóre trujące grzyby. Początkujący grzybiarze łatwo mogą pomylić ją z muchomorem sromotnikowym lub plamistym. Doświadczony zbieracz nie będzie miał problemu z identyfikacją, ale jeśli masz choć cień wątpliwości, skonsultuj się z kimś, kto zna się lepiej. Wiele lokalnych grup na Facebooku czy forach grzybiarskich chętnie pomaga w ocenie zdjęć znalezisk.

Czubajka kania rozpoczęła sezon wcześniej niż zwykle. Choć to jeszcze nie jest masowy wysyp, warto już teraz rozglądać się za pierwszymi okazami, a zwłaszcza na polanach i skrajach lasów. Grzyb łatwy do rozpoznania, ale tylko wtedy, gdy wiemy, na co patrzeć. Szukaj ruchomego pierścienia i charakterystycznego kapelusza. Bezpieczne grzybobranie to uważność i zdrowy rozsądek.

Pamiętaj o najważniejsze zasadach bezpiecznego grzybobrania. Zbieraj wyłącznie te grzyby, które dobrze znasz, a najlepiej skonsultuj swoje zbiory z grzyboznawcą. Nie wyrywaj, nie niszcz grzybni oraz leśnej ściółki. Unikaj zbierania bardzo małych lub młodych grzybów, które trudno zidentyfikować. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną. Pamiętaj, aby nie podawać grzybów małym dzieciom. Nie przyjmuj porad od przypadkowo spotkanych grzybiarzy i unikaj kupowania grzybów z nieznanego źródła. Co najważniejsze, nigdy nie próbuj identyfikować grzybów, smakując – to może być niebezpieczne dla zdrowia lub życia.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Gorzka zupa grzybowa? Tym sposobem unikniesz goryczy
Gorzka zupa grzybowa? Tym sposobem unikniesz goryczy
Ciasto Rzeszowiak to moj bożonarodzeniowy hit. Piekę go i mam dwa ciasta w jednym
Ciasto Rzeszowiak to moj bożonarodzeniowy hit. Piekę go i mam dwa ciasta w jednym
Naleśniki smażę tylko na tym tłuszczu. Są pyszne i się nie rwą
Naleśniki smażę tylko na tym tłuszczu. Są pyszne i się nie rwą
Zamiast gotować, wrzucam do blendera, a później do piekarnika. Ciężko o smaczniejsze śniadanie
Zamiast gotować, wrzucam do blendera, a później do piekarnika. Ciężko o smaczniejsze śniadanie
Wrzucam do wigilijnego bigosu. Niby bez mięsa, ale dzięki nim jego smak jest głęboki i pełny
Wrzucam do wigilijnego bigosu. Niby bez mięsa, ale dzięki nim jego smak jest głęboki i pełny
Grudniowy niezbędnik w kuchni - sprawdź subiektywny wybór redakcji
Grudniowy niezbędnik w kuchni - sprawdź subiektywny wybór redakcji
Dodaję do ciasta na naleśniki do świątecznych krokietów. Nigdy nie pękają i są wyjątkowo elastyczne
Dodaję do ciasta na naleśniki do świątecznych krokietów. Nigdy nie pękają i są wyjątkowo elastyczne
Wrzuć do gotowania jajek. Skorupka ześlizgnie się niemal sama
Wrzuć do gotowania jajek. Skorupka ześlizgnie się niemal sama
To najzdrowsze danie polskiej Wigilii. Najbardziej popularne jest na Podkarpaciu
To najzdrowsze danie polskiej Wigilii. Najbardziej popularne jest na Podkarpaciu
Dodaję 2 sztuki do moczenia grzybów. Usuwają całą goryczkę, poprawiają smak i strukturę
Dodaję 2 sztuki do moczenia grzybów. Usuwają całą goryczkę, poprawiają smak i strukturę
Co zamiast karpia? Zwyciężczyni MasterChefa poleca nieoczywistą rybę znaną z filmu
Co zamiast karpia? Zwyciężczyni MasterChefa poleca nieoczywistą rybę znaną z filmu
"Śledzie proboszcza" na święta. Gotowe po nocy w lodówce
"Śledzie proboszcza" na święta. Gotowe po nocy w lodówce
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯