Rodzina może się pokłócić o ten składnik jarzynowej. W mojej rodzinie dorzuca się go od 30 lat
Są takie potrawy, przy których każde słowo trzeba ważyć jak składniki na szali. Sałatka jarzynowa to właśnie jedna z nich. Dla wielu – świętość, narodowe dobro, nieodłączny element świątecznego stołu. Dla innych – danie, które zjadamy, bo "trzeba", choć może nieco z przyzwyczajenia. Ale wystarczy zasugerować drobną zmianę – i robi się gorąco.
Dziś zabieram was w podróż do mojej kuchni sprzed trzydziestu lat. Do miejsca, gdzie nikt nie zastanawiał się, czy do jarzynowej można dodać coś więcej niż groszek, jajko i majonez. Bo tam, w wielkiej, emaliowanej misce, obok gotowanej marchewki i ziemniaka, znajdowała się podsuszana kiełbasa – najczęściej krakowska. I nikt nie krzyczał, że to profanacja. Wprost przeciwnie – to był smak domowego ciepła, prostych radości i sałatki, która znikała szybciej, niż się ją kroiło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kremowa i wyrazista zupa chrzanowa. Ostra konkurencja dla żurku na wielkanocny stół
Kontrowersje na talerzu
Wiem, co myślisz. "Kiełbasa?! W sałatce jarzynowej?! Przecież to wege klasyk!". No cóż, dla niektórych rzeczywiście tak jest. Ale kuchnia domowa to nie encyklopedia, a sałatka jarzynowa to nie przepis wyryty w kamieniu. W wielu domach – również w moim – traktowano ją jak sposób na wykorzystanie tego, co zostało po gotowaniu rosołu, świąt czy niedzielnego obiadu. A że akurat była pod ręką krakowska, to czemu nie?
Ten dodatek nadaje jarzynowej zupełnie inny wymiar. Podsuszana kiełbasa wnosi wyrazisty, lekko wędzony smak, który pięknie kontrastuje z łagodnością warzyw i kremowym majonezem. To nie jest zwykła sałatka jarzynowa. To wersja premium – dla tych, którzy lubią, gdy tradycja dostaje małego kopniaka kreatywności.
Sałatka jarzynowa z podsuszaną kiełbasą - przepis
Oto przepis, który funkcjonuje w mojej rodzinie od dekad. Nie jest ani rewolucyjny, ani "autorski" w sensie haute cuisine – ale ma duszę. I kawałek kiełbasy.
Składniki:
- 4 średnie ziemniaki,
- 3 marchewki,
- 2 pietruszki (korzeń),
- 1/2 selera (korzeń),
- 4 jajka na twardo,
- 5 ogórków kiszonych (średnich),
- 1 jabłko (najlepiej kwaśne),
- 1 puszka groszku konserwowego,
- ok. 150 g podsuszanej kiełbasy krakowskiej (lub innej, ale z charakterem),
- 2–3 łyżki majonezu,
- 1 łyżka musztardy (najlepiej sarepskiej),
- sól i pieprz do smaku.
Wykonanie:
- Warzywa (ziemniaki, marchew, pietruszkę, selera) ugotuj w mundurkach, ostudź i obierz. Pokrój w drobną kostkę.
- Jajka ugotuj na twardo, obierz i również pokrój.
- Ogórki kiszone i jabłko zetrzyj na tarce lub pokrój drobno – jak wolisz. Pamiętaj, by ogórki dobrze odsączyć, żeby nie rozwodniły sałatki.
- Kiełbasę pokrój w bardzo drobną kostkę. Jeśli chcesz, możesz ją wcześniej lekko podsmażyć, by wydobyć z niej aromat.
- Wszystkie składniki wrzuć do jednej dużej miski. Dodaj odsączony groszek.
- W osobnej miseczce wymieszaj majonez z musztardą, dopraw solą i pieprzem.
- Połącz wszystko razem, delikatnie mieszając. W razie potrzeby dopraw jeszcze do smaku.
Schłodź sałatkę przed podaniem – najlepiej smakuje po kilku godzinach w lodówce, gdy smaki się "przegryzą".
Czy warto łamać kulinarne zasady?
Absolutnie! Kuchnia to nie muzeum, w którym nie wolno dotykać eksponatów. To przestrzeń do eksperymentów, wspomnień, powrotów do smaków dzieciństwa i tworzenia własnych historii. Jeśli więc masz ochotę dorzucić do jarzynowej trochę podsuszanej kiełbasy – zrób to. Może odkryjesz wersję, która stanie się twoją nową tradycją.
W końcu – jak mawiała moja babcia – "najlepsza sałatka to ta, która szybko znika z miski". A ta znikała zawsze.