InspiracjeRobert Makłowicz nie dodaje mąki do gulaszu. Ma znacznie lepszy sposób, by zagęścić potrawę

Robert Makłowicz nie dodaje mąki do gulaszu. Ma znacznie lepszy sposób, by zagęścić potrawę

Robert Makłowicz uważa, że gulasz zagęszczany mąką to błąd - Pyszności; foto: Canva, Facebook
Robert Makłowicz uważa, że gulasz zagęszczany mąką to błąd - Pyszności; foto: Canva, Facebook
13.07.2023 14:30, aktualizacja: 26.09.2023 13:47

Odpowiednio przygotowany gulasz nie może być zbyt płynny — to sprawa oczywista. Zdecydowana większość gospodyń do zagęszczenia tej potrawy stosuje mąkę. Proste, oklepane i nieskomplikowane. Tymczasem Robert Makłowicz wykorzystuje do tego zgoła inny produkt. Jesteś ciekaw jaki? Wszystko wyjaśniamy w tym artykule!

W kwestii przygotowywania domowych obiadów można przyjąć dwie postawy. Albo robi się coś na szybko — spaghetti, naleśniki czy panierowaną pierś z kurczaka, albo poświęca się temu o wiele więcej czasu. Bądźmy szczerzy — gulasz to nie przelewki i jeśli chcemy, żeby smakował odpowiednio, należy na to przeznaczyć przynajmniej 2 godziny. Nie zawsze znajdujemy na to tyle czasu. Ale kiedy już to zrobimy, to warto zadbać o to, by każdy szczegół był maksymalnie dopieszczony.

Jednym z takich elementów gulaszu — obok miękkości mięsa i dobrze dobranych przypraw — jest jego konsystencja. Żeby ta węgierska potrawa nabrała najlepszego wyrazu, należy ją więc zagęścić. Czy można do tego użyć mąki? Cóż, jak to mówią: wszystko można, ale nie wszystko wypada. Według Roberta Makłowicza, który słynie zarówno z zamiłowania do oryginalnych przepisów narodowych i regionalnych, jak i wielkiego sprzeciwu wobec nadużywania ich nazw do podrobionych dań, mąka jest tu nie tylko nie wskazana, ale wręcz psuje całą potrawę. 

Gulasz nie jest daniem szybkim, ale jego smak wynagradza czas gotowania - Pyszności; foto: Canva
Gulasz nie jest daniem szybkim, ale jego smak wynagradza czas gotowania - Pyszności; foto: Canva

Gulasz stanowczo bez mąki

W poszukiwaniu większej ilości informacji na temat wypowiedzi Roberta Makłowicza o gulaszu natrafiliśmy na taki cytat: "zawsze jak robię gulasz i zagęszczam go mąką, to rozglądam się dookoła, czy gdzieś nie czyha Makłowicz". I my się z tym zgadzamy. Ten popularny krytyk kulinarny nie pieści się z eufemizmami i zawsze nazywa rzeczy po imieniu. I tak oto dotarliśmy do momentu, w którym Robert Makłowicz uważa, że gulasz zagęszczany mąką to ciężki grzech kulinarny. 

Pytanie brzmi: skoro nie mąką, to czego użyć do sprawienia, że gulasz nabierze idealnej, gęstej konsystencji? Według Makłowicza powinno się to odbywać za sprawą... cebuli. Jak tłumaczy krytyk kulinarny, jeśli dodamy jej wystarczająco dużą ilość, to gulasz nie tylko nabierze smaku, ale i stanie się gęstszy. Warto do niego dorzucić jeszcze czosnek, marchewkę, selera, pietruszkę i suszoną słodką paprykę. Te składniki efektywnie zastąpią mąkę, a jednocześnie sprawią, że gulasz będzie po prostu... gulaszem! I wtedy można już przestać się rozglądać, czy gdzieś nie czyha na nas Robert Makłowicz!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także