Wystarczą 2 łyżeczki dziennie. Działa na jelita jak balsam i skutecznie wymiata wszystkie złogi

Niepokaźne, drobne nasiona, które w kontakcie z wodą zmieniają się w żel wspierający trawienie i metabolizm. Babka płesznik staje się popularna, bo uchodzi za naturalny sposób na lepsze jelita, kontrolę wagi i zdrowe serce, ale czy faktycznie działa tak, jak o niej mówią?

Babka płesznikBabka płesznik – naturalne wsparcie dla jelit i metabolizmu?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | joerg mikus mailto_jm@arcor.de

Babka płesznik w ostatnich latach zrobiła furorę wśród osób dbających o zdrowie i sylwetkę. Małe, niepozorne nasiona kryją w sobie ogromną ilość błonnika i śluzów roślinnych, które potrafią zdziałać więcej niż niejedne modne suplementy. Wspiera pracę jelit, reguluje trawienie, pomaga utrzymać prawidłowy poziom cukru i cholesterolu we krwi, a przy tym daje długotrwałe uczucie sytości. Nic więc dziwnego, że otrzymała miano naturalnego wsparcia dla metabolizmu. Tylko czy faktycznie zasługuje na tytuł "superfood", czy to kolejny chwilowy trend?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sałatka z wędzonym kurczakiem. Znika ze stołu szybciej niż się ją robi

Czym jest babka płesznik?

Babka płesznik (Plantago psyllium) to roślina pochodząca z rejonów strefy Morza Śródziemnego i Azji Zachodniej, której nasiona od wieków wykorzystywane są w medycynie naturalnej. Najwięcej wartości kryje się w łupinach, które są doskonałym źródłem rozpuszczalnego błonnika. W połączeniu z wodą pęcznieją i zamieniają się w naturalny żel.


Ten wyjątkowy mechanizm powoduje, że babka płesznik wspiera pracę jelit, reguluje wypróżnienia i łagodnie oczyszcza przewód pokarmowy. Dzięki neutralnemu smakowi i delikatnej strukturze łatwo wkomponować ją w codzienną dietę, ponieważ wystarczy dodać ją do wody, koktajlu, owsianki lub wypieków, by wzbogacić posiłek solidną porcją błonnika.

Jak działa na jelita?

Babka płesznik jest wyjątkowo bogata w rozpuszczalny błonnik, który w kontakcie z wodą pęcznieje i tworzy delikatny żel. Ta galaretowata substancja łagodnie przesuwa się przez przewód pokarmowy, nawilża jego ściany i ułatwia przesuwanie treści jelitowej. Dzięki temu wspiera regulacje rytmu wypróżnień i pomaga zarówno przy zaparciach, jak i biegunkach, ponieważ stabilizuje konsystencję stolca.


Śluzy roślinne zawarte w babce płesznik tworzą na błonie śluzowej jelit delikatną warstwę ochronną, która łagodzi stany zapalne i podrażnienia. Regularne spożywanie pomaga rozwijać dobrą mikroflorę jelitową, poprawia trawienie, wzmacnia odporność oraz zmniejsza ryzyko problemów z układem pokarmowym.

Wpływ na metabolizm i wagę

Babka płesznik wspiera kontrolę masy ciała dzięki wysokiej zawartości błonnika, który zwiększa objętość posiłku bez odczuwalnego podnoszenia jego kaloryczności. Po spożyciu pęcznieje w żołądku, więc daje uczucie sytości na dłużej i ogranicza ochotę na podjadanie. Spowalnia także wchłanianie cukrów z pożywienia, dzięki czemu poziom glukozy we krwi pozostaje stabilny, a ryzyko odkładania się tłuszczu jest mniejsze.

Lepsza praca jelit i regularne usuwanie resztek pokarmowych pomagają organizmowi pozbyć się toksyn oraz nadmiaru wody, więc tym samym wspierają redukcję wagi. Choć babka płesznik sama w sobie nie jest spalaczem tłuszczu, to w połączeniu ze zdrową dietą i aktywnością fizyczną ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała i lepszą kontrolę apetytu.

Babka płesznik a zdrowie serca i cukrzyca

Babka płesznik wspiera zdrowie serca i reguluje poziom cukru we krwi dzięki obecności rozpuszczalnego błonnika. Związki te pomagają obniżać poziom "złego" cholesterolu LDL i ograniczają jego wchłanianie w jelitach. W efekcie zmniejsza się ryzyko odkładania blaszek miażdżycowych i rozwoju chorób układu krążenia.


Jej działanie stabilizujące poziom glukozy jest szczególnie cenne dla osób z cukrzycą typu 2 lub insulinoopornością. Kiedy węglowodany wchłaniają się wolniej, poziom cukru we krwi pozostaje stabilniejszy, a kontrola glikemii staje się łatwiejsza. Regularne uwzględnianie babki płesznik w diecie, w odpowiednich porcjach i przy właściwym nawodnieniu, jest prostym sposobem na dodatkową ochronę serca i wsparcie gospodarki cukrowej.

Jak stosować babkę płesznik w codziennej diecie?

Babka płesznik jest łatwa w użyciu i można ją wpleść do diety bez większych zmian w jadłospisie. Najczęściej stosuje się nasiona lub łuski, które należy wcześniej zalać wodą. Po kilku minutach tworzą żel, który można wypić samodzielnie lub dodać do posiłku. Standardowa porcja to 1-2 łyżeczki dziennie, popite dodatkową szklanką wody, aby uniknąć zaparć.


Można dosypywać ją do owsianki, jogurtu, koktajli, zup lub sałatek. Sprawdza się też w formie zagęstnika do sosów i domowych wypieków. Ważne jest, aby pić odpowiednią ilość płynów w ciągu dnia, ponieważ błonnik pęcznieje w przewodzie pokarmowym, a bez wody może powodować dyskomfort. Regularne, umiarkowane spożycie przynosi najlepsze efekty i jest bezpieczne dla większości osób.

Kto powinien uważać?

Choć babka płesznik jest naturalnym i bezpiecznym produktem, nie każdy powinien stosować ją bez ograniczeń. Ostrożność zaleca się osobom z chorobami przewodu pokarmowego, takimi jak niedrożność jelit, zwężenia lub ostre stany zapalne jelit i żołądka, ponieważ w tych przypadkach błonnik może nasilać objawy.


Uważać powinny także osoby z trudnościami w połykaniu, ponieważ napęczniałe nasiona mogą stwarzać ryzyko zadławienia. Diabetycy powinni kontrolować poziom cukru we krwi, bo babka płesznik może wpływać na wchłanianie glukozy i działania leków przeciwcukrzycowych. Warto też zachować odstęp czasowy między jej spożyciem a przyjmowaniem leków, gdyż błonnik może zmniejszać ich wchłanianie.

Przy przewlekłych chorobach lub wątpliwościach najlepiej skonsultować jej stosowanie z lekarzem lub dietetykiem.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Co roku robię to ciasto na Wszystkich Świętych. Nazwa idealnie pasuje do tego dnia
Co roku robię to ciasto na Wszystkich Świętych. Nazwa idealnie pasuje do tego dnia
Na Wszystkich Świętych robię moje popisowe flaczki. Przy tym przepisie nikt nie kręci nosem
Na Wszystkich Świętych robię moje popisowe flaczki. Przy tym przepisie nikt nie kręci nosem
Wrzucam do słoika z orzechami włoskimi. Dzięki temu nie pleśnieją i zachowują trwałość na dłużej
Wrzucam do słoika z orzechami włoskimi. Dzięki temu nie pleśnieją i zachowują trwałość na dłużej
Gęsta, rozgrzewająca i aromatyczna. Taka zupa starczy za cały obiad
Gęsta, rozgrzewająca i aromatyczna. Taka zupa starczy za cały obiad
Robert Makłowicz tak podkręca smak pomidorówki. Dla wielu gospodyń to nie do pomyślenia
Robert Makłowicz tak podkręca smak pomidorówki. Dla wielu gospodyń to nie do pomyślenia
Dasz się zaprosić do wspólnego stołu? Ikea ma na to praktyczny sposób
Dasz się zaprosić do wspólnego stołu? Ikea ma na to praktyczny sposób
Po niedzieli robię zawsze sałatkę rosołową. Przy niej nawet gyros może się schować
Po niedzieli robię zawsze sałatkę rosołową. Przy niej nawet gyros może się schować
W jakiej temperaturze piec pałki z kurczaka? Wtedy wyjdą soczyste, ale nie będą surowe
W jakiej temperaturze piec pałki z kurczaka? Wtedy wyjdą soczyste, ale nie będą surowe
Gotuję jajka i robię fińskie masło. To proste i pyszne smarowidło do chleba
Gotuję jajka i robię fińskie masło. To proste i pyszne smarowidło do chleba
Gdy nie mam czasu gotować wrzucam kilka produktów do piekarnika. Wychodzi najlepszy makaron
Gdy nie mam czasu gotować wrzucam kilka produktów do piekarnika. Wychodzi najlepszy makaron
Przygotowałem na śniadanie, gdy piekarnia była zamknięta. Rodzina zjadła do ostatniego okruszka
Przygotowałem na śniadanie, gdy piekarnia była zamknięta. Rodzina zjadła do ostatniego okruszka
Raz zraz i dla męża bitki z kompotem. Co jeszcze się jadało na obiad w PRL-u?
Raz zraz i dla męża bitki z kompotem. Co jeszcze się jadało na obiad w PRL-u?