Rocznie zjadamy mniej niż pół kilograma. Chude i czyste mięso, a Polacy nie doceniają
Choć na świecie jagnięcina uważana jest za prawdziwy rarytas, w Polsce wciąż pozostaje mało popularna. Statystyki są zaskakujące – rocznie zjadamy średnio mniej niż pół kilograma tego mięsa na osobę. Tymczasem jagnięcina uchodzi za jedno z najzdrowszych i najczystszych mięs: jest chuda, delikatna i pełna wartości odżywczych. Dlaczego więc Polacy wciąż jej nie doceniają?
Jagnięcina w Polsce wciąż pozostaje mięsem niszowym. Według danych statystycznych roczne spożycie tego mięsa wynosi mniej niż 0,5 kilograma na osobę. Dla porównania – przeciętny Polak zjada rocznie około 60 kg mięsa ogółem, z czego zdecydowaną większość stanowi drób i wieprzowina. Jagnięcina to więc zaledwie ułamek naszego jadłospisu.
Jeśli spojrzymy na inne kraje, różnice są ogromne. Grecja, Hiszpania czy Włochy słyną z dań na bazie jagnięciny i tam spożycie sięga kilku, a nawet kilkunastu kilogramów rocznie na osobę. Rekordzistami są kraje Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej, gdzie jagnięcina jest podstawą diety – w Mongolii czy Kazachstanie jej konsumpcja wielokrotnie przewyższa europejskie normy.
Dlaczego Polacy jedzą tak mało jagnięciny?
Mimo że jagnięcina jest mięsem cenionym na świecie, w Polsce wciąż pozostaje na marginesie jadłospisu. Powodów jest kilka – i wszystkie razem sprawiają, że po to mięso sięgamy niezwykle rzadko.
- Dostępność: jagnięcina w polskich sklepach jest trudno dostępna. Najłatwiej kupić ją w regionach górskich, gdzie hodowla owiec ma długą tradycję. W dużych miastach czy na północy kraju świeża jagnięcina pojawia się sporadycznie, najczęściej w delikatesach lub na specjalne zamówienie. Brak powszechnej obecności w supermarketach sprawia, że wielu konsumentów po prostu nie ma okazji, by jej spróbować.
- Aspekt ekonomiczny: kolejną barierą jest cena. Jagnięcina jest droższa od popularnych w Polsce mięs – wieprzowiny czy drobiu – które stanowią podstawę codziennej diety. Wyższa cena wynika z niewielkiej skali hodowli i lokalnego charakteru produkcji. Dla wielu rodzin to mięso traktowane jest jako luksus, a nie produkt codzienny.
- Niewiedza kulinarna: nie bez znaczenia jest też brak wiedzy, jak przygotować jagnięcinę. Polacy rzadko spotykają się z nią w domowej kuchni, więc często obawiają się, że mięso okaże się zbyt trudne w obróbce albo będzie miało zbyt intensywny smak. Tymczasem jagnięcina jest delikatna i łatwa w przygotowaniu - wymaga jedynie prostych przypraw i krótkiej obróbki termicznej. Niestety, stereotypy i brak kulinarnych wzorców sprawiają, że wielu z nas nigdy nie daje jej szansy.
Dlaczego warto jeść jagnięcinę?
Choć w Polsce jagnięcina wciąż jest rzadko wybierana, to właśnie ona uchodzi za jedno z najzdrowszych i najczystszych mięs na świecie. Warto wiedzieć, co tracimy, omijając ją w codziennej diecie.
- Zdrowe, chude mięso: jagnięcina zawiera mniej tłuszczu niż wieprzowina, a jednocześnie dostarcza pełnowartościowego białka, niezbędnego do budowy mięśni i regeneracji organizmu. To mięso lekkostrawne, polecane osobom dbającym o linię, a także dzieciom czy seniorom.
- Bogactwo witamin i minerałów: to świetne źródło żelaza, cynku i witamin z grupy B – zwłaszcza B12, która wspiera układ nerwowy i produkcję czerwonych krwinek. Dzięki temu jagnięcina pomaga w zapobieganiu anemii i wspiera odporności.
- Czystość i naturalność: owce w Polsce są hodowane w niewielkich, często rodzinnych gospodarstwach. Zwierzęta pasą się na pastwiskach, co sprawia, że mięso jest wolne od sztucznych dodatków i antybiotyków, które częściej pojawiają się w masowej produkcji drobiu czy wieprzowiny.
- Delikatny smak: wbrew obiegowym opiniom jagnięcina nie jest trudna w przygotowaniu ani zbyt "ciężka" w smaku. Dobrze przyjmuje aromaty przypraw, szczególnie czosnku, rozmarynu czy tymianku, i dzięki temu pasuje zarówno do prostych, domowych potraw, jak i do eleganckich dań restauracyjnych.