Prawda przeraża. Doświadczony piekarz zdradza, czym różni się dzisiejszy chleb od tego sprzed lat

Zawód piekarza wymiera. W dobie masowej produkcji pieczywo można wyprodukować tanio i szybko. Niestety, takie wyroby dalece odbiegają od tych, którymi zajadano się jeszcze przed przemianami gospodarczymi. Kiedy na rynku nie było dostępnych "polepszaczy" i modyfikowanych zbóż, chleb smakował zupełnie inaczej. Więcej na ten temat opowiedział piekarz Bogdan Smolorz.

ObrazekPiekarz Bogdan Smolorz o różnicach między wypiekami dzisiejszymi a tymi sprzed lat - Pyszności; Fot. Canva/Instagram: glutenfreepiekarz (screenshot)

Piekarz Bogdan Smolorz w rozmowie z Grzegorzem Kuszem (udostępnionej na YouTube) opowiedział o różnicach między pieczywem z prawdziwych piekarni, a tym pochodzącym z masowej produkcji i trafiającym do marketów. Wyjaśnił też, czym różni się dzisiejszy chleb od tego sprzed lat, jaka jest przyszłość piekarnictwa oraz jak dokonywać dobrych wyborów żywieniowych, by dbać o zdrowie.

Piekarz o "polepszaczach" w żywności: Wszystko popsuły

Bogdan Smolorz pracuje jako piekarz od niespełna połowy wieku. W swoim fachu jest jednym z niewielu korzystających ze starych technologii piekarnictwa. Mężczyzna zajmuje się przede wszystkim wyrobem biopieczywa oraz przeznaczonego dla osób borykających się z chorobami, np. celiakią. W rozmowie z Grzegorzem Kuszem, z kanału "Grzegorz Kusz-Agent Specjalny", wyjaśnił, czym różni się dzisiejszy chleb od tego sprzed lat.

- Przyszedł rok dziewięćdziesiąty, pierwsze targi Polagra (targi dla branży spożywczej - przyp. red.) w Poznaniu, gdzie zjechał cały zachód i całą branżę spożywczą uszczęśliwił wszystkimi rzeczami, które miały ułatwić pracę, produkcję i wydajność. Do roku dziewięćdziesiątego nikt nie wiedział, jak to popsuć, czyli poprawić. Stąd teraz mówi się "polepszacze". No i one, zamiast wszystko polepszyć, to popsuły, jak się w efekcie okazało - opowiada piekarz Bogdan Smolorz.
Obrazek
Chleb (pxhere)

Dzisiejszy chleb a ten sprzed lat. Czym się różnią?

Piekarz dodaje, że ulepszanie i ułatwianie produkcji wyrobów piekarniczych poszło w bardzo w złym kierunku. Smolarz wspomina też o bardzo ważnej kwestii, a mianowicie o modyfikacji zbóż i opryskach. Tłumaczy, że między innymi przez te czynniki obecnie jest tyle chorób, alergii czy wykluczeń pokarmowych, także na gluten. Również sama produkcja ciasta tak się zmieniła, że obecnie, zamiast chleba, kupujemy surową mąkę w kształcie chleba.

- Cała technologia przygotowywania ciasta tak bardzo się zmieniła i tak bardzo została okradziona z czasu, że kupujemy surową mąkę w kształcie chleba. Mąka, enzymy nie miały szans nic zrobić, ciasto surowe ma 40 minut, kiedy trafia do pieca, może 60, a nie kilkanaście godzin, gdzie miały wszystkie procesy zajść. Czyli dalej ta mąka jest surowa, bez wartości, a wygląda jak chleb - komentuje piekarz.
Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟