Pomoże przetrwać gorące dni. Ekspresowy chłodnik z arbuza
26.06.2023 13:49, aktual.: 15.03.2024 13:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Znakomity pomysł na lunch albo kolację w upalny, letni dzień. Połączenie świeżego, soczystego arbuza z warzywami zapewni nie tylko orzeźwienie, ale również dużo wrażeń smakowych i cennych składników odżywczych. Jak przyrządzić pyszny chłodnik?
Arbuza jadano już 3 tysiące lat przed naszą erą, o czym świadczą odkrycia archeologów w prehistorycznym stanowisku Uan Muhuggiag w Libii. Właśnie północno-wschodnia Afryka uchodzi za kolebkę uprawy tych soczystych owoców, które początkowo były bardziej gorzkie niż słodkie, miały żółtawo-biały miąższ i niezwykle twardą skórę. W miarę upływu wieków pojawiały się nowe odmiany, znacznie słodsze i smaczniejsze. Dziś jest ich blisko 1,5 tysiąca.
Arbuz może pochwalić się dużymi wartościami odżywczymi. Choć składa się przede wszystkim z wody, dostarcza też solidnej dawki likopenu – barwnika z rodziny karotenoidów nadającego owocowi intensywnego, czerwonego koloru. To bardzo silny przeciwutleniacz, który skutecznie hamuje szkodliwą aktywność wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia organizmu i sprzyjających rozwojowi chorób układu krążenia czy nowotworów (regularna dawka likopenu obniża ryzyko raka prostaty i jelita grubego).
O wartości odżywczej arbuza świadczy również duża zawartość cytruliny – organicznego związku chemicznego z grupy aminokwasów, który stymuluje system odpornościowy oraz zwiększa poziom argininy we krwi, dzięki czemu poprawia siłę i wytrzymałość, a także przyspiesza regenerację mięśni po dużym wysiłku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arbuz działa także przeciwbakteryjnie i przeciwzakrzepowo. Duża zawartość wody sprawia, że wykazuje właściwości moczopędne i skutecznie oczyszcza organizm z toksyn. Stanowi też remedium na obrzęki spowodowane zaburzeniami pracy serca czy nerek.
Jak rozpoznać dojrzałego arbuza
Do przyrządzania chłodnika potrzebujemy dojrzałego arbuza. Jak go sprawdzić w sklepie? Warto spojrzeć na spód owocu, czyli miejsce, w którym łączył się z łodygą. Powinna znajdować się tam plama w kolorze żółto-kremowym. Im bardziej jest on intensywny, tym większa szansa, że arbuz dojrzewał w słońcu, dzięki czemu nabrał odpowiedniej słodyczy.
Innym wskaźnikiem dojrzałości owocu jest jego "ogonek", czyli pozostała końcówka łodygi. Zielona może świadczyć o tym, że arbuz został zebrany z pola zbyt wcześnie. Uschnięta jest natomiast sygnałem, że plantator dał mu naturalnie dojrzeć, co na pewno wpłynęło na smak i słodycz.
Kupując arbuza, warto również ocenić jego wagę. Ponieważ dojrzały składa się przede wszystkim z wody, powinien być dość ciężki. Jeśli wydaje się niepokojąco lekki, lepiej odłożyć go na półkę.
Dość wiarygodnym testem owoców jest postukanie w skórkę. Dojrzały owoc wydaje charakterystyczny, głęboki i dudniący dźwięk.
Przepis na chłodnik z arbuza
Arbuzowy miąższ, bez pestek (3 szklanki) miksujemy z liśćmi świeżej bazylii (garść), następnie dodajemy pokrojone w kostkę: pomidora (szklanka), ogórka, bez pestek (szklankę) oraz pomarańczową lub żółtą paprykę (pół szklanki), posiekany ząbek czosnku, sok z limonki (2 łyżki) i startą z niej skórkę (łyżka) oraz ocet winny (łyżka), doprawiamy solą.
Potrawę schładzamy w lodówce przez 2-3 godziny. Po rozlaniu na talerze chłodnik posypujemy pokruszonym serem feta. Dekorujemy listkami bazylii albo posiekanym koperkiem. Danie możemy też posypać ulubionymi pestkami, np. słonecznika.